>>Lubelscy dziennikarze-kolaboranci do końca wysługiwali się Niemcom<<
I w zasadzie do tej pory nic się nie zmieniło,tylko ten któremu się trzeba wysługiwać...Gazety to propagandowa tuba rządzących.Z ta tylko różnicą że niektórzy podpisują się nazwiskiem.Może niekoniecznie swoim,ale zawsze to coś...
|
|
Czy ktoś wie o co chodzi z tym zamachem na SS-manów? Czy to było w Lublinie?
|
|
Gdy tak patrzę na Polskę i Polaków to sie zastanawiam...
|
|
A kto jest wlascicielem Dziennika Wschodniego?
|
|
co prawda bydlenta PPR, GL/AL i ich mocodawcy z NKWD to znacznie gorsi zwyrodnialcy od zakutych łbów teutońskich
|
|
te zakute łby tetuońskie wymordowały prawie 6 mln Polaków, a te bydlenta duuużo mniej jednak |
|
Czy aż tak bardzo mylili się tamci redaktorzy ? w końcu kto napadł na Polskę czy nie Sowieci z Hitlerowcami czy sowieci nie torturowali ,nie zabijali Polaków w trakcie wyzwalania i po wyzwoleniu (Zamek Lubelski) a niby kto wkroczył z sowietami ?czy nie było to NKWD a kto stanowił trzon jego katów czy przypadkiem nie żydzi ? więc jak bardzo byli oni redaktorzy -kolaborantami -a może oni na swój sposób też walczyli o swoje przetrwanie a może o informację ,nie twierdzę że wszyscy byli czyści ale wtedy w czasie trwania działań wojennych nie było sentymentów a walka o przetrwanie zaś hitlerowski obóz zagłady był bardzo blisko !Do nas należy jak ich ocenimy ale nie przesadzajmy zanim nie poznamy konkretnych zarzutów ale do konkretnych ludzi nie zaś do wszystkich jak leci ,a jeżeli to proszę podać jaki redaktor przyczynił się do śmierci jakiegokolwiek Polaka ,a może kogoś sprzedali ? Bo to że pisali bzdury -bo tak im okupant kazał ! a i dzisiaj to co szefowie każą to pismacy piszą albo won a szefowie dostają wytyczne od odpowiednich ludzi z takiej czy innej partii i szlus i tylko mądry czytelnik potrafi wyczytać to co jest między wierszami napisane zaś głupiec czyta jak małpa i zjada gazetę wraz z całą zawartością ,zresztą nikt kto umie myśleć nie weźmie serio każdego napisanego tekstu zawsze lepiej sprawdzić z innych źródeł . Odniosę się jeszcze do wywózki na roboty do Niemiec ano było tak , że jak kto trafił -znam ludzi którzy trafili do przyzwoitych Niemców i byli traktowani bardzo przyzwoicie pozostali u nich po wyzwoleniu i nadal pracowali , ale i trafiali do swołoczy i zwyrodnialców i czy dziś jadąc tam do pracy jest inaczej NIE jest tak samo jak wtedy z tą różnicą że teraz nie zabijają ,ale można trafić do dobrego pracodawcy i do swołoczy ale taki jest ten świat dzieli się na dobrych ludzi i złych i to bez względu na to skąd pochodzą i jakiej są nacji .
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|