Lubelska Lista Płac: Ile zarabia informatyk, a ile lekarz

Lekarz okolo 2,5 tysiaca ???hahahaha chyba za jeden dyzur i to wszystko razy wielkie X....

2500 tyle lekarz chce w kopercie chyba za wizyte

5 znajomych dostało pracę za 1800 brutto na 3/5 etatu na stanowisku programista jeszcze w trakcie studiów w firmie informtycznej w Lublinie, będąc po 3 roku studiów informatycznych.

Szanowni, Ci którzy zarabiają "dobrze", czyli powyżej średniej krajowej i średnią, nie podadzą swoich zarobków. Wpiszą się tylko Ci którzy "narzekają na swój los".

Z tego co wiem, znajomi lekarze nie schodzą poniżej 12 000. Informatycy i programiści ok 4000-10000

Chyba nie w Lublinie takie płace informatyków i programistów.

Lekarz użera się z wami w przychodni za 25-35zł/ godz. -płaca na umowę zlecenie.

maniek napisał:

Lekarz okolo 2,5 tysiaca ???hahahaha chyba za jeden dyzur i to wszystko razy wielkie X....

No widzisz,zgodnie z tym co wydaje się społeczeństwu lekarz powinien godziwie zarabiać...a tymczasem specjalista w DSK na Chodźki ma 3tys.zł na rękę.

Jestem lekarzem z 4 letnim stażem pracy, zarabiam netto 2170pln za pracę teoretycznie do 15.30, w praktyce wygląda to tak że kończę czasem o 17 - 18, ponieważ wszystko na oddziale musi być dopięte na ostatni guzik. Mam mozliwość wziąść 2 dyżury za 300 pln, podczas takiego dyżury mam od 20 do 60 pacjentów ( nie ma mowy o spaniu ). Dyżur to mój wolny czas, który powinienem spędzić z rodziną. Jako "łapówki" dostaję bombonierki i kawe. Dlatego przykro mi jest, że społeczeństwo jest ogłupiane przez media, które podają że zarabiamy po 10 000 pln. Jest to działanie celowe żeby napuścić jednych na drugich!!!

Moja stawka na pełnym etacie rezydenckim pracy w szpitalu klinicznym (3 rok pracy) to 14,20 zł za godzinę. W call center za godzinę miałem 9zł.

lekarz napisał:

Jestem lekarzem z 4 letnim stażem pracy, zarabiam netto 2170pln za pracę teoretycznie do 15.30, w praktyce wygląda to tak że kończę czasem o 17 - 18, ponieważ wszystko na oddziale musi być dopięte na ostatni guzik. Mam mozliwość wziąść 2 dyżury za 300 pln, podczas takiego dyżury mam od 20 do 60 pacjentów ( nie ma mowy o spaniu ). Dyżur to mój wolny czas, który powinienem spędzić z rodziną. Jako "łapówki" dostaję bombonierki i kawe. Dlatego przykro mi jest, że społeczeństwo jest ogłupiane przez media, które podają że zarabiamy po 10 000 pln. Jest to działanie celowe żeby napuścić jednych na drugich!!!

W pełni popieram Mam znajomych lekarzy i zanim zaczną zarabiać na dodatkowych etatach i w dobrych prywatnych gabinetach mijają lata, a Ci w szpitalach na dyżurach to współczucie, praca na SORach to już w ogóle użeranie sie z pijaczkami- taka Kraśnicka - jak się popatrzy z boku - to załama - człowiek przywieziony z wypadku - lekarze biegiem a tu pijak się awanturuje i odgraża sie im że mu wody nie podadzą .....

Jeśli informatyk zgadza się pracować za 1300zł to albo łże albo du.a z niego a nie informatyk.

Na miejscu tego informatyka za 1300 zł wolałbym isc na budowe i spokojnie zarabiac 2000 zł

Lekarze którzy dobrze zarabiają doszli do tego bardzo ciężką pracą, ciężkimi studiami i jeszcze raz ciężką pracą a wszyscy ci co krytykują lekarzy to pajace które opierdzielały się całe życie i potrafią mówić kłamstwa wyssane z palca na temat lekarzy. Nikt wam przecież nie bronił dostać się na medycynę i samemu robić taką kasę. A skoro nie zarabiasz takich pieniędzy i zazdrościsz innym którzy doszli do tego to popatrz się w lustro i powiedz sobie w twarz że sam jesteś temu winien.

Tomasz44 napisał:

Lekarze którzy dobrze zarabiają doszli do tego bardzo ciężką pracą, ciężkimi studiami i jeszcze raz ciężką pracą a wszyscy ci co krytykują lekarzy to pajace które opierdzielały się całe życie i potrafią mówić kłamstwa wyssane z palca na temat lekarzy. Nikt wam przecież nie bronił dostać się na medycynę i samemu robić taką kasę. A skoro nie zarabiasz takich pieniędzy i zazdrościsz innym którzy doszli do tego to popatrz się w lustro i powiedz sobie w twarz że sam jesteś temu winien.

Tomaszu kłamiesz jak pies. dobrze wiesz (wnioskuje ze masz 44 lata) że za twoich czasów dostawali sie synkowie i córeczki na studia medyczne dużo łatwiej niż ludzie z ulicy. Po drugie jest coś takiego jak specjalizacja a specjalizacje jest bardzo cięzko zrobić i nie chodzi tu o pozim nauczania ale o koneksje - specjaliści nie chcą szkolić sobie konurencje z ulicy. po trzecie są jeszcze korporacje lekarskie, które mają sprawiać by poziom medycyny nie zszedł ma psy sic! ( gdzie już dawno jest). W rzeczywistości są to klany rodzinne niedopuszczające obcych do korytka pieniedzy podobnie jak korporacje sędziowskie.

Pracowałem jako programista w Lublinie za 1800 netto. Zrezygnowałem, przeniosłem się do Warszawy i zarabiam 7200 netto.

Zapraszamy lekarzy do Kraśnika. Tu zarabiają ponad 30tys, a w razie potrzeby, chorzy i tak muszą jeździć do Lublina, by tam szukać ratunku. A gdyby specjaliści przyjechali do Kraśnika, to wszyscy byliby zadowoleni

Lekarz 2500 netto BUAAHAHAHAH - chyba rodzinny za przypisywanie recept na pół etatu. Lekarz zatrudniony w szpitalu ma podstawy 4000 tys. a prawie 2000 za jeden dyżur nocny. Niech wam cały odcinek pokażą za miesiąc to zobaczycie jak naprawdę lekarze zarabiają. W Kraśniku ordynator z dyżurami nocnymi na urazówce dostaje 30 tys. zł , a podstawy bidula ma 7 tys. na rękę. A jak zapytasz to ciężko związać koniec z końcem. A jeszcze lepiej zarabiają na kontraktach rekordziści dostają 50 tys. na miesiąc Nie macie pojęcia jakie PATOLOGIE się dzieją w służbie zdrowia )))

maniek napisał:

Lekarz okolo 2,5 tysiaca ???hahahaha chyba za jeden dyzur i to wszystko razy wielkie X....

RACZEJ W JEDNEJ KOPERCIE.