Urzędnicy pojechali na Roztocze szkolić się obsługi internetu

Warunki na zgrupowaniu były dobre....., ale w Suściu nie ma internetu, hahahaah

Ja jak jechałem oglądać Szumy na Tanwi to pierwsze musiałem za własne pieniądze napełnić bak do pełna-za jakieś 200 zł, potem zapłacić za obiad około 30 zl/od osoby i jeszcze
kupić nową felgę w miejsce tej którą uszkodziłem w drodze powrotnej w wyłomie w okolicy Aleksandrowa. Kurs uzupełniający z obsługi komputera kosztował mnie za 8 godzin 750 zł.
Panie Bratkowski co jeszcze trzeba w Polsce aby odsiać z administracji państwowej myślących tak jak Pan ?.Urząd pańswowy to nie prywatny koncern ,który z wypracowanymi zyskami może robić co chce i spożytkować je jak chce. Pan jeszcze funkcjonuje ,bo w Polsce nie jest karana arogancja i ignorancja...nawet prawa i to przez urzędników,którzy tego prawa powinni strzec.

Banda kretynów i tyle.

Panie Bratkowski za 4-5 tyś zł to dzisiaj może Pan sobie kupić maści na ściury a nie zorganizować dwudniowe szkolenie z dojazdem i noclegami dla grupy ludzi ....no chyba że tam było 4-5 osób ?. Nasuwa się pytanie co trzeba zrobić aby zatrzymać tego "POndzącego PO POlskich zagonach Królika".

pablo napisał:

Warunki na zgrupowaniu były dobre....., ale w Suściu nie ma internetu, hahahaah

Oni mieli satelitarny ten co naprowadzał TU-154 w Smoleńsku do lądowania w dniu 10.IV.2010 r.

jednym słowem pojechali pochlać za cudze, za swoje by nie pojechali.

Tak to jest jak się ciemnotę przyjmuje do roboty, chociaż to może i dobrze bo wzrośnie spożycie napojów na Roztoczu i nie tylko.

Być może wiejskie kmiotki z PSLu naprawdę "nie wiedzo po co trza kumputra użyć" i potrzebują szkolenia z zakresu logowania do Windowsa bo przerzucają jeno gnojowicę. Natomiast NIE ZA MOJE PIENIĄDZE!!!

kos napisał:

Panie Bratkowski za 4-5 tyś zł to dzisiaj może Pan sobie kupić maści na ściury a nie zorganizować dwudniowe szkolenie z dojazdem i noclegami dla grupy ludzi ....no chyba że tam było 4-5 osób ?. Nasuwa się pytanie co trzeba zrobić aby zatrzymać tego "POndzącego PO POlskich zagonach Królika".

Kolego on dobrze mówi 4-5 tyś na osobę.

panie Bratkowski Pan jesteś tak długo w samorządzie (chyba tyle odkąd istnieje informatyka) a dopiero Pan tak naprawdę dowiedział się o tym czym jest komputer , no może potrafi pan go uruchomić. Może zamiast jechać na balangę do Krasnobrodu ( wiem o czym mówię , bo w necie chodzą fotki ------ to też dzięki komputerom proszę Pana )trzeba było zapytać informatyka w urzędzie jakie negatywne skutki może spowodować korzystanie z komputera.Zapewniam, że to gorsze niż największy kac........

po co nam tacy nieudańcy w radzie miasta skoro się muszą szkolić stare pryki za państwowe , o ile nam wiadomo to doszkalanie i podnoszenie kwalifikacji robi się na własny koszt a jak ci radni i umieją do darmozjadów do redukcji a nie kształcić głąbów za nasze środki

Tak to jest jak na stanowiska wybiera się niedojdów.Urząd marszałkowski szasta na lewo i na prawo społecznymi pieniędzmi.Tego wszystkiego co się przez kilka dni uczyli radni,mozna było nauczyć w ciągu 2-3 godzin. I ja bym ich nauczył,nawet za darmo.I w dodatku na miejscu. Nie takich głąbów z powodzeniem szkoliłem...... P.S.Ciekawe,czy informatycy otrzymali dodatkowe gratyfikacje za szkolenie.Myślę,że w tej sprawie powinien być zewnętrzny audyt. A co do PSLu-jak zwykle lebiegi,chłopki-roztropki.Kontynuują z powodzeniem tradycje ZSLowskie.Tyle,że spod socjalistycznego zielonego sztandaru - nie oszukiwali.

