Nikt nam nic nie zrobi, jeżeli zostawimy podczas zamieszania zwiazanego z wyjazdem telefon w domu. Lub tez na czas urlopu załozymy w aparacie drugą kartę. Zawsze możemy to wytłumaczyc, że zapewne rozładowała się bateria. Tylko, trzeba zacisnąć zęby i wytrzymać bez komórki cały urlop. Będą temu towarzyszyłu klasyczne objawy choroby odwykowej. Wszak telefon=uzależnienie Ale warto spróbować. Ja ta kzrobiłem. Świat się nie zawalił. Komórkę miała żona, a ja juz na trzeci dzień naprawde zaczałem wypoczywać. Coś pięknego!
|
|
A ja zastosowalem inna metode. Wlaczalem telefon tylko wtedy gdy potrzebowalem do kogos zadzwonic. W tym czasie odbieralem SMSy i patrzylem, kto probowal sie laczyc ze mna. Proby polacznia z firmy wywolywaly dzika radosc i kompletny brak mojej odpowiedzi. Na prywatne polaczenia raczylem wybiorczo odpowiadac. Poprostu rewelacja ))
J.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|