List o. Ludwika Wiśniewskiego do do abp. Celestina Migliore

jestem od lat niewierzącym Polakiem, jestem od lat obserwatorem poczynań kleru i włażenia kolejnych ekip rządowych episkopatowi w kichę odbytową. Czym się to skończyło? Upolitycznieniem kościoła, klerykalizacja partii szczególnie pisu i platformy, choć również psl-u. Ma rację ten zakonnik, z racji wieku ma tez odwagę której brakuje młodym z obawy przed odsunięciem od korytek. Jednym z odważniejszych czynnych biskupów jest też biskup Pieronek, ale i on jest jakby lekceważony przez resztę kleru. Brawo panie zakonnik, ale mam wrażenie,ze zostanie pan uznany za szatana w sukni bo skor mamy jeszcze takichy kleszych cymbałow jak ten klecha:http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101214/PRZEGLADPRASY/709544750...Ksiądz dopatrzył się ingerencji diabła podczas wyborów Zycze panu zakonnikowi wiele zdrowia w walce z oszołomami w czarnych sukienkach

niewierzący prawdziwy7 POL napisał:

jak ten klecha:http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101214/PRZEGLADPRASY/709544750...

poprawny link: Mój odnośnik

Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale...... ale trzeba uszanować choć pierwszy rozsądny głos w temacie tabu.Ze swojej strony dodam tylko to, że jestem wierzący ale TOTALNIE nie praktykujący. I nie dlatego, że jest mi tak wygodnie tylko dlatego, że mam światły umysł i potrafię prawidłowo interpretować podstawowe założenia wiary w Boga. Ja nie mam zamiaru wierzyć w kler panoszący sie bo budynkach przez nich postawionych. Nie mam zamiaru słuchać ich wątpliwych mądrości które nota bene sa postśredniowiecznym bełkotem oderwanym od pięknej cywiliowanej rzeczywistości. Nie mam zamiaru tolerować ich pazerności na ich jedynego bożka jakim jest MAMONA i dobra doczesne. Obrzydza mnie ich patologiczne zakłamanie ( np. celibat - boki idzie zrywać z fałszu w tym temacie) oraz nastawienie się tylko i wyłącznie na branie a nie dawanie. Wszystko pachołki maja im dać. Na tacy i w imię ichniejszego boga i Konkordatu. KK w Polsce zrobił się na typową Sp. z o.o.Wszystko mają to co chca i za darmo. Nie maja tylko jednej najistotniejszej rzeczy - chęci do jakiejkolwiek pracy. A co by przeszkadzało popracować dla dobra Ojczyzny.Pierwsi Apostołowie przecie pracowali. Byli normalnymi ludźmi. Pokazać jakim to jest sie dobrym Polakiem.Poodprowadzać przy tym składeczki na ZUS i NFZ. Pomóc tej Ojczyźnie. O nie! Co to - to nie. Piekłem postraszyć i egzorcystą potrafią. Ale gnuśności, lenistwa i pazerności ta obtłuszczona nacja nigdy się nie wyzbędzie. I dlatego ja tez widzę koniec KK w Polsce. Bardzo szybko to nastąpi. Sami księżulki do tego doprowadziliście.I bardzo dobrze. Nareszcie w Polsce skończy się średniowiecze.Wierzyć TRZEBA ale w Boga a nie w samozwańczych urzędników i proroków KK. Od kilkuset lat właśnie ONI są ostoją zła, mordów, zacofania i grabieży. I do dzisiaj im się chce Inkwizycji.

niewierzący prawdziwy7 POL napisał:

jestem od lat niewierzącym Polakiem, jestem od lat obserwatorem poczynań kleru i włażenia kolejnych ekip rządowych episkopatowi w kichę odbytową. Czym się to skończyło? Upolitycznieniem kościoła, klerykalizacja partii szczególnie pisu i platformy, choć również psl-u. Ma rację ten zakonnik, z racji wieku ma tez odwagę której brakuje młodym z obawy przed odsunięciem od korytek. Jednym z odważniejszych czynnych biskupów jest też biskup Pieronek, ale i on jest jakby lekceważony przez resztę kleru. Brawo panie zakonnik, ale mam wrażenie,ze zostanie pan uznany za szatana w sukni bo skor mamy jeszcze takichy kleszych cymbałow jak ten klecha:http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101214/PRZEGLADPRASY/709544750...Ksiądz dopatrzył się ingerencji diabła podczas wyborów Zycze panu zakonnikowi wiele zdrowia w walce z oszołomami w czarnych sukienkach