To sku***ele...za moją kasiore,oddawać złodzieje!!!Dzieci same się uczą obsługiwać kompa i internet a a tym pierdzistołkom szkolenia potrzebne!?Kretyni deb***e kto to wybrał się pytam???

to jest tak żałosne, że nawet brakuje słów na komentarz :/

pojechali się intergrować z laptopami? ciekawe czy je w ogóle ze sobą zabrali

TYlko panie bratkowski nie pomyl pan laptopa z drukarką

Lekarstwo: 1. Niegospodarność - zgłosić do NIK, RIO, CBA 2. WYbierać kompetentne osoby - teraz sprzątaczka powinna umieć obsługiwać komputer, a radny czy urzędnik nie potrafi? 3. Obciążyć osoby uczestniczące w szkoleniu kosztami wyjazdu, lub osobę delegującą. Można było zrobić tak: Koszt szkolenia: 1. Wykładowcy - darmowi (pracownicy urzędu - w godz. pracy) 2. Pomieszczenia - darmowe - udostępnione przez UM 3. Catering - paluszki i woda (fundusz reprezentacyjny) 4. Materiały - 1 zł - płyta cd z kursem * osoba Koszt około kilkudziesięciu zł. Nikt nigdy nie prowadził firmy- wszyscy tylko pompują koszty, za co my płacimy...

4200 na głowę?! Ludzie, za te pieniądze to już można zrobić CCNA a nie zaawansowany kurs obsługi shitfa i entera! Co będzie następne? Kurs obsługi czajnika za 10000?! Za grosz przyzwoitości!

carolyn erreque napisał:

Lekarstwo: 1. Niegospodarność - zgłosić do NIK, RIO, CBA 2. WYbierać kompetentne osoby - teraz sprzątaczka powinna umieć obsługiwać komputer, a radny czy urzędnik nie potrafi? 3. Obciążyć osoby uczestniczące w szkoleniu kosztami wyjazdu, lub osobę delegującą. Można było zrobić tak: Koszt szkolenia: 1. Wykładowcy - darmowi (pracownicy urzędu - w godz. pracy) 2. Pomieszczenia - darmowe - udostępnione przez UM 3. Catering - paluszki i woda (fundusz reprezentacyjny) 4. Materiały - 1 zł - płyta cd z kursem * osoba Koszt około kilkudziesięciu zł. Nikt nigdy nie prowadził firmy- wszyscy tylko pompują koszty, za co my płacimy...

Żarty jakieś, ad. 1. Nie ma po co i do kogo zgłaszać, najwyżej jakiś Sekuła zrobi śledztwo i napisze raport. ad. 2. Pewnie to byli peeselowcy: lubią się bawić za czyjeś, a z wiedzą na bakier. Przecież oni należą do PSL, na zamojszczyźnie wystarczy, ad. 3. Niemożliwe, oni tam sobie idą na rękę. Prędzej dadzą sobie nagrody.

Tygodnik "Nowy Tydzień Lublin", nr 18, 2-8.05.2011 Te laptopy nie mają wbudowanego modemu. Są bezużyteczne. Mają tylko Wi-Fi. Jeśli radny nie ma pod ręką hot-spota, to g... może, a nie internet. Tak się pasą "elity" lubelskiej wsi, opłacane z pieniędzy podatników. A każdy kosztował 4179 zł za sztukę.