"Policja potraktowała mnie jak bandytę"

również 3 maja w okolicach Bełżyc...panowie policjanci bardzo niemiło potraktowali mojego tate, który jechał sobie do Kościoła na Mszę rowerem...zatrzymali go do kontrolu alkomatem..i byli bardzo nieuprzejmi...tato nic nie pił więc czepili się, że dokumentów nie ma przy sobie...śmieszne to co nieco...zwykle wychodząc do Kościoła mieszczącego sie niespełna 2 km od domu na godzinke...nie beirzemy dokumentów...Myslę, że w każdym zawodzie szczególnie w zawodzie policjanta trzeba najpierw byc człowiekiem i trzeba miec troche wyczucia..intuicji..bo naprawdę można zwykłegmu człowiekowi zrobić krzywde nieodpowiednim traktowaniem.....

to jest policja nasza. pewnie niewyrzyte młode gnojki, co ich w dziecinstwie bito...

lanntsata forged. napisał:

"Jaki wizerunek Polski przedstawimy Europie podczas Euro? Policjant, osoba mundurowa, osoba postawna, wzór do naśladowania. Żyjemy w czasach wspólnej Europy. Próbujemy się upodobnić do bardziej rozwiniętych mentalnie społeczności, ale w dalszym ciągu psujemy swój wizerunek prymitywnym zachowaniem. Uważam, że powinno się to wiedzieć i powinno się dużo o tym mówić, dlatego piszę do państwa redakcji." Kwintesencja "prymitywnego zachowania"-donieść do gazety.Czy złożył Pan również skargę na Policji?!Osobiście wątpię.Nóż widelec jeszcze będą wzywać na jakieś przesłuchanie,a że JA,porządny obywatel Europy,nie mam czasu się tym dalej zajmować.Już spełniłem swój obowiązek.Prawda????Najlepiej anonimowo zadzwonić,lub napisać anonim z warunkiem "dane tylko dla redakcji i mieć wszystko w poważaniu/czytaj "du***"/.

Jakby doniosł na policje to jeszcze by wyszedł na bandyte i ze to wszystko jego wina. Policjanci zadbaliby o to. Będą kryć swoje tyłki. Życia nie znasz albo sam jestes takim policjantem. Bardzo dobrze ze to jest w gazecie, niech ludzie wiedzą co się dzieje, może ci "policjanci" zaczną sie troche zastanawiać nad swoim chamstwem.

janusz napisał:

Ha ha ha ha......... Autor to pewnie jakis domorosły poeta bo od razu z tekstu można wywnioskować że to bzdury bardzo ukolorowane przez autora. Sam przeszedłem już wiele kontroli drogowych w swojej karierze kierowcy. Zarówno tych które miło wspominam (pomimo poniesionych kosztów otrzymanych mandatów) jak również tych które były bardzo niemiłe i których nie chcę wogóle wspominać. Ale to opowiadanie mnie po prostu śmieszy. Widać od razu że jeśli to nie jest zwykłą kaczka dziennikarska (bo takie praktyki są coraz częściej stosowane przez "dziennikarzy") to piszący po prostu przegiął na drodze i nie mógł przeboleć że został poddany kontroli a potem chciał pokazać policjantom co to nie on. Sprawa mi śmierdzi z daleka, a wręcz cuchnie.... Pomimo wszystkiego faktycznie Pan Naczelnik drogówki powinien się bliżej przyjżeć swoim ludziom. Jeśli autor odjechał z kontroli drogowej bez uszczerbku to tylko źle świadczy o tych policjantach. Powinni go porządnie wyprostować, ale chyba im wiedzy i doświadczenia zabrakło. Kiedyś policjant drogówki a jeszcze wcześniej milicjant potrafił delikwenta "w białych rękawiczkach" fachowo obsłużyć na cacy (i to nie mam na myśli łapówki) tak żeby mu się odechciało szaleństw na drodze. Teraz takich fachowców już nie ma..... chciaż znam takiego jednego który jeszcze pracuje ale chyba już na ulicy nie często bywa bo go jakoś ostatnio nie widuje. Potrafi nawet w samochodzie wyjeżdżającym z salonu wypunktować co jest nie tak, a już na drodze to nie ma na niego mocnych. Jeździł kiedyś Lublinkiem a potem passatem. Ostatnio chyba tym busem co ma wyposażenie stacji diagnostycznej. Inni powinni się od niego uczyć. Byłby porządek na drogach i mniej śmiechu z policjantów....

Ale z ciebie kmiot! Jak cie zatrzymam to cie wypałuje- wazeliniarzu!

Mówisz KIA???... znam gościa, faktycznie nerwowy... lekarz zabronił mu nawet pisać, dlatego ten drugi pisze a ten się drze... a że ten drugi po trzech klasach szkoły przysposabiajacej do zawodu to dlatego nic nie napisał... Prośba do komendanta policji: zabierz pan ich na jakiś mecz czy coś bo krzywdzą tylko niewinnych a łyse łby coraz bardziej znowu się w \Legionowie panoszą... czyżby koledzy?

lubliniak napisał:

ja nie rozumiem o co ten krzyk.... przecież w policji 90% to rzadkiej maści tępaki, przecież takie zachowanie jest normalne wsród ludzi prostych w miare dobrze zarabiających i mających jakąś władze . dziwne by to było gdyby tak zachowywał się człowiek wykształcony posiadający jakieś elemantarne zasady zachowania, ale tu. facet robi z niczego problem i dziwie sie dziennikowi ze coś takiego drukuje. ktoś kiedyś powiedział ze najgorsze jak z chama zrobić pana

Napisał wykształcony i myślący o sobie 'per pan'

lubliniak napisał:

jesli chodzi o tępaka - pisownia jaką użyłem była zamierzona. dla mnie tępak to ktoś jeszcze głupszy od zwykłego tempaka . a dużych liter nie używam z zasady - takiej mojej internetowej. literówki nie są zamierzone ale mi się zdrarzają pani(e) humanisto.