Widzę, że jednak jesteś wierzący, bo odrzucasz Kościół. Czyli musisz go znać, skoro go negujesz. Dodatkowo nie odnosisz się obiektywnie, ale atakujesz - tak nie robi niewierzący, ale wojujący. Nie pasuje Ci więc taka wizja Kościoła (choć jest subiektywna). Nie wiem tylko z czego to wynika. Może jedak szukasz prawdy?... Niech Pan będzie z Tobą +

Zgadzam się. Kościół w dzisiejszych czasach, to wydmuszka, albo co gorsza zbuk. Nie widzę prawdziwej wiary wśród księży i wśród wyznawców Radia Maryja. Krzyż został zdegradowany przez przedmiotowe wykorzystanie go w rozgrywkach politycznych. Podobno zgorszenie jest jednym z największych grzechów, ale chyba się tym nikt nie przejmuje. Kiedy jeszcze bywałam co niedzielę do kościoła, wychodziłam z poczuciem niesmaku, zgorszenia. Z ambony zamiast słowa Bożego głoszono, że ludzie za mało dają i nie głosują na "prawdziwych katolików i patriotów". Kiedy przestałam, zaczęłam oceniać wszystko według własnego sumienia i widzę coraź wyraźniej, że bardzo źle się dzieje. Księżą i biskupi sieją nienawiść, dzielą ludzi na tych dobrych i tych złych. Zajmują się sprawami, którymi nie powinni się zajmować i na odwrót- nie zajmuję się tym, czym powinni. Jestem pewna, że gdyby Jezus zjawił się dziś na ziemi, zostałby ukrzyżowany przez słuchaczy RM podżeganych przez znaczne grono i biskupów - po pierwsze jako Żyd, po drugie jako reformator.

Na dobrą sprawę faryzeusze i uczeni w Piśmie byli z podobnych kręgów. Dziśd w Ewangelii Jezus powiedział, że prostytutki i celnicy (odpowiednik wielkiego grzesznika) wejdą przed nimi (uczeni w Piśmie, itd.) do królestwa Bożego. Chodzi o to, żeby wierzyć w Jezusa, który zażyczył sobie Kościoła opartego na grzesznych ludziach - to dopiero ryzyko! Widzę, że macie złe doświadczenie Kościoła. Ja akurat mam dobre. Nie modlę się "dla księdza", ale modlę się za niego i za siebie i za braci i siostry wokół mnie. Skoro Kościół jest grzeszny, to trzeba pomóc mu się oczyścić. Ja zaczynam od siebie. Na "porządnych" i tych co myślą, że sa sprawiedliwi nie było by widać największego cudu Boga - PRZEBACZENIA. Dzięki Ci Jezu za Kościół powszechny, który jest święty Twoją obecnością i który nieustannie oczyszczasz. Jezu, jesteś Panem! Ufam Tobie. Oddaje Ci to forum i jego użytkowników. Niech panuje tu rzeczywista wolność w imię prawdy i miłości. W Twoje święte Imię Jezu modliłem się. Amen.

Widać,nie wszystkim starość wychodzi na dobre!

mister napisał:

Widać,nie wszystkim starość wychodzi na dobre!

Widać że niewiele Bozia dała Ci rozumu.

Mam 60 lat.Jestem wierząca,ale z wielkim niepokojem(a często i z bólem i niesmakiem) obserwuję to,co dzieje się z moim (i w moim) Kościele.O. Ludwik wyartykułował to wszystko,co tak boleśnie leży mi na sercu.Zgadzam się ze wszystkim,co przeczytałam w jego liście.Moje odczucia są takie same.Myślę,że bardzo wielu z nas ze wstydem patrzy na poczynania niektórych hierarchów i proboszczów.A brak młodzieży w kościołach jest więcej niż niepokojący.I taka ich postawa już nie dziwi.Oto skutki "polityki" kleru.Serce boli...

Jestem wstrząśnięta listem O.Wiśniewskiego. A to głównie z powodu tak jawnego poparcia dla urzędującego prezydenta i rządu! Z jednej strony zarzuca o.Wiśniewski nadmierne upolitycznienie duchownym, a z drugiej strony robi to samo! Czyli upolitycznienie jest złe, jeśli krytykuje władzę! I co właściwie ma Ojciec do zarzucenia ostatnim niezależnym mediom katolickim, jak Nasz Dziennik? Gdzie Ojciec widzi to zło? Dlaczego wpisuje się Ojciec w szkodliwy (moim zdaniem) i powodujący podziały sojusz Kościoła i Tronu? To jest dopiero obłuda i konformizm. Proszę mi nie mówić co mam sądzić w sprawie katastrofy smoleńskiej! Rozumiem,że Ojciec miał prawo napisać swoje przemyślenia do nuncjusza papieskiego, tylko po co jest ta cała medialna wrzawa i to w GW? Czy duchowni nie wiedzą,jak w Polsce obecnie tępione są niezależne media, jak chociażby Rzeczpospolita czy Gazeta Polska? Czy "Ojciec" wie, co robi?

