Przekroczysz dozwoloną prędkość o 50 km/h, stracisz prawo jazdy

nie da się czytać ALE wprowadzając te przepisy niech napiszą , że samochody BORU przewożące tzw VIPÓW też muszą jechać zgodnie z przepisami, z jakiej okazji to ma być pojazd uprzywilejowany ? co do chorego się spieszy umierającego???? jesli już wprowadzą te zmiany to powinni każdy samochód wyhamować do ~75 kM bo jak jechać np Audi z silnikiem diesla 4.2 50 km na godz ? jedynie na 2 biegu bylo by to mozliwe bez gazu

waldi napisał:

Tylko dotkliwe kary spowodują, że Polacy nauczą sie jeździć przepisowo. Nie zwalajcie winy do drogi. Skoro są w kiepskim stanie - to na logikę powinno sie po nich jeździć wolniej. Gdzie wy się k..tak spieszycie? To mówie wam ja -- kierowca z 30-letnim stażem i ponad 1 mln km za kółkiem.

waldi kur... mać , jak masz 30 lat stażu to masz juz ok 48 lat i masz w du*** wszystko bo niedługo emeryturka, pomostówka lub i tak juz ci wszystko jedno... ja mam 30 ale lat i 12 lat za kółkiem i wyobraź sobie ze mi sie spieszy, bo musze zarabiać śmieszne pieniądze bo zarabiam je uczciwie, ostatnio musiałam jechać do Poznania , do Łodzi mordęga, po 1,200 kilometrach polskich dróg byłam zmęczona jak wół po orce. Przekraczałam przepisy bo ile mam jechać do cholernego poznania ???? 2 dni?????? tak stwarzałam zagrożenie dla siebie i dla innych ale nei z powodu prędkości ale zmęczenia i rozkojarzenia długą jazdą po koszmarnych polskich drogach

Wszystko ładnie, pięknie, ale nie rozumiem paru rzeczy. Według mnie, powinni zabierać prawko nie za przekroczenie o 50 km/h, ale za o ponad 20 km/h, no i nie na 3 miesiące, ale na 3 lata. Wówczas ta skretyniała swołocz nauczy się jeździć i nie zamorduje tylu ludzi na drogach. No, ale jeszcze tylko pod jednym warunkiem: przez te 3 lata gnój będzie się uczył przepisów w kamieniołomie, kierując taczkami. A jeśli któreś bydlę pijane złapią za kierownicą, no to traci samochód i prawko (dożywotnio), a przez następne parę lat robi za cwela w kryminale. I wtedy już gra muzyka, bo mamy wzorowy ład i porządek na drogach.

Ja tam zawsze posówam z prętkością 150km/h nawet gdy jade do Poznania. I od 15 lat nikt mi nie dał mandatu. Tylko jak jestem nahlany to zwalniam do 120 bo wiadomo trzeba ostrorzniej jechać bo misie mogą złapać. Po trzezwemu zawsze im uciekne gdzies w bok. Tak mi wogule to leci czy mandatu beda po 500 czy po 1000 czy po 10000. Taka mam prace, bo ja jestem pecjalistą d/s handlu i musze szybko jezdzic. do Poznania czy do Gdanska nie moge w dwa dni bo w domu czeka obiad na mnie i by mi wystygl. Najgorsze to sa te palanty co przez wies jada 30 na godzine. Chociarz ja im wale przez sluchawkę, że droga wolna. To są pierdoły. Drugie to babki, ktorym sie wydaje ze jak potrafia jechac 130 to lux. Ja wam muwie babsztyle z drogi i do garow a nie za kierownice siadac. Zobaczy taka kotka i juz na drzewie. Bye, bye. Wiecej was tam wyladuje to drogi beda pustrze.

kierowca napisał:

Wszystko ładnie, pięknie, ale nie rozumiem paru rzeczy. Według mnie, powinni zabierać prawko nie za przekroczenie o 50 km/h, ale za o ponad 20 km/h, no i nie na 3 miesiące, ale na 3 lata. Wówczas ta skretyniała swołocz nauczy się jeździć i nie zamorduje tylu ludzi na drogach. No, ale jeszcze tylko pod jednym warunkiem: przez te 3 lata gnój będzie się uczył przepisów w kamieniołomie, kierując taczkami. A jeśli któreś bydlę pijane złapią za kierownicą, no to traci samochód i prawko (dożywotnio), a przez następne parę lat robi za cwela w kryminale. I wtedy już gra muzyka, bo mamy wzorowy ład i porządek na drogach.

