Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Etykiety na produktach: Czytaj, co kupujesz

Utworzony przez obywatel, 17 sierpnia 2011 r. o 09:53 Powrót do artykułu
GLUTAMINIAN W przemyśle stosuje się różne glutaminiany ( glutaminian sodu, glutaminian potasu, glutaminian wapnia i kwas glutaminowy) a ich działanie jest prawie że identyczne. Pozostańmy więc przy ogólnej nazwie glutaminian. Patrząc neurologicznie, glutaminian jest narkotykiem. Jest to związek aminokwasowy wywołujący uzależnienie, który przechodząc poprzez komórki śluzowe do krwi a dzięki temu bezpośrednio do mózgu, szkodzi i zakłóca prace mózgu. Dzieje się tak, ponieważ molekuły glutaminianu ze względu na swoją wielkość bez oporu przekraczają barierę krew-mózg (blood-brain barrier) Glutaminian jako narkotyk W odróżnieniu od innych narkotyków nie powoduje on żadnych halucynacji czy stanów „high”, tylko wywołuje „tylko” sztuczny apetyt, zakłócając funkcjonowanie rdzenia mózgowego, który (układ limbiczny) reguluje podstawowe funkcje naszego ciała a także odczucia a zatem i poczucie głodu. Poprzez wpływanie na układ limbiczny glutaminian powoduje nadmierne pocenie się, reakcje stresowe jak bóle żołądka, podwyższone ciśnienie krwi, kołatanie serca oraz migreny. Percepcja zmysłowa oraz zdolność uczenia się i koncentracji po konsumpcji glutaminianu jest wyraźnie ograniczona przez kilka godzin. U alergików glutaminian może wywołać atak epileptyczny a nawet paraliż układu oddechowego. Doświadczenia ze zwierzętami pokazują trwałe uszkodzenia mózgu Polepszacz smaku glutaminian podano w ramach doświadczeń szczurom serwując im zupy w proszku czy chipsy ziemniaczane. Trwałe uszkodzenia mózgu ujawniły się u wszystkich zwierząt a u ciężarnych szczurów embriony nie były w stanie wytworzyć sprawnie funkcjonującego systemu nerwowego. Takie noworodki nie byłyby w stanie przeżyć w przyrodzie na wolności. Przy poważnych uszkodzeniach mózgu np.: udarze mózgu do uszkodzenia dochodzi nie tylko poprzez brak tlenu ale przede wszystkim poprzez wydzielający się ze zniszczonych komórek glutaminian. Glutaminian szkodliwy także dla oczu Jeśli ktoś przez dłuższy czas stosuje pożywienie zawierające polepszać smaku glutaminian sodu ryzykuje swój wzrok. Ten fakt potwierdzili naukowcy z Uniwersytetu Hirosaki w Japonii (Prof. Dr. Hiroshi Ohguro) według gazety New Scientist. W doświadczeniach na szczurach udowodniono, że żywność o wysokiej zawartości glutaminianu trwale uszkadza siatkówkę i może doprowadzić do utraty wzroku. Polepszacze smaku mogą się kumulować Prof. Dr. Hiroshi Ohguro potwierdził że w ramach jego badań stosował duże ilości glutaminianu. Nie chciał jednak określać minimalnej granicy, ponieważ glutaminian potrafi latami się odkładać a jego szkodliwość objawia się z opóźnieniem. Według Prof. Dr. Hiroshi Ohguro może to być wyjaśnieniem fenomenu dlaczego tak wiele pacjentów we wschodniej Azji choruje na specjalną formę jaskry (Glaukomia) bez typowego podwyższonego ciśnienia w oku. Badania Dr. Russella Blaylock’a dowiodły, że komórki nowotworowe, do których dostarczane jest MSG (także aspartam), wykazują wzmożoną aktywność do rozprzestrzeniania się w organizmie i tworzenia przerzutów. Włoscy naukowcy przeprowadzili szereg badań na (biednych) szczurach. Przez całe życie, podawano szczurom MSG, aż do ich „naturalnej” śmierci. Stwierdzono liczne zachorowania na białaczkę i nowotwory węzłów chłonnych. Dr Blaylock odkrył występowanie receptorów glutaminowych