Halka napisał:

Zgadzam się. Kościół w dzisiejszych czasach, to wydmuszka, albo co gorsza zbuk. Nie widzę prawdziwej wiary wśród księży i wśród wyznawców Radia Maryja. Krzyż został zdegradowany przez przedmiotowe wykorzystanie go w rozgrywkach politycznych. Podobno zgorszenie jest jednym z największych grzechów, ale chyba się tym nikt nie przejmuje. Kiedy jeszcze bywałam co niedzielę do kościoła, wychodziłam z poczuciem niesmaku, zgorszenia. Z ambony zamiast słowa Bożego głoszono, że ludzie za mało dają i nie głosują na "prawdziwych katolików i patriotów". Kiedy przestałam, zaczęłam oceniać wszystko według własnego sumienia i widzę coraź wyraźniej, że bardzo źle się dzieje. Księżą i biskupi sieją nienawiść, dzielą ludzi na tych dobrych i tych złych. Zajmują się sprawami, którymi nie powinni się zajmować i na odwrót- nie zajmuję się tym, czym powinni. Jestem pewna, że gdyby Jezus zjawił się dziś na ziemi, zostałby ukrzyżowany przez słuchaczy RM podżeganych przez znaczne grono i biskupów - po pierwsze jako Żyd, po drugie jako reformator.

Cyt. Jestem pewna, że gdyby Jezus zjawił się dziś na ziemi, zostałby ukrzyżowany przez słuchaczy RM podżeganych przez znaczne grono i biskupów - po pierwsze jako Żyd, po drugie jako reformator. A ja jestem pewna,że zostałby ukrzyżowany przez tłuszczę atakującą modlących sie pod krzyżem. Wszak miały tam miejsce sceny, jak sprzed 2 tysięcy lat-lżenie, opluwanie, blużnierstwa, zastraszanie i bicie. Ale z tego, co pisze "Ojciec"W. modlący sie "podżegani" przez niektórych kapłanów sami byli sobie winni, bo wykorzystywali Krzyż do polityki i podważania autorytetu PO>

W pełni zgadzam się z Ojcem,zapomniał dodać jeszcze o pażerności kleru na dobra doczesne.Na Porębie już 15 lat zbierają na budowe kościoła i nikt nie powie ile zebrano,ile co kosztuje.Ja przestałem dawać i nie podejme księdza.

ewa napisał:

Jestem wstrząśnięta listem O.Wiśniewskiego. A to głównie z powodu tak jawnego poparcia dla urzędującego prezydenta i rządu! Z jednej strony zarzuca o.Wiśniewski nadmierne upolitycznienie duchownym, a z drugiej strony robi to samo! Czyli upolitycznienie jest złe, jeśli krytykuje władzę!

Może nie umiem tak dobrze czytać między wierszami (albo nie jestem zaślepiona nienawiścią), ale jedynym miejscem w którym autor wspomina o prezydencie i rządzie jest wskazany powód zamieszania z krzyżem pod pałacem prezydenckim. I ważne jest tu nie rzekoma obrona legalnej władzy, a zwrócenie uwagi na fakt, że tzw. "obrona krzyża" jest tak naprawdę bezczelnym wykorzystaniem symbolu zbawczej śmierci Chrystusa do walki politycznej. Szkoda że w kościele polskim nie znalazł się ani jeden odważny, który zapytałby tzw. "obrońców krzyża" co zrobiłby Chrystus, gdyby to On, a nie krzyż stanął przed pałacem prezydenckim. W kontekście Ewangelii zalecam trochę więcej pokory i refleksji kto według pisma świętego wprowadza podziały.