A ty mozesz nachlany jezdzic,tatus zawsze wyciagnie.

ja juz nie chce sie denerwowac ale zamiast zaostrzac kary to by kur*a drogi zrobili, drogi sa masakryczne zakorkowane i ja sie ludziom nie dziwie ze jezdza jak jezdza.. jak sie w polsce 300 km robi w 5 godzin to jest chyba kur*a cos nie halo... !!!!!!!!!!!!! nie dosc ze wogole drogi nie maja dwoch pasow są dziurawe, to ciagle ich zrobic nie moga, patalachy, tyle pieniedzy od uni dostali i co z nimi zrobili? oczywiscie do kieszeni !! zlodzieje.. na drodze poza miastem oczywiscie dwupasmowej jedzie sie 30km/h bo 3 kilometrowy korek do swiatel.. brawo.. BRAK SLOW!

kierowca napisał:

Ja tam zawsze posówam z prętkością 150km/h nawet gdy jade do Poznania. I od 15 lat nikt mi nie dał mandatu. Tylko jak jestem nahlany to zwalniam do 120 bo wiadomo trzeba ostrorzniej jechać bo misie mogą złapać. Po trzezwemu zawsze im uciekne gdzies w bok.

tak, tak... i gdyby cię mama nie obudziła to byś sobie małego przez sen urwał :-))))

na 3 miesiace hehehe ku*** chyba dozywotnie a nie na 3 miesiace co to za kara

Gość napisał:

A ty mozesz nachlany jezdzic,tatus zawsze wyciagnie.

Po pierwsze, jestem abstynentem. Nie, nie z przekonań, po prostu alkohol mi nie smakuje. Po drugie, ponad 30 lat jeżdżę, dotąd ani jednego mandatu nie miałem, a zatrzymywano mnie tylko do kontroli, nigdy po przekroczeniu przepisów. Po trzecie, nie wiem, z czego konkretnie mój tata, schorowany emeryt, ma mnie "wyciągać". Może z błota? Bo ostatnio często u nas leje...

kierowca napisał:

Po pierwsze, jestem abstynentem. Nie, nie z przekonań, po prostu alkohol mi nie smakuje. Po drugie, ponad 30 lat jeżdżę, dotąd ani jednego mandatu nie miałem, a zatrzymywano mnie tylko do kontroli, nigdy po przekroczeniu przepisów. Po trzecie, nie wiem, z czego konkretnie mój tata, schorowany emeryt, ma mnie "wyciągać". Może z błota? Bo ostatnio często u nas leje...

Jak dopiero 30 lat jezdzisz,no to przy mnie jestes dopiero w lidze trampkarzy.

jAGA napisał:

Przekraczałam przepisy bo ile mam jechać do cholernego poznania ???? 2 dni?????? tak stwarzałam zagrożenie dla siebie i dla innych ale nei z powodu prędkości ale zmęczenia i rozkojarzenia długą jazdą po koszmarnych polskich drogach

Przyzwyczajaj sie do trumny, na pewno juz niedlugo... Czy przekazesz swoje organy bardziej potrzebującym?

deb***i za kolkiem trzeba eliminowac kazdym mozliwym sposobem. http://www.youtube.com/watch?v=BG0CUQuBofA

POLICJANT napisał:

deb***i za kolkiem trzeba eliminowac kazdym mozliwym sposobem. http://www.youtube.com/watch?v=BG0CUQuBofA

A tobie 1000 za tamowanie ruchu.

Jak się siedzi w MSWiA i Trwoni pieniądze podatnika to wymyślić można. Wypadałoby odchudzić instytucję a zwolnionych zatrudnić jako kierowców.

Jeden z senatorow jechal na autostradzie z Sydney do Canberry z szybkoscia 245km/h jak zostal zatrzymany przez policje. Max dozw jest 110km/h. Niezwlocznie doprowadzony przed oblicze sedziego tlumaczyl sie ze jechal na bardzo wazne spotkanie z premierem w sprawie obronnosci kraju. Sedzia wysluchal tego wytlumaczenia i tylko kiwal glowa i dal taki wyrok : Poniewaz jest pan senatorem i ma pan dawac przyklad dla maluczkich postanawiam " karze pana grzywna w wysokosci 2,5 tys dolarow, zatrzymuje prawo jazdy na 18 miesiecy i skazuje na kare bezwglednego wiezienia na okres 3 miesiecy" Nie bylo ZADNEGO ODWOLANIA. Zostal natychmiast na sali sadowej skuty przez policje i wyprowadzony do wykonania wyroku. Widziala to jak wyprowadzali go z sadu cala Australia w telewizji. STRACIL PRACE jako ze osoba karana sadownie nie moze sprawowac funkcji na stanowiskach w rzadzie Australijskim. W Australi nie ma immunitetu.

