Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Powinni takiemu co opryski robi w dzień, wlać do gardła ten oprysk i zobaczył by sk......n czy oprysk nie jest szkodliwy, co za imbecyle. Powinni dop...ć im taką grzywnę aby raz na zawsze zapamiętał, o jakiej porze prowadzi się opryski chemikaliami. Ale to wina Tuska, bo rolnicy są bezkarni, a pracowite pszczoły padają, lepiej jak muchy.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do jasnej cholery czy nie można wprowadzić kar typu zwrot dopłat bezpośrednich, itp ? ? ? Czy chłopstwo tego nie rozumi ! ? !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bez histerii. Pszczoły padają nie tylko od oprysków. Opryski stanowią tylko kilka procent pzryczyn wyginięcia pszczół. Dużo groźniejsze są choroby. Każdy chroni swoją własność. Rolnik pryskając rzepak, chce go chronić przed słodyszkiem, bo jak nie popryska, to straci dochód. Tak samo pszczelarze chcą mieć dochód , a mają dużo miodu jeśli w okolicy jest dużo rzepaku, czy sadów. Jedni z drugimi zyją w symbiozie. Idiotyzmem, jest oczywiście pryskanieśrodkami owadobójczymi kwitnących upraw w czasie oblotu pszczół. Mieszkam w rejonie sadowniczym, i nie słyszałem o podtruciu pszczół. Prawdziwi sadownicy takie opryski wykonują wieczorem lub w nocy. Natomiast w uprawacho polowych opryski nocne nie zawsze wchodzą w rachubę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A gdzie zadzwonić jak widzę że taki pajac jedzie w połódnie pryskać może byśmy zaczeli reagować na to i dzwonić do odpowiednich instytucji
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do jasnej cholery czy nie można wprowadzić kar typu zwrot dopłat bezpośrednich, itp ? ? ? Czy chłopstwo tego nie rozumi ! ? !
ondrej chłopstwo rozumie gorzej z wiedzą mieszczuchów którzy polewaczką niszczą stonkę w ziemniakach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miód już jest droższy ze względu na koszty utraty pszczół,  mój dziadek sprzedaje słoik po 35zł w tym roku gdzie rok temu sprzedawał po 25zł.  Stali klienci świadomi i nic nie mówią bo wiedzą że jakość i nie oszukiwanie kosztuje.  Jednak największy problem to rolnicy i działkowicze którzy powinni  opryskiwać w odpowiednich godzinach czyli tylko wieczorem (po 19) jak już owady nie wylatują tylko wracają ( i tylko przyjaznymi środkami dla pszczół a nie toksycznymi, bo inaczej to je zabija)  Pszczoły nie są wrogami, lecz przyjaciółmi rolników. Dzięki pracy pszczół wzrastają plony. A sam miód ma tyle dobroczynnych własności że wcześniej czy póżniej wszyscy po niego będą zmuszeni sięgać.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A gdzie zadzwonić jak widzę że taki pajac jedzie w połódnie pryskać może byśmy zaczeli reagować na to i dzwonić do odpowiednich instytucji
Inspekcja ochrony roślin i nasiennictwa albo urząd gminy albo starostwo albo wojewoda .Każdy ma obowiązek przyjąć zgłoszenie i w/g właściwości przekazać dalej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pszczoły  padają przez chemię rozpylaną przez białe,wojskowe,nieoznakowane samoloty cysterny NATO,pod przykrywką walki z globalnym ocieplenie.Rozpylane jest Aluminium niezauważalnie niszczące system odpornościowy,Bar,Stront..itd.To zjawisko widać gołym okiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pryski są groźne dla pszczół, szczególnie opryski kukurydzy Rundap - GMO, której w Polsce nie ma i chwastoksy różne, starej generacji. Są środki, które stosuje się w fazie 2-4 liści (brak kwiatów).   Teraz pszczoły nie latają prawie, bo niskie chmury i deszcz, także straszenie, że nie ma miodu.. Opisywane dotyczą sadów i upraw sadowniczych. Co sadownicy mają wspólnego z rolnikami?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powinno wystarczyć na Komendę Policji wystarczy podać nr rejestracyjny ciągnika, a ponadto każdy kto jedzie z opryskiwaczem musi mieć uprawnienia , aby takie uprawnienia otrzymać musi uczestniczyć w kursach i pozytywnie zakończyć egzaminem. To takie bzdurne tłumaczenie ja nie wiedziałem, jak może mówić tak osoba mająca uprawnienia. Policja ma też możliwość karania i tego może domagać się każdy zgłaszający .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego chcesz otruć takiego d.....a ,wystarczy telefon ,Policja ma obowiązek nawet zatrzymania uprawnień , sprawdzenia dokumentacji sprzętu używanego , sporządzenia wniosku do sądu o ukaranie . Ponadto są inne instytucje zajmujące się kontrolą i przechowywaniem środków ochrony roślin w obrębie gospodarstwa rolnego . Jest duża możliwość i każdy rolnik jest świadomy gdyż musi mieć uprawnienia a te uzyskane są po szkoleniach i egzaminie .Myślę ,że nikt nie przedstawi zaświadczenia uzyskanego w sposób nielegalny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podobno jeśli wyginą pszczoły, nie będzie mogła rozmnażać się roślinność na ziemi. Pszczół jest już bardzo mało, a ciągle giną, bo rolnicy stosują opryski bardzo szkodliwe dla pszczół. W Świeciu postanowili z tym walczyć - pszczelarze zakładają pierwszą w Polsce społeczną straż pszczelarską. Ciekawa inicjatywa, każdy może się zapisać! pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140611/ROLNICTWO01/140619847  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...