niewierzący prawdziwy7 POL napisał:

jestem od lat niewierzącym Polakiem, jestem od lat obserwatorem poczynań kleru i włażenia kolejnych ekip rządowych episkopatowi w kichę odbytową. Czym się to skończyło? Upolitycznieniem kościoła, klerykalizacja partii szczególnie pisu i platformy, choć również psl-u. Ma rację ten zakonnik, z racji wieku ma tez odwagę której brakuje młodym z obawy przed odsunięciem od korytek. Jednym z odważniejszych czynnych biskupów jest też biskup Pieronek, ale i on jest jakby lekceważony przez resztę kleru. Brawo panie zakonnik, ale mam wrażenie,ze zostanie pan uznany za szatana w sukni bo skor mamy jeszcze takichy kleszych cymbałow jak ten klecha:http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101214/PRZEGLADPRASY/709544750...Ksiądz dopatrzył się ingerencji diabła podczas wyborów Zycze panu zakonnikowi wiele zdrowia w walce z oszołomami w czarnych sukienkach

o.Ludwik Wisniewski: "Nastąpił gorszący podział w polskim Episkopacie" - ale sam sobie dalej zaprzecza: "Nie znam sprawy od wewnątrz" o.Ludwik Wisniewski: "my duchowni, uważaliśmy, że jesteśmy ciągle wspaniali, zwycięscy i że należą się nam oklaski, a nawet przywileje" - ale żadnego dowodu na to o.Ludwik Wiśniewski: "ponad 50 proc. duchowieństwa jest zarażone ksenofobią, nacjonalizmem i wstydliwie skrywanym antysemityzmem" - ale żadnego dowodu na to oraz stosowanie języka stricte medycznego do socjologii który niczego nie wyjaśnia o.Ludwik Wiśniewski: "Nasz Dziennik" w którym roi się od oszczerstw. Ten dziennik inni biskupi uważają za głęboko antychrześcijański" - ale z braku jakichkolwiek dowodów asekuruje się: "Zdaję sobie sprawę, jak wielkie formułuję oskarżenie pod adresem polskiego duchowieństwa" o.Ludwik Wiśniewski: "Niektórzy lekceważą to rozbicie, twierdząc, że grupy fundamentalistyczne (nazwa chyba nie jest adekwatna, ale nie mam innej) to jest margines Kościoła" - i znowu asekuracja bo nie ma żadnego dowodu na istnienie tych grup

o .Ludwik Wisniewski byl jednym z lepszych, naszych tajnych donosicieli!!

Ojca Ludwika krytykują ci, o których wspomniał w swoim liście jako o "wykrzywiających twarz Kościoła". Może trochę uogólnił tą grupę. To nie są tylko starsi ludzie, bo na pewno nie wszyscy. Poza tym jest tam też sporo młodych fanatyków.

niewierzący prawdziwy7 POL napisał:

jestem od lat niewierzącym Polakiem, jestem od lat obserwatorem poczynań kleru i włażenia kolejnych ekip rządowych episkopatowi w kichę odbytową. Czym się to skończyło? Upolitycznieniem kościoła, klerykalizacja partii szczególnie pisu i platformy, choć również psl-u. Ma rację ten zakonnik, z racji wieku ma tez odwagę której brakuje młodym z obawy przed odsunięciem od korytek. Jednym z odważniejszych czynnych biskupów jest też biskup Pieronek, ale i on jest jakby lekceważony przez resztę kleru. Brawo panie zakonnik, ale mam wrażenie,ze zostanie pan uznany za szatana w sukni bo skor mamy jeszcze takichy kleszych cymbałow jak ten klecha:http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101214/PRZEGLADPRASY/709544750...Ksiądz dopatrzył się ingerencji diabła podczas wyborów Zycze panu zakonnikowi wiele zdrowia w walce z oszołomami w czarnych sukienkach

Przykro mi, lecz nie zgadzam się z Pańską opinią . Nie zauważyłem by jakikolwiek Polski rząd wtrącał się do kościoła. Widzę natomiast stałe wtrącanie się kościoła do polityki i działań każdego kolejnego rządu !! W odróżnieniu od Pana jestem człowiekiem wierzącym ale nie jestem fanatykiem. Działania kościoła niszczą go samego powoli i systematycznie. Kościół i księży powinna cechować miłość, tolerancja,pomoc potrzebującym i ubóstwo. Niestety jest pazerność , obżarstwo, nietolerancja i ambicje władzy. To niszczy kościół i martwi nas. Największym błędem jest wprowadzenie religii do szkół. Młodzież oderwana jest od parafii a w szkole niewielu interesuje się religią. Religia w szkole prowadzona jest byle jak .Wszystko idzie w kierunku laicyzacji kraju i główną odpowiedzialność ponosi za to Kościół !!! Najgorsze było postępowanie Kościoła( a raczej jego brak ) w sprawie krzyża pod pałacem prezydenckim. Wszystko przez krótkowzroczność hierarchów kościoła.