Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

lubin: pacjentka wy***yła z okna szpitala

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 27 kwietnia 2017 r. o 13:24 Powrót do artykułu
Czy w tych szpitalach pracują jeszcze ludzie, czy już tylko kieszenie na dwóch nogach?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lublin a nie Lubin barany
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy myślisz że w szpitalu jest 1 pielęgniarka na 1 pacjenta?  Ponadto do toalety z pacjentami się nie chodzi. Może ta sytuacja zastanowi w końcu dyrekcję że personelu jest na prawdę za mało. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może i nie chodzą, ale jeśli pacjentka była przywieziona ze szpitala neuropsychiatrycznego, to należałoby poświęcić jej szczególną uwagę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KIESZEŃ W DODATKU PUSTĄ TO TY MASZ ZAMIAST MÓZGU !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Motylem jestem?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wystarczy poczytać komentarze pod artykułem "Pielęgniarki mają dosyć przełożonej. "Nie jesteśmy w stanie wytrzymać dalszych upokorzeń", by zobaczyć co dzieje się w tym szpitalu. Niedługo zabraknie tam pielęgniarek, bo nikt nie będzie chciał tam pracować w takich warunkach. ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I już w d..... powinien dostać ktoś z personelu odpowiedzialnego za pacjenta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chory umysłowo człowiek to nieprzewidywalny przypadek. Nie ma dobrego sposobu aby zapewnić takiemu 100 % bezpieczeństwo. Zamknięcie takiego w klatce nie wchodzi w grę iż jest to bez wątpienia człowiek, tyle że chory.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ewidentnie było to czyjeś duże niedopatrzenie tym bardziej, że pacjentka przyjechała ze szpitala psychiatrycznego i powinny być zachowane najwyższe środki ostrożności. Natomiast co zawiodło, kto zawinił i dlaczego zostawmy do zbadania odpowiednim organom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak się przywozi pacjenta z takiego oddziału to się na niego uważa, a nie zostawia samego sobie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mi się od razu nasuwają następujące pytania Czy pacjentka była pacjentka szpitala neuropsychiatrucznego czy SPSK1 oddziału psychiatrii? Czy pacjentka miała zapewniona właściga liczbe osób które się nią zajmowały podczas transportu? Czy pacjentka już wcześniej miała za sobą takie próby? Kto zlecił transport? Ostatnio ukazał się artykuł w Dzienniku Wschodnim: "Pielęgniarki mają dość przełożone. Nie jesteśmy w stanie wytrzymać dalszych upokorzen. Zachecam do poczytania komentarzy. Na pytania te i inne miejmy nadzieję że odpowie prokuratura. Współczuć tylko rodzinie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wcześneiej pracowałem w tym szpitalu........zwracałem uwagę na wiele rzeczy..... Cieszę się że w końcu widzi się zagrożenie dla chorych i upodlenie personelu.... Trzymam kciuki za pielęgniarki i lekarzy pozdrawiam z innej rzeczywistości( a jednak można inaczej !:):))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wytrzymała dobrej zmiany!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jednych Bóg ochrania bo na ta zasługują a innych nie .Najwidoczniej Bóg ma jeszcze do niej plany .Dużo zdrowia i szczęścia dla dziewczyny i rodziny
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...