poza mózgiem, we wszystkich organach i tkankach. Odpowiadają one za wychwytywanie naturalnego kwasu glutaminowego, potrzebnego w organizmie. Kiedy jednak zjesz posiłek, zawierający glutaminian sodu, jego stężenie we krwi wzrasta 20-krotnie w porównaniu do stężenia kwasu glutaminowego po naturalnym posiłku. Nawet jednokrotne spożycie bogatego w MSG posiłku może spowodować biegunkę (czy na pewno nigdy nie miałeś/aś rozwolnienia po wizycie w McDonalds? ). Długotrwałe spożywanie pożywienia zawierającego MSG może wywołać Zespół Jelita Drazliwego (Irritable Bowel Syndrome, IBS), paskudną przypadłość. Braki magnezu w organizmie powodują hiperaktywność receptorów glutaminowych. Dr Blaylock powiązuje również znaczne zwiększenie liczby zgonów spowodowanych nagłą śmiercią sercową (sudden cardiac death ), ze zwiększonym spożyciem glutaminianu sodu. Jeśli masz problemy z sercem – szczególnie przed wysiłkiem fizycznym – nie pij „dietetycznych” i „energetycznych” napojów i zwracaj uwagę na przyjmowane wcześniej pożywienie! Udowodniono również kluczowy wpływ MSG na „epidemię” otyłości wśród dzieci i młodzieży w USA (obecnie także w Europie). Smażone przekąski, takie jak Chipsy ziemniaczane czy Chrupki Kukurydziane, zawierają wielonasycone kwasy tłuszczowe oraz tzw. tłuszcze Trans – których wpływ na występowanie otyłości został udowodniony już kilkadziesiąt lat temu. Jeśli zawierają także dodatki przyprawowe (a przecież wszystkie chipsy mają jakiś „smak”), receptę na opasły brzuszek mamy gotową – zamkniętą w kolorowym, szeleszczącym opakowaniu. MSG, tak jak aspartam i kilka innych substancji, jest ekscytotoksną – wg wikipedii ekscytotoksycznośc jest to „patologiczny proces, w którym neurony są uszkadzane i zabijane przez glutaminian i podobne związki chemiczne.”. Swego czasu w USA wybuchł skandal, którego powodem było dodawanie przez producentów żywności MSG, do produktów dla NOWORODKÓW i małych dzieci! Ekscytotoksyny to silnie toksyczne substancje, które są w stanie „otworzyć” barierę oddzielająca mózg od krwi (bbb), co w znacznym stopniu zwiększa ryzyko zachorowania na poważne schorzenia neurologiczne (skleroza, choroba Alzheimera) i wiele innych chorób. Czytajcie etykiety na produktach! Mój odnośnik BENZOESAN SODU Benzoesn sodu (E211) to związek organiczny, sól sodowa kwasu benzoesowego. Jest pochodzenia syntetycznego. używany jest jako konserwant w produktah spozywczych takich jak warzone napoje bezalkoholowe, bezmleczne dipy, guma do żucia, soki owocowe, margaryny, lody. Benzoesan znajdziemy też w przetworach owocowych i warzywnych, konserwach oraz napojach gazowanych. Niestety benzoesan sodu może występowac też w pożywieniu naturalnym, tj. w borówkach, żurawinach, śliwkach, cynamonie. Jego ilość w tych produktach nie zagraża zdrowiu. Jednak u osób uczulonych może wywołać reakcje alergiczną. Jest uznany za dodatek niebezpieczny dla zdrowia. Wywołuje astmę, pokrzywkę, anafilaksję, problemy behawioralne, egzemę, podrażnia śluzówkę żołądka. Powinny go unikac osoby uczulone na aspirynę i dzieci. Wywołuje też reakcję alergiczną, która może objawiac się pieczeniem warg, podrażnieniem warg czy wymiotami. Rodzice, pozwalający dzieciom na picie zbyt dużej ilości napojów gazowanych, narażają je na poważne problemy zdrowotne. Naukowcy dowod
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
