Zarzuca mobbing szefowi domu dziecka

Jezeli pan dyrektor dzwonił nawet prywatnie z sugestią wycofania zgłoszenia wypadku grożąc utratą pracy i są na to dowody - powinien siedzieć.

Znam Andrzeja Ostrowskiego i to on się podpisał Beti.

Mój Boże - pomóżcie dzieciom z Domów Dziecka - a nie czepiacie się takich głupot. Mam tam znajomego i żadnych superlatyw na temat .- miga się od pracy i kombinuje, z powodu nieumiejętności współpracy przeniesiony na noce przez wcześniejszą Dyrektorkę, ale cóż....... wcześniej . teraz ., potem następny....

Arek napisał:

Znam Andrzeja Ostrowskiego i to on się podpisał Beti.

A ja znam Mela Gipsona i mówił, że Arek jest gupiutki.

.powinna zająć się prokuratura za oszustwa, oszczerstw i podpisywanie się za innych!!!

Chyba ta Beti strasznie boi się dyrektora juz tyle razy tlumaczy się z wpisu, że to nie ona, pan dyrektor pani nie ufa, chyba ma rację. Podobno to Pani pozostawiła dziecko bez opieki po wezwaniu do niego karetki bo się Pani spieszyła na autobus. Ale Pani się nie martwi pan dyrektor teraz szuka wsparcia więc pewnie o Pani nie zapomni.

szkoda gadać napisał:

Mój Boże - pomóżcie dzieciom z Domów Dziecka - a nie czepiacie się takich głupot. Mam tam znajomego i żadnych superlatyw na temat Ostrowskiego - miga się od pracy i kombinuje, z powodu nieumiejętności współpracy przeniesiony na noce przez wcześniejszą Dyrektorkę, ale cóż....... wcześniej Polkowski teraz Frączek, potem następny....

Dzieki za ten komentarz, ktoś uwaza że Fraczek to podobna sytuacja co Polkowski - gratuluję, to chyba jednak dobrze się dzieje, ze zaczyna się mówić o lansowaniu przez opcje polityczne młodych niedoświadczonych dyrektorów, którzy nie znają się na przepisach bhp i marnują ludziom zdrowie

Drodzy Państwo, uważam, że sprawą Domu Dziecka i P. Ostrowskiego powinni zająć się Sąd i Inspekcja Pracy a nie Internauci z sekretariatu Pana Frączka Pozdrawiam Ela

Kochani wszystkie wulgarne i krytyczne uwagi wobec Ostrowskiego pokazują tylko w jakim środowisku pracował i z kim przebywał, wierzcie mi te jadowite gady co niedziela są w kościele,!!! Ale cóż..... no i powinniście czytać regulamin formum, do zobaczenia

No jasne .Piękne wzorce mają dziciaki z Domu Dziecka- jak coś nie pasuje - należy donieść do odpowiednich organów...żeby tylko nie brały przykładu , bo się mogą przysłużyć i wychowawcy

Arek napisał:

Znam .i to on się podpisał Beti.

Tez tak uważam ze to on sie podpisał nie sądze zeby taki . mial znajomych któży sie zanim wstawią

hihihi - przecież go znam!!!! .to symulant:) jak śmiesznie wygląda... ale jaja

czyżby mu się w pracy grunt palił pod nogami i chce odejść udowadniając , że jego jest na górze??

podobno on jeszcze ma dwie dodatkowe prace - z roszczepem? albo ukrywał przed pracodawcą albo facet guma albo symulant, ale taki kwas.... a jutro ma być cieplej!!!!

Znając pana .od dwóch lat nie raz nie dwa, pomagał przy różnych pracach gospodarczo - porządkowych i nigdy nie skarżył się na dolegliwości zdrowotne. Przez dwuletni okres wspólnej pracy dał się poznać jako człowiek konfliktowy, leserujący, i nie wywiązywał się ze swoich obowiązków. Dowodem tego była między innymi petycja wychowanków Grupy Usamodzielnienia do dyrekcji o zmianę wychowawcy p. .. W petycji były zawarte takie argumenty jak: obrażanie i poniżanie dzieci, przywłaszczenie kieszonkowego (za miesiąc grudzień 2006), braku czasu i inne, co przyczyniło się do przeniesienia p. .na wychowawcę nocnego. Jestem przekonana, że mobbingu w placówce nie ma. Beata

Żwirek i Muchomorek napisał:

podobno on jeszcze ma dwie dodatkowe prace - z roszczepem? albo ukrywał przed pracodawcą albo facet guma albo symulant, ale taki kwas.... a jutro ma być cieplej!!!!

Owszem p..to kombinator ,pracuje jeszcze w sp i u swojego szwagra. Mają kupę prywatnej pracy fizycznej .Obsługa konferencji medialnej, kładzenie instalacji typu internetowej, elektrycznej ....itd.to może być trudne. Proszę odwidzić szkołę na Krochmalnej i sp 50., lub51,52 .tam się pracowało i rozczep nie przeszkadzał? Praca w swojej firmie może przyczyniła się do pogorszenia stanu zdrowia. Obserwując go w pracy budżetowej , to on rodzinny interes traktował z należytym zainteresowaniem. Ciągle spieszący się za swoimi sprawami , urywający i odbierający telefony od kijentów . Proszę dotrzeć i sprawdzić czy czasami te obecne działania wcześniej nie były planowane .Pan .to osoba ciągle szukająca czasu wolnego w pracy państwowej nie zainteresowany pracą z podopiecznymi . Jak wygląda jego sytuacja rodzinna: mama jako osoba leżąca nie raz potrzebowała pomocy dzwignięcia przez syna, jego problemy zdrowotne mogą być z innego powodu . Jemu przydało by się wile czasu wolnego na swoje sprawy .Cały czas szuka umożliwości jak wyciągnąc pieniądze może niech odpowiednie służby przyjżą jego działalności. Może kieruje nim koś ,kto nie został dyr. pbo wybrali pana .. Dotychczas gdy był pupilkiem starej dyrekcji i warunki pracy muszą się zmienić tudno trudno pracować na kilku etatach sumiennie, należy szukać innych możliwości.Napewno PAN A jest odsesyjnie wpatrzony tylko w siebię i swoje potrzeby. Jest nie w porządku i o tym doskonale wie. Ma znajomych co jeszcze się nie poznali na nim jeżeli go bronią ,ta osoba co mu załatwiła mieszkanie ,inne co mu pomagały w pracach, i znajomi lekarze. Ale prawda się wyjaśni i może jeden z cwaniaczków przestanie mydlić oczy.

roszczep kręgosłupa? prędzej paraliż prącia.... znam go - fakt cwaniaczek ale żeby takiego błazna z siebie robić - Endriu wstawaj i do roboty

madziunia napisał:

roszczep kręgosłupa? prędzej paraliż prącia.... znam go - fakt cwaniaczek ale żeby takiego błazna z siebie robić - Endriu wstawaj i do roboty

Kiedy zrobiłeś pasemka ,ślicznotko,wszystko zaplanowane , w końcu jesteś w punkcie zainteresowania i mieć jeszcze niezłe odszkodowanie ,medialny chłopczyk.Dziennikarze pisząc powinni sprawdzić wszelkie informacje bo robią tylko złą opinię prasie.

Arek napisał:

..powinna zająć się prokuratura za oszustwa, oszczerstw i podpisywanie się za innych!!!

Tak to bardzo przyzwoite określenie dla pana .. Oszust powinien się zastanowić bo wyjdą nowe dowody jego praktyk.