Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Region > Lubelscy urzędnicy chcą ratować ginące gatunki drobnej zwierzyny

Utworzony przez Lech, 27 sierpnia 2008 r. o 09:14
Co za bzdura: "Od kilku lat praktycznie nie poluje się na te zwierzęta. A i tak jest ich jak na lekarstwo - mówi Janusz Borowiec z nadleśnictwa w Zwierzyńcu. " - widziałem w tym roku polowanie na zające. Trzeba występić mysliwych? Lech
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Być może w Nadleśnictwie Zwierzyniec nie poluje się na bażanty, kuropatwy i zające. ale w ogóle na Lubelszczyźnie - jak najbardziej. oburzenie ogarnia kiedy człowiek czyta taki wyciąg z planu polowań zbiorowych w sezonie 2007 / 2008 koła łowieckiego z Lublina , które a to na Zadębiu ( ?!! ) , a to w Abramowicach, a to w rejkowiźnie ( las w świdniku ) urządza sobie polowania na bażanty, zające , kaczki , sarny !!! ci ludzie nie mają wstydu , jeżeli w pobliżu aglomeracji miejskiej ruszają wybić ostatnie żyjące tam zające i bażanty . nie przeszkadza w tym nawet Wigilia i 23 grudnia też robione jest polowanie na , jak pisze w Wyciągu sarny, drapieżniki, zające i bażanty. Pan dyrektor departamentu Rolnictwa i Środowiska szykuje się do programów i badań i będzie szukał z urzędnikami skutecznych metod zapobiegających spadkowi populacji zagrożonych zwierząt. na to pójdą oczywiście duże pieniądze, długo to potrwa zanim dojdzie się do jakichś konkluzji. ja proponuję jeden pomysł oda razu. wprowadzić natychmiastowy zakaz urządzania polowań w pobliżu aglomeracji miejskiej Lublina.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...