Jadą bez biletu, napadają na kontrolerów

szkoda, że jeden z drugim nie pomyślą, że Ci ludzie przecież uczciwie pracują i przy okazji przyczyniają się w jakimś stopniu do poprawy warunków w naszej miejskiej komunikacji. kontrolerów ogólnie powinno być znacznie więcej, już sama ich obecność działała by prewencyjnie, nie powinni nosić 'odblaskowych kamizelków', a na takich agresywnych raczej przydała by się pałka bo gaz w autobusie to słaby pomysł. Do kompletu brakuje jeszcze skutecznego ściągania zaległości. Ciekawe, jakby taki cwaniaczek się czuł jakby go złapali we dwóch, a kobieta połamała mu żebra czy nogi i zostawili kwiczącego z bólu, samego, na pierwszym lepszym przystanku. Byłoby zapewne wtedy takiemu smutno, przykro i niewesoło. Świat nie jest idealny, ale czasem powinno się zacząć działać zdecydowanie, a nie tak w koło, ciągle cackać ze wszystkimi.