A kibice czekają na zapowiadane 3 tygodnie temu - w wywiadzie dla Dziennika Wschodniego - poszerzenie składu Pszczółek. Jeden z głównych rywali w walce o pierwszą ósemkę, czyli Sosnowiec jest podobno bardzo bliski sfinalizowania umowy z 30-letnią środkową Agnieszką Fikiel - środkową grającą do tej pory w obecnym sezonie w niemieckiej ekstraklasie, a wcześniej również w naszej ekstraklasie (w Bydgoszczy i Toruniu). Nie jest to jakieś wielkie wzmocnienie tego zespołu, ale jej doświadczenie i umiejętność gry w strefie podkoszowej z pewnością będą przydatne dla drużyny.
|
|
Transfer tej nowej koszykarki Zagłębia, o której mowa powyżej (Fikiel) jest już potwierdzony na oficjalnej stronie klubowej Sosnowca. Większość klubów w lidze pozyskuje nowe zawodniczki albo wymienia te słabsze koszykarki na lepsze - niestety lubelski należy do tej mniejszości, która chyba nic nie zamierza zmieniać, jeśli chodzi o skład drużyny. Nie wiem, czy to wynika z braku pieniędzy w kasie klubowej na nową zawodniczką czy z przekonania o tym, że aktualny skład wywalczy awans do ósemki, czy też może w klubie czekają z tym np. do stycznia. W poprzednim sezonie zwlekano z taką decyzją, a jak już zadecydowano o transferze, to przyszła zawodniczka (Marta Mistygacz), która nie nadawała się do gry na poziomie ekstraklasy. Jeśli w tym sezonie taka decyzja zostanie podjęta zbyt późno, to ryzyko, że znów będzie podobnie jak w przypadku ubiegłorocznego transferu, jest dosyć spore. Na rynku transferowym już w tej chwili nie ma zbyt wielu wolnych zawodniczek, a w styczniu będzie jeszcze z tym gorzej.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|