Bardzo mi przykro, ale pamiętaj że Twój los lezy w Twoich rękach. Możesz go odmienić, jeśli tylko zechcesz. Musisz przede wszystkim rzucić alkohol i wyjść do ludzi. Żeby wyjść z depresji nie wystarczą leki, musisz sam tego bardzo chcieć. Jesli nękają Cię wyrzuty sumienia, możesz spróbować "odkupić" swoje winy obdarzając ludzi bezinteresowną życzliwością i jakimkolwiek wsparciem. Jest tylu potrzebujących, a Ty jesteś w sile wieku. Jesli z powodu świąt czujesz żal, to zapewne jesteś wierzący. A ten, którego narodziny świętować wkrótce będziemy, mówił, że odnaleźć go można we wszystkich potrzebująch mówił, "byłem chory", "byłem głodny", "byłem spragniony"... Zwróć się też do Niego o pomoc - jesli wierzysz, to wiesz o czym mówię. Jeszcze nie wszystko stracone. Póki żyjesz, zawsze masz szansę. Niech Nowy Rok przyniesie pozytywne zmiany w Twoim życiu, czego Ci serdecznie życzę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz