Jak się laska zgodzi, to ma takie prawo. Ale ogłoszenie dosyć obleśne.
|
|
Proszę o ładniejsze nogi.
|
|
a ja o lepszy laptop
|
|
Gdyby szef składał takie propozycje pracownicy, niewątpliwie złamałby prawo, ale ta pani nie jest jego pracownicą, więc niczego nie wymusza. Czy oburzałoby redakcję taki anons : "szukam kochanki - przy okazji pomożesz mi w pracy"?
|
|
Wszystkie i tak się prują, więc w czym problem. Za taką kasę, to wszystkie numery świata zrobią!!
|
|
wroclaw tak sie stara o miejsca pracy => http://www.pb.pl/2546908,35686,facebook-wkracza-do-polski
a w Lublinie pewnie o tym nie wiedza bo szukac kontaktów sie nie chce.... tak zawsze Lublin bedzie Polską B (oby tylko
|
|
a co ma do straenia moze okazac sie przystojny
|
|
Im większa PASKUDA tym więcej palant płaci za taką pracę, tego jełopa bym uplasowała raczej w niższym rankingu. Facet zakompleksiony ze strasznie małym ptaszkiem i kompletnie bez fantazji.
|
|
Jak na menedżera przystało, próbuje sobie zorganizować życie w sposób maksymalnie prosty. Ma dużo pracy i brak czasu na szukanie kobiety i randkowanie. To się nazywa dobre planowanie. Przecież seks jest jedną z koniecznych czynności fizjologicznych człowieka i wiadomo, że jakoś trzeba ten problem rozwiązać. A gdy się pracuje dla kogoś, to nie ma czasu na czas prywatny. Dając takie ogłoszenie nie nagabuje nikogo ani nie molestuje.
Gdyby bohater artykułu miał własną firmę, to mógłby sam zarządzać swoim życiem, a tak pracując dla kogoś, musi zarządzać tylko swoim czasem. Jak widać nieźle kombinuje, choć mógłby to robić dyskretniej, bo nie do końca jest w zgodzie z prawem i znajdzie raczej kłopoty niż rozwiązanie problemu.
|
|
I co na to nasi lubelscy prokuratorzy? Ciekawe, czy podejmą wyzwanie?
|
|
Żenada. Facet bez wątpienia ma wypaczony system wartości. Ciekawe czy sprawa będzie miała jakiekolwiek reperkusje prawne ?
|
|
Ale o co chodzi. Gosc szuka osoby do pracy sekretarki swiadczoacej uslugi seksualne.
Wszystko jest ok bo idac do pracy wie jakie ma obowiazku
|
|
Czemu mnie to nie dziwi. To norma w Polsce, kiedy prezes składa "dodatkową" propozycję sekretarce czy asystentce. Niemniej jednak facet ma rację, twierdząc, że kobity są sztucznie pruderyjne. Każda udaje niedostepną a porodówki pracuja pełną parą. Chyba nikt mi nie powie, że to niepokalane poczęcia...
Wydaje mi się, że facet jasno podszedł do tematu bez owijania w bawełnę. Ktoś skałada propozycję, ty albo się na to godzisz, albo nie - masz prawo wyboru.
Szukanie tutaj uwarunkowań prawnych jest po mojemu szukaniem problemu na siłę. Skończmy być już bardziej boscy od Boga, bardziej Angielscy od Anglików i bardziej amerykańscy od Amerykanów. Takie zachowanie polegające na byciu pruderyjnym, ułożonym i grzecznym na pokaz pachnie mi tylko hipokryzją.
|
|
Ciekawe ile kochajacych inaczej sie zgłosiło do tego pana:)??
|
|
a skąd o tym wiesz?? masz nick nastka, więc pewnie masz naście lat - a duzo wiesz... Czyżnby z doświadczenia?? Tacy prezesi przeciez lubią też "sponsorować" nastolatki... Ostatnio edytowany 20 stycznia 2012 r. o 10:21
|
|
słuchaj bo na tym polega kobieca hipokryzja nie wiesz że kobiety szukają idealnych kochanków potrafiących wszystko w łóżku którzy są jednocześnie prawiczkami ^^ mało tego, jeszcze zarzucają facetom że nam chodzi tylko o seks!!! a sam są święte! tylko tak jak napisałeś, kto jest na tych porodówkach? chomiki? ^^ |
|
Jakie "nadużywanie stosunku zależności"??? Facet stawia sprawę otwarcie na wstępie, kobitka się zgadza albo nie, nikt nikogo do niczego nie zmusza, nie czerpie korzyści z cudzego nierządu... Skoro wszyscy są zadowoleni, nikomu nic do tego. Niech "obrońcy miralności" obejrzą sobie parę erotycznych potrali, przejrzą zamieszczane tam oferty, odwiedzą parę tak zwanych "agencji towarzyskich" drzewiej zwanych burdelami i niech nie nudzą.
|
|
Powinno się zboczeńca natychmiast aresztować i upublicznić dane jego firmy i pokazać jego wizerunek.
Jest to jawne czerpanie korzyści z faktu iż jest pracodawcą. Jak chce sobie popuścić z krzyża to niech idzie do agencji towarzyskiej, tam go obsłużą. To napewno jakiś podstarzały kapeć z flaczałym brzuchem, obwisłym podgardlem któremu wydaje się że jest człowiekiem sukcesu. W Lublinie jest lilku takich buchajków z małym fi***em. Jeden ogłasza się ciągle że zatrudni młodą ekspedientkę zza Lublina i zapewni jej zakwaterowanie, inny szuka asystentki ze wzrostem powyżej 180cm a sam ma 160 w kapeluszu.
|
|
Facet szuka sekretarki i jednocześnie kochanki, a czy żona o tym wie?
|
|
Ogłoszenie jest zgodne ze standardami unijnymi i prawem unijnym, więc po co to szczekanie obłudników ?
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|