Jak się na speców od promocji uczelni mianuje chemików, to później trzeba wynająć agencję, żeby za nich robiła. Rewelacja.
|
|
Po takich artykułach wstyd mi, że tam studiowałam - nepotyzm i kolesiostwo. No cóż - po prostu polska "inteligencja".
|
|
Sam fakt obsadzenia na stanowiskach - w segmentach promocji, public relations czy rzecznika prasowego - pracowników Wydziału Chemii budzi wiele wątpliwości. Najprawdopodobniej tak właśnie mamy same talenty od promocji i PR.
|
|
Z informacji zamieszczonych w artykule można wywnioskować, że szanowny Pan Rektor działa wbrew własnym rozporządzeniom. a p. Dymara wbrew zarządzeniom własnego Rektora:
http://www.przetargi.umcs.lublin.pl/infobi...od=1&aid=87
Te dokumenty wyraźnie mówią. że nie wystarczy "zasięgnąć języka" i "wyrobić sobie opinii" na podstawie wizyty w jednej tylko firmie, czy też "przejrzenia ofert w internecie". Ciekawe, czy zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe (pytanie retoryczne).
|
|
Agencja Cumulus od dłuższego czasu związana jest z UMCS-em jest jedynym dostawcą pieczątek (proszę sobie wyobrazić ile tego typu sprzętu potrzebuje duża uczelnia).
Zamówienia idą po kilkanaście sztuk więc też nie podlegają przetargowi w skali roku są to spore kwoty może tym zajęli by się dziennikarze.
Ps: Jak agencja mająca swoją siedzibę w piwnicy może organizować skuteczne akcje promocyjne? Jak o swój wizerunek nie umie zadbać.
|
|
Być może się mylę, ale dla postronnego człowieka czytającego te wszystkie wiadomości, jest zbyt dużo powiązań z chemią, i to w wielu sprawach: biuro rektora, promocja, rzecznik, cumulus itd. To wszystko budzi wątpliwości i wygląda nie najlepiej.
|
|
Z jakich jeszcze agencji ofertami zapoznał(a) się p. Dymara?? I co jest lepszego w portfolio na stronie internetowej cumulusa??
|
|
Ot i UMCS ha ha ah ha
kultywują tradycję Towarzyszy /protoplastów UMCSu/
bravo hahaha:P
|
|
przecież po tym gościu z cumulusa od razu widać że ma złotówy w oczach. no i oczywiście samo przez się - wygląda na mega uczciwego hahaha ))
|
|
Wielkie mi halo w Lublinie " takiej dziurze" są tylko 2 agencje reklamowe jedna to Vena Art druga to Cumulus reszta to niema, co sie oszukiwać g...zjady, co sobą reprezentują to widać na ulicach. UMCS przynajmniej niema sie się, czego wstydzić.
|
|
Po pierwsze zlecenie z tego co widać było zrealizowane zgodnie zprawem. I amen. Ludzie, wstyd mi za was. Jak można oskarżać wspaniałego profesora, człowieka ze wszech miar uczciwego, od 10 lat nie pracującego na UMCS o jakiekolwiek rzeczy. Ci którzy go znają wiedzą i nie muszą tego czytać. A od dawna wiadomo że Wyborcza prowadzi prywatną wojnę od kilku miesięcy z rektorem dąbrowskim bo wywalił całą klikępoprzednich nieudaczników. Gazeta przyjaźni się z tymi wszystkimi ludźmi ze starego układu. Tu gra nie idzie o jakąś agencję tylko o władzę poprzeedeij ekipy - nie widzicie tego? Zaraz się okaże że to zamówienie to jakieś marne 3 albo 4 tysiące złotych i wielkie z tego halo . Znacznie większe zlecenia na 50 tys.zł robione są każdego dniaw róznych uczelniach i nikt ztego halo nie robi, ale na dąbrowskiego się uwzieli i już.
|
|
człowieku co ty bredzisz? Cumulus to poważna agencja i nie robi pieczątek. A poza tym to przestan klamac. Cumulus nie ma piwnicy
|
|
Widać, że kolega jest bardzo zorientowany w branży reklamowej regionu lubelskiego ... Vena Art - fakt porządna AR ale Cumulus ? Żenada. Co do "g...zjadów" to na pewno miał na myśli kogoś ze swojej rodziny ... |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|