Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

"Profesor potraktował mnie z pogardą" List od Czytelnika

Utworzony przez Stefan, 30 stycznia 2013 r. o 15:56
ludzie czy wy nie widzicie ze to jest nagonka na KUL i Kosciol Katolicki, w ktorym Dziennik Wsch. bierze czynny udzial, to samo dzieje sie na UMCSie, Politechnice czy Akademi Medycznej czy Przyrodniczej, ale latwo jest opluc KUL bo nalezy do Kosciola
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KULturalna - co chciałaś osiągnąć tymi dwoma komentarzami? Bo tego się nawet czytać nie da, nie mówiąc już o zrozumieniu czegokolwiek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
John Wayne napisał:
A napierdziela ???? Bo z tekstu artykułu to nie wynika. Demagogai Panie demagogia.
Odniosłam się do wypowiedzi kolegi a nie do tego co w artykule. Proszę czytać ze zrozumieniem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
katolik napisał:
ludzie czy wy nie widzicie ze to jest nagonka na KUL i Kosciol Katolicki, w ktorym Dziennik Wsch. bierze czynny udzial, to samo dzieje sie na UMCSie, Politechnice czy Akademi Medycznej czy Przyrodniczej, ale latwo jest opluc KUL bo nalezy do Kosciola
tu nie chodzi o to, że KUL jest uczelnią katolicką (zresztą to jest coraz mniej odczuwalne), chodzi o to, że autor tego listu jest tchórzem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co za żenada. Człowieku, piszesz do prasy wyskakując z wielkimi pretensjami, bo profesor nie powiedział ci dzień dobry i nie ukłonił ci się oraz nie zachęcił do uważnego słuchania na wykładach. No ręce opadają. Na miejscu Rady Wydziału WPPKIA KUL wystąpiłbym do redakcji "dziennikawschodniego" o podanie adresu IP i na tej podstawie ustalenie twoich personaliów i wyrzucenie Cię z uczelni, bo zwyczajnie swoim postępowaniem dałeś dowód że jesteś za głupi na studia prawnicze. Nadto takim postępowaniem sprzeniewierzyłeś się ślubowaniu studenta, w którym przysięgałeś "dbać o dobre imię Uniwersytetu" i jest to wystarczająca przesłanka do usunięcia Cie z uczelni. Na renomowanych Uniwersytetach zasadą jest, że szacunek w pierwszej kolejnosci przysługuje profesorom, niewiem natomiast czego ty oczekujesz. Że profesor pierwszy ma ci się kłaniać? Przepuszczać cię w drzwiach? Czy może wstawać z siedzenia jak się odzywasz, a może gadasz kompletne głupoty. Tak głupiego listu dawno nie czytałem i nie wiem co chciałeś osiągnać wysyłając go do gazety.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja pamietam egzamin z prawa wschodniego rok temu, jak sie ten ks. profesorek sadzil, nie dziwie sie ze w tym roku odciagali u niego egzamin do ostatniej chwili, bo stara zasada mowi nie ruszaj g...... bo zacznie smierdz........
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dejzi napisał:
To i tak miłe zachowanie. U nas na wydziale prawa UMCS już na pierwszym roku można się spotkać z chamstwem ze strony pewnego profesora. Podczas egzaminowania pali papierosy i wydychany dym kieruje w stronę studenta. Potrafi wyzywać egzaminowanych od deb***i, idiotów. O czymś niepokojącym świadczcy też fakt, że rok temu na 270 osób aż sto miało warunek z tego przedmiotu.
Szukasz problemów leszczu? Obrażasz jednego z najbardziej szanowanych na Wydziale Prawa i Administracji UMCS profesorów, który ma ogromną wiedzę i dorobek naukowy, z podręczników jego autorstwa uczą się studenci prawa nie tylko w Lublinie ale nawet w Gdańsku, Katowicach, Łodzi...jego wykłady należą do najlepszych. Egzamin - owszem - jest trudny, profesor sporo wymaga, ale nigdy nie zdażyło sie, aby ktoś został oceniony przez Pana Profesora niesprawiedliwie. Jeżeli ktoś przychodzi na egzamin kompletnie nieprzygotowany i gada głupoty to jakim epitetem należałoby takiego "studenta" obdarzyć? Sto osób miało warunek z tego przedmiotu, bo na studia przyjmowana jest coraz głupsza młodzież, do której najwyraźniej też się zaliczasz. Dzięki temu, że profesor "zmusza" studentów WPIA UMCS do nauki, absolwenci tego wydziału są jeszcze jako tako cenieni przez pracodawców. Jeszcze słowo, a prześle te twoje wypociny na mail TEGO Profesora, którego wyzywasz od chamów a zobaczymy czy dalej bedzie z ciebie taki kozak
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ona lub on jest już oblany. Student dla profesora to porównanie Słonia i mrówki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
student wppkia napisał:
