Hey, ja też jestem studentką tej o to wspaniałej uczelni...niestety! Poczytałam przed chwilą wasze posty i mogę się 100% podpisać pod wypowiedzią koleżanki z kosmetologi z III roku... Ta szkoła to jedna wielka porażka! Gdzie i z czym byście nie poszli nikt nic nie wie... pani Rektor niby jest, a ja -studiuje 2 rok, i na oczy jej nie widziałam.. w sekretariacie to szkoda słów.. najlepiej nie przychodzić wogóle, nie przeszkadzac, i broń może nie zwrócici na nic uwagi...-nie wspominając juz o kerownikach katedr... Praktyki do dzisiejszego dnia to jedna wielka zagadka.. nikt nic niewie, gdzie nie pójdziemy załatwiać praktk n stop jest cos nie tak, złe umowy, nie takie zalecenia i w kółko tak samo... a do kogo iśc to rozwiązac... niewiadomo.. Ale czesne trzeba płacic w terminach, bo kary wymyslili...Szkoda tylko, że oni zadnych umów nie dotrzymują! Plan jak się pojawia w czwartek (przed piątkowymi zajęciami) to jest dobrze... Jedym słowem porazka totalna... kierunek dietetyka...- mgr w lublinie póki co brak.. a po 3 latach spędzonych na takiej uczelni, myśle że wykształcenie większosci = o.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz