Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Tak niełatwo zostać… bezrobotną

Utworzony przez Ania, 4 listopada 2008 r. o 08:00
Po przeczytaniu artykułu należy tylko współczuć urzędnikom, że muszą obsługiwac takie osoby. Gdyby ta Pani posiadała wymagane dokumenty rejestracja trwałaby kilka minut. Z artykułu wynika, iż obsługujace ją osoby były bardzo miłe, a cały artykuł mozna zatytułować "nie tak łatwo obsługiwac bezrobotnych"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby tą Panią poinformowano o wszystkim od razu, a nie na raty to jej "droga przez mękę" trwałaby o wiele krócej. Ale co wtedy robiłyby "biurwy"? Na podobnej zasadzie działa ostatnio nowy urzędnik Urzędu Dozoru Technicznego - spec od wózków widłowych: - proszę Pana, nie dopuszczę wózka do eksploatacji. Trzeba zrobić .... i zgłosić ponownie do odbioru; - zrobiłem, zgłosiłem. Proszę Pana, trzeba zrobić jeszcze ... ; - zrobiłem, zgłosiłem, czas minął. Trzeba zrobić jeszcze ... . Pytanie moje: proszę powiedzieć od razu, co jeszcze jest do zrobienia. Policzę, czy nie lepiej kupić nowy wózek. I odpowiedź inspektora: nic z tego, proszę zrobić, co powiedziałem i ponownie zgłosić do przeglądu, to wtedy powiem, co robić w następnej kolejności ... . Dałem spokój, kupiłem nowy wózek. A ten sprzedałem kamieniarzowi, który atestów nie potrzebuje, bo przy przeglądzie inspektor wózka nawet nie będzie oglądał. Obejrzy kopertę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bez przesady! A ty wpadłabyś na to, żeby przynosić jakieś zaświadczenie o jakiejś działce? Bez sensu! A to ganianie od pokoju do pokoju też wina tej pani? Myśl dziewczyno!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
daro napisał:
Bez przesady! A ty wpadłabyś na to, żeby przynosić jakieś zaświadczenie o jakiejś działce? Bez sensu! A to ganianie od pokoju do pokoju też wina tej pani? Myśl dziewczyno!
Widać, że chyba nigdy się nie rejestrowałeś jako osoba bezrobotna albo nie czytasz tego co uzupełniasz. Rejestrując się wystarczy uważnie przeczytać pouczenie, które dołączone jest do karty rejestracyjnej a wtedy rejestracja nie jest problemem.Wystarczy przeczytać a nie "wpadać" na pomysł przyniesienia zaświadczenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oj strach myslec ze mozna tam kiedys trafici trzeba miec konskie zdrowie zalatwiajac sprawe w urzedach tragedia narodowa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam. Tak, aby zostać bezrobotnym zawsze były problemy. Pamiętam taki czas, /rok 2000/, kiedy trzeba było przyjść na dwie godziny przed otwarciem urzędu aby się zarejestrować. Wtedy to, urzędnik to był gość. Nie dość, że po odczekaniu swojego w kolejce, najczęściej było się odsyłanym, bo czegoś tam zawsze brakowało. To jescze do końca się niewiedziało czy zostanie przyjętym. Mi naszczęście udało się zarejestrować za trzecim podejściem. Były też osoby tzw. stacze, którzy za pieniądze odstępowali miejsce w kolejce. W tamtym czasie kosztowało to 20 zł. Pozdrawiam urzędników:) Jesteście wielcy...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O jezu kto to pisał, ludzie to dramat...........
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nic się w tym Kraju nie zmieniło
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
narzekacie urzędy pracy, a jak trzeba stać z numerkiem godzinami w zus-ie lub urzędzie skarbowym, czy też na poczcie głownej, to nikomu to nie przeszkada i wszystko jest ok... najlepiej pracę urzędów pracy dostosować do godzin pracy bezrobotnych, czyli od 7 do 20 ;-) szkoda gadać!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja tez jestem bezrobotna. Rejestrowałam się w biurze pracy w Opolu Lubelskim i wcale to nie jest miłe. Panie urzędniczki sa tak miłe i uśmiechnięte, że aż lepiej o nic nie pytać, a najlepiej wogóle in głowy nie zawracać i nie przychodzić. Urzędnicy są od tego, żeby doinformować petenta a nie zbyć go swoją arogancją. w biurach pracy zatrudniono całe rzesze urzędników tylko efektów ich pracy brak. A może się zdarzyć, że i oni kiedyś staną z drugiej strony biurka. I jak wtedy się poczują?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Też jestem bezrobotna !wg mnie należałoby wymienić ludzi,którzy pracują w urzędzie p r ac y i posłać ich na zasiłki a na ich miejsce zatrudnić nowe osoby bezrobotne!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety Panie w urzędzie pracy to tylko kawkę umieją pić, nie rozumieją że nie wszyscy mają pracę tak jak one i tylko siedzą swoimi dużymi d......... na stołkach, jak ktoś by im kazał czekać tyle żeby się zarejestrować to wtedy zrozumiałyby i zaczęły się ruszać babsztyle.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zrób se dobrze i nie wypowiadaj w tej sprawie deb***ko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja się bardzo chętnie zamienię z tymi paniami i za nie popracuje i to z uśmiechem na twarzy, a nie "za karę". Jakby one popracowały np. w Call Center to by wiedziały co to ciężka praca, i co to znaczy nie pić kawki ani herbatki przez całe 8 godzin pracy o jedzeniu nie mówiąc. A poza tym jak już mają się tak gramolić z tymi rejestracjami to niech numerki wprowadzą (jak w niektórych bankach) przynajmniej można będzie sobie w czasie tych co najmniej 3 godzin pozałatwiać inne sprawy, a nie siedzieć i się jeszcze kłócić o kolejkę z niecierpliwymi oczekującymi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...