Co za żenada. Człowieku, piszesz do prasy wyskakując z wielkimi pretensjami, bo profesor nie powiedział ci dzień dobry i nie ukłonił ci się oraz nie zachęcił do uważnego słuchania na wykładach. No ręce opadają. Na miejscu Rady Wydziału WPPKIA KUL wystąpiłbym do redakcji "dziennikawschodniego" o podanie adresu IP i na tej podstawie ustalenie twoich personaliów i wyrzucenie Cię z uczelni, bo zwyczajnie swoim postępowaniem dałeś dowód że jesteś za głupi na studia prawnicze. Nadto takim postępowaniem sprzeniewierzyłeś się ślubowaniu studenta, w którym przysięgałeś "dbać o dobre imię Uniwersytetu" i jest to wystarczająca przesłanka do usunięcia Cie z uczelni. Na renomowanych Uniwersytetach zasadą jest, że szacunek w pierwszej kolejnosci przysługuje profesorom, niewiem natomiast czego ty oczekujesz. Że profesor pierwszy ma ci się kłaniać? Przepuszczać cię w drzwiach? Czy może wstawać z siedzenia jak się odzywasz, a może gadasz kompletne głupoty. Tak głupiego listu dawno nie czytałem i nie wiem co chciałeś osiągnać wysyłając go do gazety.
Przecież chłopak napisał ze profesor go nie słuchał na egzaminie i bawił się telefonem.!! A na szacunek trzeba sobie zasłużyc.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BEKSA LALA !!! w życiu trzeba być twardym a nie mięTkim. Ciekawe czy dotrwa do handlu na IV roku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
podczas mojego egzaminu,z owym profesorem jadzono pizze. co gorsza pomidor spadł mu na moj indeks.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chłopczyku masz problem sam z sobą. Pr\zyłóż się do nauki, a będziesz wiedział, czy zdałeś, bez werdyktu profesora. Nic nie ma za darmo. Dura lex, sed lex.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gall pisze się przez dwa "l".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja zgadzam się z autorem!!!! Oczywiście, studia to nie przedszkole, trzeba się uczyć. Nikt nie chcialby aby np. lekarz leczący go nie wiedział gdzie leży wyrostek. Studia przygotowują do wykonywanego w przyszłości zawodu ale takze pomagaja dorosnąć i nauczyć się samodzielności. Profesor- osoba wprowadzająca studenta w świat zawodowy. . gdyby nie owy malutki studencik, pan profesor nie miałby cieplej posadki i panem profesorem byłby tylko z tytułu. Wielu wykładowcom brakuje tej pasji, tej chęci przekazania wiedzy. Przychodza, mówią co maja do powiedzenia i tyle. Niestety w Polsce zjawiskiem nagminnym jest przewaga profesora nad uczniem. Zapomina się iż s z a c u n e k jest wart o wiele więcej niz s t r a c h. Efektem takiego zachowania niestety nie są absolwenci o wiedzy godnej podziwu. Nie. Efektem sa niedouczeni przyszli pracownicy Maca, którzy uczyli sie 2 razy do roku i prawie nic nie pamiętają. Oczywiście wykladowca nie jest w 100% odpowiedzialny za niechęc studenta do nauki. Jego rolą jednak jest zaszczepienie studenta zainteresowaniem przedmiotem, pokazaniem, iż dany przedmiot to cos fajnego i wyjatkowego a nie tylko kolejny problem w postaci ciężkiego egzaminu. co do zachowania profesora na egzaminie- być może zajęty nauką jakże ważnych przedmiotów i zdobywaniem tytułow zdarzylo mu się zapomnieć o tych najprostszych zasadach- dobrym wychowaniu. W krajach zachodnich studenci na koniec semestru oceniaja wykladowców-ich przygotowanie, umiejetnosci, stosunek do studenta. .Dzięki temu nauka sprawia im przyjemnosć i łatwiej jest im przyswoic wiedze. Nie sądzę, aby przez to byli mniej zaradni lub głupsi. Nie- dzieki temu mogą zdefiniować to, czego chca i do tego dążyćTen trend moze kiedys zawita i w kraju nad Wislą Miejmy nadzieje, iz w przyszłosci będzie wiecej profesorów z powołaniem a nie przeklętych jakże starym "obyś cudze dzieci uczył..."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strasznie mi przykro. Ciężkie to życie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy przez to przechodził. U mnie było bardzo podobnie. Nie ma co płakać, bo w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niz egzamin z HUPu. Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Skoro autor listu przeżył, to znaczy, że jest już o to jedno doświadczenie silniejszy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kim napisał:
A gdyby nie owy malutki studencik, pan profesor nie miałby cieplej posadki i panem profesorem byłby tylko z tytułu.
I tu się bardzo mylisz. Bo stopnie i tytuł uzyskuje się przede wszystkim za osiągnięcia naukowe, a nie za dydaktykę. A do "robienia science" studenci jak wiadomo nie są potrzebni....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hehe, jeszcze nie mial prawa cywilnego z Kawalko:-)))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dziecko drogie z choinki się urwałeś ? może jeszcze wyślij mamusię na skargę do dziekana, studia to nie ogólniak, a nadgorliwość gorsza od faszyzmu, mam nadzieję że dobierze Ci się ktoś do d**y za ten list
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Andrzej napisał:
może jeszcze wyślij mamusię na skargę do dziekana,
Wbrew pozorom w dzisiejszych czasach tak się dzieje. Skargi na prowadzących od osób, które nie mogą zdać zaliczenia lub egzaminu (tudzież od ich rodziców) są niestety na porządku dziennym. Piszę to niestety z autopsji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 8

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...