Uwaga na śmiertelne tabletki na odchudzanie

https://www.youtube.com/watch?v=dObOpA6U6DQ  

kto je, a nie zre, temu takie tabletki sa niepotrzebne.  

Zobaczcie to - http://odchudzanie-tabletki.com.pl/zielona-kawa.html Większość produktów do szajs, szczególnie jeśli kupujecie je na lewo. Oryginalne produkty kupicie tylko na stronach producentów. Na stronie, która wskazałam, macie ranking najlepszych produktów tego typu - przetestujcie. Przy odpowiednim stosowaniu, na pewno da to efekty.

Żadne tabletki dopusczone do sprzedaży w Polsce, sprzedawane w sklepach przez producentów (oczywiście, nie tych garażowych) Was nie zabiją. Mogą co najwyżej nie pomóc schudnąć, ew. pomóc przytyć, ale przecież muszą spełniać jakieś normy. Ja miałam ketony malin, o których skuteczności przeczytałam tutaj: http://lifetimes.pl/odchudzanie/zmusil-mnie-abym-schudla-stracilam-10kg-w-miesiac/ , ale zamiast szukać jakichś tańszych zamienników kupiłam u producenta, ale rzeczywiście schudłam. Może nie tak widowiskowo, jak w artykule, ale 8kg w miesiąc to i tak wynik, z którego jestem zadowolona. A Ty "Gościu" nawet nie masz odwagi się podpisać pod taką opinią? Dla Twojej wiadomości, każdy ma inny organizm i przy problemach z przemianą materii nawet jedzenie zdrowo i ruch nie zawsze wystarczą żeby schudnąć...  

Straszna sprawa z tą dziewczyną, pomyśleć, że sama mogłam się tak naciąć... Jednak czasem mam farta. Ja w tym okresie kupiłam środek z ketonymalin.pl i do tej pory mogę się już cieszyć lepszą sylwetką, samopoczuciem, a tabletki niedługo będę mogła odstawić (mam nadzieję, że na dobre). Aż mi lekko na sercu- a w zasadzie lżej, i to o jakieś 15 kg ;)

trzeba zawsze czytać ulotki oraz zapoznawać się z składnikami. Kupywać ze stron producentów albo sprawdzonych dystrybutorów. Ja biorę jedyni tabletki Slimcea, bo je sprawdziłam

Foreverslim akurat działa, przy czym wiem, że zdecydowana większość środków na odchudzanie kompletnie nie daje efektów - odradzam. Przerabiałam w sumie kilkadziesiąt diet, przyznam, że byłam już całkowicie załamana, ale jednak jakoś udało mi się powrócić do żywych. Przyznam szczerze, że aż takiej zmiany się nie spodziewałam - 17 kg na minusie było dla mnie sposobem na zmianę całego życia!

To prawda, listę tabletek, które nie szkodzą, macie tutaj - http://porownaj-tabletki.pl/ Kupując tabletki od przypadkowych osób, sami sobie wyrządzamy krzywdę - niestety.

Kupiłam Slimcea 2 miesiące temu i piszę żeby się podzielić doświadczeniem związanym z braniem tego produktu:Po pierwsze na plus jest to, że produkt przyszedł nasępnego dnia ( o dziwo, bo kiedyś jak zamówiłam foreverslim to czekałam ponad tydzień na przesyłke, z czego preparat nawet nie działał, ale nie o tym mój komentarz) no i cenia nie jest jakaś wygurowana.po drugie już po pierwszym tygodniu brania suplementu odczułam różnice, zmniejszyło mi się łaknienie i nie miałam ochoty podjadać w nocy, co wcześniej zdarzało mi się dosyć często.Po trzecie i chyba ostatnie to tak, został mi jeszcze miesiąc kuracji a pozbyłam się już 6,5 kilo, oczywiście mam diete, ale taka normalną poprostu zdrową, a z sportu jedyne co robię to przejade się czasami rowerem. Ważyłam dosyć sporo bo 76 kilogramów, teraz spadło mi do 69,5 kg, mam nadzieję że do końca kuracji dojde do 65 kg, potem druga kuracja i może dojdę z czasem do wymarzonych 54 kilo.Polecam wszystkim ten produkt jeżeli chca tylko schudnąć. A teraz okres po świętach, jestnajlepszym czasem żeby wziąść się za siebie :) i zrzucić pare kilo przed wakacjamidziewczyny  :)