Oto kandydaci na Człowieka Roku 2017. Zobacz kandydatury [zdjęcia]

a Ksysiu z lotniska gdzie?

Min. Morawiecki: - Dostałem SMSa od Czarka Kazimierczaka. Co roku organizowaliśmy akcję "Paczki dla biednych dzieci". W tym roku nie możemy organizować, ponieważ nie ma biednych dzieci. Wasza polityka społeczna wyeliminowała ten problem. - TO Pani minister z PIS powinna otrzymać ten tytuł za 500+!

Do konkursu, w kategorii "Zwykły bohater", została zgłoszona pani Małgorzata Tylus, która heroicznie walczyła o uratowanie lubelskiej szkoły - Gimnazjum Nr 9, przed jej likwidacją (patronem szkoły jest Hieronim Dekutowski, PS „Zapora”). Decyzję o wstrzymaniu naboru do tej szkoły, na wniosek prezydenta Lublina, podjęła Rada Miasta Lublin w dniu 2 lutego 2017 r. Dzięki heroicznej walce pani M. Tylus - akcji zbierania podpisów pod petycją, nie kończących się wizyt w Wydziale Oświaty i Wychowania UM Lublin, w lubelskim Kuratorium Oświaty, w komisjach rady miasta, u Wojewody i w innych urzędach, sprawa szkoły została uratowana - szkoła istnieje obecnie jako XXIX LO w Lublinie. Mimo zgłoszenia pani M. Tylus do konkursu, w dzisiejszym papierowym wydaniu gazety oraz w internetowej wersji tej gazety, zgłoszona kandydatka została pominięta. Czyżby w czasach wolnej Rzeczypospolitej zadziałała cenzura, głównie ze względu na nazwisko zgłaszającego? W sprawie pominięcia pani M. Tylus interweniował inny człowiek, po czym redakcja, przepraszając panią Tylus telefonicznie, umieściła ją w innej kategorii („działacz społeczny”), a następnie umieściła jej zdjęcie. Mam uwagi do Szanownej Redakcji: 1. Jeśli Państwo podali kategorię "Zwykły bohater", do dlaczego Państwo zmieniają regulamin w trakcie jego trwania? 2. Dlaczego Państwo dotąd nie przeprosili pisemnie na łamach tej gazety kandydatki do konkursu za ogromny nietakt, popełniony wobec tej osoby? Uwagi osoby z Redakcji, zajmującej się konkursem, że pani M. Tylus nie upominała się o osobistą satysfakcję w formie pisemnych przeprosin, są wyrazem braku elegancji i szacunku wobec osoby pokrzywdzonej przez Redakcję – sama ma się upominać o przeprosiny? – co za poziom społecznej kultury tej osoby?! Tłumaczenie z kolei Redaktora Naczelnego, że to była tylko pomyłka - mnie nie satysfakcjonuje. Dla mnie - nieważne, czy to była pomyłka, czy złośliwa manipulacja konkursem - mnie interesuje skutek. Redaktorowi Naczelnemu przekazałem, że oczekuję honorowego, pisemnego przeproszenia kandydatki za ten nietakt oraz za pominięcie jej nazwiska w dzisiejszych kuponach, w papierowym wydaniu gazety. Dla mnie - ustalanie kategorii "Zwykły bohater", później jej likwidacja, wraz z pominięciem zgłoszonej kandydatki, a następnie, po interwencji - umieszczenie jej w innej kategorii (na miejsce "Zwykłego bohatera" redakcja wstawiła kategorię "Nauka"), jest oczywistym dowodem manipulacji konkursem. Wstawianie dodatkowej kategorii "Nauka", której nie było w konkursie, jest tego kolejnym przykładem - jak ci ludzie zostali zgłoszeni, skoro tej kategorii nie było w regulaminie? Konkurs miał być dla ludzi honoru. A co zrobić, jeśli organizatorzy i sędziowie tego konkursu "grają nie fair"? Szanowny Panie Redaktorze - wyszła Panu "Wielka Lipa" z tego przedsięwzięcia! Czy warto dla nieeleganckiego forsowania czyjejś sprawy, tak tracić własny wizerunek - Redaktora Obiektywnej Gazety? Oczekuję w jutrzejszym wydaniu pisemnego przeproszenia za popełniony nietakt - i kandydatki, pani Małgorzaty Tylus i osoby ją zgłaszającej. Z poważaniem. Wojciech Górski.

poczytajcie jakim językiem posługuje się  a.banasik j ***s://***facebook.com/artur.banasik - ja w życiu nie oddam na takiego gościa swojego głosu. 

Dlaczego nie ma Krzysztofa Żuka?!

No to Redakcja DW się wyłożyła z tym konkursem! Została zlikwidowana kategoria "Zwykły bohater", w której została zgłoszona Małgorzata Tylus - powinna wygrać w tej kategorii z braku konkurencji. Nie ma w regulaminie kategorii "Nauka" - jakim więc cudem pojawiły się trzy nazwiska w tej kategorii, której nie było w konkursie? Czy Redakcja wyjdzie z twarzą z tego absurdu, w który się wpakowała? Wojciech Górski

Kogo stać na płatne sms-y? Albo urzędników z miejskich ze służbowych komórek albo Sorosa. Czyli kto wygra?

Panie Górski .......aaaa szkoda gadać. Nie lubię oczerniać ludzi tak jak Pan więc tego nie zrobię. Życzę szczęścia w życiu osobistym bo widzę że coś ciężko z nim. Niech Pan Panie szanowny założy swoją gazetę np. Górski News i tam umieści Panią w tej kategorii i od razu przyzna nagrodę. Nie wątpię że się należy. Ludzie są tylko ludźmi i mogą się pomylić. Zresztą jak Pan pisze przeprosiny zostały wystosowane. Wszystko co możliwe zostało zrobione i temat powinien się zakończyć. Ale dla Pana oczernianie ludzi nie wiedząc co się dokładnie stało to priorytet....brawo. życzę dalszych sukcesów w hejtach. 

Standard tej gazety - zezwalanie na anonimowe hejty. Dlaczego "ktoś" nie występuje z własnym wizerunkiem, imieniem i nazwiskiem? Ja walczę - "z otwartą przyłbicą" - pod maską chowają się tchórze, kłamcy i oszczercy, bojący się odpowiedzialności za chamskie epitety i pomówienia. Wojciech Górski.