Gdzie pochowały się feminazistki, gdzie jest kod?
|
|
W Portugalii też tak macają pracownice?
|
|
Eeee, myślałem że topless będzie. Duże zakupy bym zrobił.
|
|
Nic, tylko migusiem wysłać do Jeronimo Martens swoją aplikację na instalatora czujników.
|
|
a kiedy akcja w Lublinie, cycka w Biedronce poszedłbym zobaczyć
|
|
To taki chwyt marketingowy ladna laska duze cyce no to gdzie staniesz do kasy
|
|
Do holtera nie trzeba zdejmować bielizny (biustonoszy).
|
|
Nigdzie, bo oni mają dobro zwykłego Polaka w *****. Im zależy tylko na obaleniu rządu. |
|
Zamiast instalować holtery, lepiej niech Biedronka opłaci kursy języka polskiego kasjerkom, bo ostatnio nie mogłam się w ogóle porozumieć "Pani rozumie, ja nie mówię po polsku. Przepraszam" - to było zdanie, które usłyszałam. Nie holtery, a szkolenia, kursy i godziwa płaca!!!
|
|
Od takich badań to są badanie okresowe, czy kontrolne i pracodawca w każdej chwili może na nie skierować konkretnego pracownika do LEKARZA z którym pracodawca ma podpisaną umowę o profilaktyczną opiekę nad pracownikami. Zmuszanie pracowników do badań przez nie wiadomo kogo, kazanie im się rozbierać przy obcych ludziach to jest KARALNE, a praca nawet w biedronce to nie kara, tylko wolny wybór, zatem panie biedronka kary w postaci przymusowych badań niech pan sobie stosuje u siebie w domu. Oczywiście w ramach troski. Najwyraźniej biedronka to jakiś rodzaj obozu pracy, gdzie troskliwy ktoś decyduje co wolno, a czego nie i oczywiście dla dobra pracownika. KARYGODNE. Ludzie powinni wystąpić o odszkodowania na drodze cywilnej i porozmawiać z adwokatem, czy są przesłanki do postępowania karnego. Przestańcie się bać i dawać poniżać.
|
|
Słuchajcie, kiedyś podjechałem moim BMW pod biedronkę. Zrobiło sie z tego powodu wielkie zamieszanie, każdy z zazdrością patrzył na moją furę...bezcenne. Wziąłem koszyk i ruszyłem po zakupy. Zapełniłem go po brzegi zakupami...wybrałem najdroższe wino, whisky, najdroższy ser itd. Kiedy podjechałem pod kasę wyciągnąłem mój portfel, pękał od nadmiaru banknotów, spojrzałem na kasjerkę, patrzyła na mój portfel z zazdrością i z wypiekami na twarzy....bezcenne...liczyła zakupy...rachunek opiewał na ponad 400 zł...dałem pięćset i powiedziałem, że reszta jest dla niej...była zakłopotana, wzięła te pieniądze, ja nie czekałem na resztę, wyszedłem...bezcenne...ludzie, warto dawać, ja mogę bo kasy mam jak małpa kitu, bezcenne
|
|
ZNAMIĘ BESTII ?
|
|
To dobry pomysl, sam bym to założył swoim pracownikom, ale zamiast tego mam kij od szczotki bo tanszy
|
|
Do czego dochodzi niedugo zainstalują czujniki czy sie w pracy nie bzykają
|
|
Gosciu wozisz sie bmw i robisz zakupy w biedronce, beka z ciebie
|
|
Gościu z BMW jest mi ciebie żal
|
|
Może była zakłopotana dlatego, że pracownicy w supermarketach są rozliczani ile mają przy sobie gotówki przychodząc do pracy, wiec taki napiwek trafia do firmy...inaczej mogłaby być posądzona o kradzież i wylecieć z pracy.
|
|
Następnym razem weź mnie ze sobą na zakupy. Ewka.
|
|
Przy noszeniu holtera wcale nie trzeba zdejmować stanika, ktoś tu bredzi...
|
|
...bo to 20 letnia bmwica po nimieckim lekarzu, co to plakal jak sprzedawal :)
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|