Urzędy pracy to państwo w państwie kierują ludzi do pracy na czarno lub za niskie śmieszne stawki a na zwróconą uwagę pada odpowiedź że od tego jest Sąd pracy - żałosne
|
|
Trzeba zacząć od likwidacji darmowej siły roboczej, czyli staży!
|
|
Urzędy Pracy w RP to farsa, a nie pomoc dla bezrobotnych. Dają np. tzw. dofinansowanie na działalność gospodarczą. 19 tyś., a brutto, Musisz kopić to co wcześniej uzgodniłeś z UP i na co UP się zgodzi. Czyli brutto z VAT to 19tyś - 23% vat (4370) którego nie możesz odliczyć, zostaje realnie ok. 14tys. Teraz przez 12 m-cy płacisz zus, czyli 12 x 1300 = 15600zł Czyli już dokładasz do tzw pomocy z UP. Dolicz najem lokalu, opłaty i inne, to wyjdzie, żę robisz dobrze, ale nie sobie, tylko państwu. Taka to chytra sztuka, ten UP. Na pohybel im i ich tzw. pomocy.
|
|
Tyle mówi się o tych bonach na zasiedlenie - czyli dla tych którzy podejmują się pracy w odległości co najmniej 80km od miejsca zameldowania. Warunek - znaleźć pracodawcę który cierpliwie poczeka na pracownika do miesiąca a ten w tym samym czasie będzie czekał na decyzję pozytywną/odmowną. A w dzisiejszych szalonych czasach znalezienie takiego "cierpliwego" pracodawcy to jak znaleźć porcję słodyczy w beczce kwasu :/ :/
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|