A w chwilę potem potwierdził swą erudycję! Btw - nie używa się dużych liter - tylko WIELKICH liter...

Kowalski napisał:

Tak za Stalina to był porządek....Takiego kierowcę co się stawiał to by rowie znaleźli potrąconego przez nieznany samochód. Albo dostałby wp.... ale bez śladów. Aż się łezka kręci w oku, prawda towarzyszu?

Ty naprawdę jesteś idiotą - czy też może ktoś ci płaci za pisanie takich deb***izmów??

Leżeć! Ech te psy, zdejmiesz na chwilę kaganiec to już myśli że jest panem świata. No i aport piesku...

lizcie jaja psy

Człowiek napisał:

Leżeć! Ech te psy, zdejmiesz na chwilę kaganiec to już myśli że jest panem świata. No i aport piesku... [/quote] [quote name='pol' timestamp='1336603577' post='628892'] lizcie jaja psy

Wulkany intelektu!

Kurde tyle jest bandytów na ulicach złodzieji i rozbojów kradzieży zamiast tych bandziorów łapać albo wyżywać się na psełdo kibicach(pałami po łabch ich lać i na glebę rzucać to się niewinnych kierowców czepiają

Marus napisał:

Kurde tyle jest bandytów na ulicach złodzieji i rozbojów kradzieży zamiast tych bandziorów łapać albo wyżywać się na psełdo kibicach(pałami po łabch ich lać i na glebę rzucać to się niewinnych kierowców czepiają

Kolejny "niewinny kierowca" Zachowuj się bucu jak biały człowiek, to nie będziesz miał problemów!

Marus napisał:

Kurde tyle jest bandytów na ulicach złodzieji i rozbojów kradzieży zamiast tych bandziorów łapać albo wyżywać się na psełdo kibicach(pałami po łabch ich lać i na glebę rzucać to się niewinnych kierowców czepiają

Kurde tyle jest na drogach kretynów-kierowców, zamiast ich łapać albo wyżywać się na psełdo motocyklistach (pałami ich lać i na glebę rzucać) to się niewinnych urków czepiają

dlatego kazda kontrole nagrywajcie komorkami, kamerami, czym tam chcecie, byle by psy wiedzialy ze jak przekrocza granice rozsadku, ucierpia.

wyciągać komórkę i nagrywać od samego początku i od razu mendy, bo przecież nie Policjanci, złagodnieją. Do tego kamerka rejestrująca jazdę i od razu proponować skierowanie sprawy do sądu, potem wytoczyć im sprawę cywilną. Z czasem nauczą się szanować ludzi, do ochrony których zostali powołani

Glina napisał:

Ale z ciebie kmiot! Jak cie zatrzymam to cie wypałuje- wazeliniarzu!

Ehh... Potwierdzasz powszechną opinię o policji. Jednak co ludzie mówią i piszą o policji to prawda(być może trochę zabarwiona ale prawda) POLICJANT=CHAM I PROSTAK (z nielicznymi wyjątkami na których co dzień nie trafisz) A więc "Glino" mam nadzieje że troszkę zmądrzejesz,dorośniesz.(nie jest winą ludzi że Cię w dzieciństwie bili,a teraz Ty jesteś tym "bijącym")Ciekaw jestem czy dobrze się z tym czujesz pseudo glino.

Przekroczył prędkość niesprawnym samochodem i daje oburzonego. 2 miesiące temu jechałem pewną drogą krajową 94 km/h (ograniczenie było do 50 ) Pierwszy raz od 20 lat jak jeżdzę złapała mnie policja na suszarkę. Groziło mi 400PLN i 8 pkt karnych. Kulturalnie pogadałem z policjantem, że to bezsens, bo w promieniu kilometra nie ma żadnych zabudowan a droga szeroka i dobrze widoczna. Powiedział, że sie ze mną zgadza, ale on znaków nie ustawia. Zszedł jednak z mandatem do 100PLN i 4 pkt (w końcu zdarzene zarejestrowane). Nie mam do niego pretensji, bo w końcu on ma taką pracę, a ja wiem ile jechałem i głupiego nie bedę udawał. Niektórzy nie mają honoru przyznac się do błędu.

Tomek napisał:

Przekroczył prędkość niesprawnym samochodem i daje oburzonego. 2 miesiące temu jechałem pewną drogą krajową 94 km/h (ograniczenie było do 50 ) Pierwszy raz od 20 lat jak jeżdzę złapała mnie policja na suszarkę. Groziło mi 400PLN i 8 pkt karnych. Kulturalnie pogadałem z policjantem, że to bezsens, bo w promieniu kilometra nie ma żadnych zabudowan a droga szeroka i dobrze widoczna. Powiedział, że sie ze mną zgadza, ale on znaków nie ustawia. Zszedł jednak z mandatem do 100PLN i 4 pkt (w końcu zdarzene zarejestrowane). Nie mam do niego pretensji, bo w końcu on ma taką pracę, a ja wiem ile jechałem i głupiego nie bedę udawał. Niektórzy nie mają honoru przyznac się do błędu.

Jeszcze jakieś ciekawe historie nam opowiesz ?