Jestem na zachodzie od 1980 roku, a prawo jazdy mam od 45 lat i co widze jak przyjezdzam do Polski w odwiedziny. Cala banda samobojcow na drogach. Nagminne przekraczanie predkosci i to BARDZO DUZO bo o 20 i wiecej km/h i do tego lekcewazenie podstawowych zasad ruchu drogowego. Wyprzedzanie na trzeciego , a nawet na czwartego !!! A zachowanie sie przy tym na drodze nizej krytyki. Jak ktos usiluje jechac prawidlowo wedlug znakow drogowych i przepisow to trabia, zajezdzaja droge, pokazuja wulgaryzmy rekami , a i wulgarny jezyk wgledem drugich jest jakby NORMA ZACHOWANIA NA POLSKICH DROGACH. Pieszy w Polsce na pasach to jest OBIEKT DO UPOLOWANIA!!! Na zachodzie przy takim OFENZYWNYM STYLU JAZDY przynajmniej 80 (osiemdziesiat) procent kierowcow bylo by bez prawa jazdy w przeciagu tygodnia, a konta bankowe byly by PUSTE bo tyle by placili mandatow tacy ktorzy by JESZCZE mieli chwilowo prawa jazdy. Banda ofenzywnych oszolomow ktora o ile sie nie opamieta to sama siebie unicestwi i to wkrotce. TO TAK WYGLADAJA POLSKIE DROGI NA CODZIEN.

to napisz koala w którym kraju mieszkasz i ile tam jest km autostrad i dróg ekspresowych i ile się płaci za przejazd nimi. A potem puknij się w czoło z porównaniami biednego kraju Polska z będącym infrastrukturalnie 50 lat do przodu względem nas Zachodem. Może zaczniesz tam u siebie jeździć naswet po autostradach z prędkością 60km/h - tyle wynosi średnia w Polsce na drogach krajowcyh - i zrozumiesz dlaczego ludzie w Polsce spieszą się na drogach.

k napisał:

to napisz koala w którym kraju mieszkasz i ile tam jest km autostrad i dróg ekspresowych i ile się płaci za przejazd nimi. A potem puknij się w czoło z porównaniami biednego kraju Polska z będącym infrastrukturalnie 50 lat do przodu względem nas Zachodem. Może zaczniesz tam u siebie jeździć naswet po autostradach z prędkością 60km/h - tyle wynosi średnia w Polsce na drogach krajowcyh - i zrozumiesz dlaczego ludzie w Polsce spieszą się na drogach.

Co to czytac nie umiesz ? Do szkoly nie chodziles i nie wiesz gdzie lezy Sydney i Cannberra ? Ten kraj zostal odkryty dopiero 200 lat temu !! Jak tu biali przyjechali to juz byly autostrady 3-rzy pasmowe w kazdym kierunku i do tego struktura budownictwa niespotykana na skale europejska !! Za autostrady to sie placi, nieraz bardzo slono. Za taki glupi most w Sydney to sie placi ponad 6 dolarow za jednorazowy przejazd. Ty uwazasz ze robotnik w Australii oczywiscie zarabia 100 dolarow na godzine i to dla niego splunac aby przejechac se "bez most przez czapki" !! To tylko u was jest drogo, a tam to dolary rosna na drzewach i grabiami sie zbiera w ogrodach i na ulicach !! Tutaj ludzie szanuja przepisy Ruchu drogowego i dlatego jest spokoj na drogach. To tylko wlasnie takie durnie jak ty powoduja zagrozenie na drogach , ale dzieki Bogu jest malo "takiego elementu". Za przekroczenie szybkosci ponad limit o 30km/g juz nie ma mandatow w Australii i laduje sie w sadzie na drugi dzien albo i tego samego. Prawo jazdy zabiera Policja JUZ na drodze !! W jednym miescie jakim jest Sydney fotoradarow jest ponad POL TYSIACA !! Tu bys poszalal na drodze najwyzej pol godziny i na trepach bys wracal do domu bo konto bankowe bylo by puste i auto zarekwirowane, a Prawo Jazdy zabrane !! A jakos wszyscy jezdzimy i pelno nas na drogach. Czlowiek szanuje drugiego czlowieka , a pieszy gdy wejdzie na przejscie to caly ruch stoi i czeka az OBYDWOMA nogami stanie na chodniku po drugiej stronie i NIKT wczesniej nie ruszy. Tu nikt nie ominie stojacego przed przejsciem pojazdu bo JUZ JEST BEZ PRAWA JAZDY !! A o nowe to moze sie starac dopiero jak sie zjawia punkty na koncie a wiec za 3 (trzy) lata !! O takiego PRAWA Drogowego potrzebuje POLSKA !!

gorzej jak stracisz życie zamiat prawa jazdy.... http://smierc.org