POMYSL ZANIM ZACZNIESZ SIE OBZERAC SYFEM, PODCZAS GDY MADRE GLOWY OPLACANE PRZEZ WIELKIE KONCERNY MOWIA CI, ZE WIEKSZOSC KONSERWANTOW NIE JEST SZKODLIWA! Czy aby na pewno wiesz co jesz? Często przeglądając skład produktu za którego konsumowanie zamierzamy sie zabrać, nie zdajemy sobie sprawy co kryje sie za "tajemniczą" nazwą. Niekiedy wydaje nam się, że jakiś dodatek wygląda całkiem niewinnie. Niestety często tak nie jest. Warto wejść w temat głębiej - dla własnego dobra. Zachęcamy do przeczytania analizy przedstawionych tutaj 15 przykładowych produktów. 1. Danone, deser jogurtowy Gratka o smaku truskawkowym Należy przyznać, że koncern Danone marketing ma opanowany. Estetyczne opakowanie z dorodną truskawką kąpiącą się w jogurcie działa na zmysły. Nasz rozum nie mówi nie – przecież owoce są zdrowe – i deser jogurtowy ląduje w przysłowiowym koszyku na zakupy. Czy postąpiliśmy słusznie? Aby się przekonać musimy przeczytać skład, co dla naszej redakcji okazało się nie lada wyzwaniem. Mała czcionka i bardzo mały kontrast między tłem a kolorem czcionki utrudniają czytanie napisu: Deser jogurtowy o smaku truskawkowym wzbogacony w witaminy. Skład: mleko pasteryzowane, serwatka odtworzona, cukier, woda, skrobia modyfikowana, żelatyna wieprzowa, barwnik: karminy, żywe kultury bakterii jogurtowych, aromat, witaminy: kwas foliowy, B6, B12. Wnioski: Deser jogurtowy nawet nie leżał w sąsiedztwie truskawek – to pierwsze, co przychodzi nam na myśl. W składzie jest serwatka odtworzona, skrobia modyfikowana (E1401 lub E1402) służąca jako zagęstnik, żelatyna wieprzowa – tego typu składników nie znajdziemy w dobrych jogurtach naturalnych. Cukier (w 120 g produktu znajduje się aż 16 g cukru, czyli 18% zalecanego spożycia dziennego) i mleko pasteryzowane to główne źródło pustych kalorii. Aromat – nie wiadomo jaki, ale mało przypominający truskawkę. I jeszcze ten nieszczęsny barwnik – karminy czyli E120. Wszystko brzmi, wygląda i smakuje sztucznie. Produkt ratuje dodanie witamin B6 i B12 oraz kwasu foliowego. Porada: Zanim kupimy jogurt bądź inny produkt mleczny koniecznie zwróćmy uwagę na jego skład – duża część tego, co jest na rynku nadaje się tylko do oglądania na półce. 2. Dr. Oetker, Słodka Chwila – budyń o smaku śmietankowym Uwielbiamy słodkie chwile, dlatego zdecydowaliśmy się na zakup budyniu, na opakowaniu którego czytamy: Budyń Słodka Chwila to pyszna kremowa przekąska, która pozwoli Ci na chwilę zapomnienia! Niestety, my wciąż nie możemy zapomnieć o składzie tejże przekąski. Składniki: cukier, skrobie modyfikowane E1422, mleko w proszku odtłuszczone, preparat tłuszczowo-białkowy / syrop glukozowy, tłuszcz palmowy utwardzany, emulgatory: E71, E472a; białka mleka, stabilizator: E340, zagęstnik: karagen (E407), aromaty, barwniki: E104, E110. Warto dodać, że zawartość torebki należy zalać wodą, co oznacza, że proszek stanowi jedyną wartość odżywczą, która w tym konkretnym przykładzie ogranicza się do chemii. E472a to mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowane kwasem octowym. Zastosowany karagen (E407) jest środkiem zagęszczającym i stabilizatorem, który w wysokich stężeniach może powodować wzdęcia i owrzodzenie jelit (czytaj też pkt. 15). E104 (żółcień chinolinowa) to żółty barwnik syntetyczny z dopuszczalnym dziennym spożyciem do 10 mg/kg masy ciała. Lepiej poznanym barwnikiem jest E110 (żółcień pomarańczowa), który jest barwnikiem azo, a więc takim, który może wywoływać niepożądane reakcje u osób z nietolerancją na salicylany. Ponadto może wzmóc objawy u astmatyków a w połączeniu z benzoensanami może powodować nadpobudliwość u dzieci. Dzienne dopuszczalne spożycie to 2,5 mg/kg masy ciała. Wnioski: Zdecydowana większość szybkich deserów z torebki (kisiel, galaretka, budyń) zawiera 5 i więcej różnego rodzaju dodatków typu stabilizatory, barwniki i zagęstniki. Nie warto ryzykować własnego zdrowia dla słodkiej chwili z torebki. 