Po pierwsze:
-Nauczyciele chyba celowo tak słabo uczą w szkołach, aby potem mieć "lewą kasę" z korepetycji. Za to że matur nie zdało 25% abiturientów nikt ich nie rozliczył - to jest chore.
Po drugie:
-Nauczyciele zawsze twierdzą, że na nic poza "orką" w szkole czasu nie mają!
Po trzecie:
- Urzędy Skarbowe powinny dokładnie zbadać czy od dochodów z korepetycji odprowadzane podatki. Udają, że szarej strefy nie ma a nie jednego uczciwego przedsiębiorcę, generującego PKB i miejsca pracy, puścili z torbami np. Pana Kluskę
|
|
właśnie tego sie boje mój syn ma na razie 3 lata, ale zdaje sobie sprawe ze bede miał spore problemy by posłać go na korepetycje z angielskiego i biologii bez wzgledu jak bedzie mu szła nauka.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|