3. Goplana, czekolada mleczna z nadzieniem truskawkowym Składniki: cukier, syrop glukozowy, pasta truskawkowa homogenizowana 11,1% (owoce truskawki, cukier, syrop glukozowy, regulator kwasowości – kwas cytrynowy, aromaty), tłuszcz kakaowy, miazga kakaowa, śmietanka w proszku, mleko w proszku pełne (4,1%), mleko w proszku odtłuszczone, bezwodny tłuszcz mleczny, regulator kwasowości – kwas cytrynowy, emulgatory: lecytyna sojowa, -E476, substancja żelująca – agar, aromaty, barwnik E124. Prawo w Polsce nie wymaga od koncernów z branży spożywczej podawania dokładnych danych odnośnie składu. Z powyższego składu wynika m.in., że w nadzieniu znajdują się aromaty – nie wiadomo jednak jakie, nie mówiąc już o ilości. Nadzienie czekolady zawiera między innymi barwnik o nazwie pąs 4R (E124), który nie jest obojętny dla naszego organizmu. Dopuszczalna dawka dzienna to 4mg/kg masy ciała – badania wykazały, że może wpływać na nadmierną aktywność dzieci, nasilać objawy astmy i wywoływać różnego typu nietolerancję. Zastosowana substancja żelująca (agar – E406) jest słabo toksyczna i bezpieczniejsza od żelatyny, aczkolwiek u niektórych ludzi może powodować reakcje alergiczne i być przyczyną wzdęć. W przypadku lecytyny sojowej (E322), która wykorzystana jest do zmiękczenia czekolady, nie znaleziono żadnych efektów ubocznych. Kwas cytrynowy jest bezpieczny dla zdrowia, choć zdarzają się osoby, których organizm nie toleruje tej substancji. Wnioski: Większość słodyczy nie wpływa korzystnie na nasze zdrowie. Po pierwsze, zawarty w nich cukier, będący ważnym składnikiem przetworzonej (niezdrowej) żywności dostarcza wielu pustych kalorii. Po drugie, słodycze zawierają liczne barwniki, emulgatory i inne składniki, które nie dostarczają organizmowi niczego, co potrzebuje a wręcz są toksyczne. Mleko zawarte w takich słodyczach także niczego dobrego nie wnosi – jest bowiem silnie przetworzone (proszek). Lepiej jest sięgnąć po zwykłą czekoladę gorzką zawierającą duże ilości zdrowego kakao, por. ciekawnik pt. Sekrety czekolady. 4. Farmapol, CYNKplusA, suplement diety CynkPo witaminy oraz mikroelementy warto sięgać, aby uzupełnić niedobory wynikające np. z mało zróżnicowanej diety. Są one niezwykle ważne w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Na przykładzie suplementu diety CYNKplusA dokonamy krótkiej analizy składu. Składniki: glukonian cynku, palmitynian retinolu (witamina A), amorficzny dwutlenek krzemu (E551; nośnik), stearynian magnezu (E572); substancja przeciwzbrylająca), żelatyna (E441), dwutlenek tytanu, żółcień pomarańczowa, erytrozyna. Niestety, obok cynku i witaminy A, kapsułka zawiera szereg niepotrzebnych organizmowi i częściowo szkodliwych dodatków (aż 6). Szczególnie nie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polecam o tym dobry artykuł
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawa aplikacja umożliwiającej ustalenie pozycji innego użytkownika telefonu. Wejdź na strone:  http://fw.pl/marker Następnie wypełnij obydwa pola i kliknij "szukaj numer" a zobaczysz gdzie jest i co robi. Dokładność pomiaru do 150cm.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...