"* 171,2 pkt trzeba mieć z egzaminu gimnazjalnego, by się dostać do klasy międzynarodowej w I LO"
Pani Agnieszko,proszę nie wypisywać głupot.
Według zasad rekrutacji egzaminu gimnazjalnego można uzyskać maksymalnie 100 pkt.
|
|
Mam nadzieję, że wreszcie po wielu latach przerwy uda się uruchomić (odtworzyć) Zasadniczą Szkołę Zawodową nr 7 w Lublinie. Żeby zdobyć zawód elektryka nie każdy musi iść do technikum. Swoją drogą niepotrzebnie szkoły rywlizują o uczniów oferując im kształcenie w tych samych zawodach (Budowlanka na Słowiczej i Elektryk na Długiej). Gdyby połączyć ze sobą kandydatów bez problemu powstała by klasa. A tak?? Ps. Miejmy nadzieję, że mimo wszystko oddział powstanie (znajdą się w nim np. uczniowie którzy nie poradzili sobie w I klasie technikum). Swoją drogą to po co tyle osób do technikum przyjmować?? Nie lepiej przyjmować mniej a lepszych. Plusy lepsze wyniki na maturze, więcej absolwentów dostających się na studia ( w tym na politechniki), mniej dresiarni rzucającej szkołę po 2, 3 klasie technikum (w zawodówce być może by sobie poradzili i zdobyli chociaż jakiś zawód), rzeczywista rywalizacja o dobrą młodzież o zainteresowaniach technicznych z liceami ogólnokształcącymi (pokazanie, że technikum może dobrze przygotować do studiowania na politechnice zarówno w sensie teoretycznym jak i praktycznym). Pozdrawiam. Inżynier elektryk.
|
|
Szczerze ODRADZAM szkoły o profilu GASTRONOMICZNYM! No chyba, że chcecie być DARMOWĄ SIŁĄ ROBOCZĄ w przeróżnych placówkach żywieniowych, stołówkach szkolnych itp. i tam na praktykach zmywać gary, skrobać warzywa, myć maszyny i podłogę, bo oczywiście, że nikt was do gotowania nie dopuści! Nie wierzycie? Przekonacie się jak wyglądają praktyki w gastronomiku. Totalna porażka.
|
|
To chyba Ty jesteś niedoinformowany. Maksymalna ilość pkt w rekrutacji to 200 ( pkt za egzamin plus za oceny i inne osiągnięcia). Pozdrawiam
|
|
Zdanie jest po prostu zle ujete prakrycznie. Za egzamin gimnazjalny mozna uzyskac maksymalnie 100 punktow, natomiast kolejne 100 (co maksymalnie daje 200) uczen moze otrzymac za oceny z 4 wybranych przedmiotow do danej klasy oraz za osiagniecia naukowo-kulturalne i wolontariat.
|
|
"* 171,2 pkt trzeba mieć z egzaminu gimnazjalnego, by się dostać do klasy międzynarodowej w I LO" Pani Agnieszko,proszę nie wypisywać głupot. Według zasad rekrutacji egzaminu gimnazjalnego można uzyskać maksymalnie 100 pkt.Przy rekrutacji do gimnazjum są też brane pod uwagę oceny z niektórych przedmiotów + punkty z egzaminu gimnazjalnego. |
|
Ja również odradzam szkołę gastronomiczną A już napewno zs 5..tania siła robocza która niczego nie nauczy...mi się żyć odechciewa na myśl że po wakacjach muszę tam wrócić
|
|
ZS5 odradzam!
|
|
Przy rekrutacji do gimnazjum są też brane pod uwagę oceny z niektórych przedmiotów + punkty z egzaminu gimnazjalnego.Nie musisz mi tego tłumaczyć. Mówię tylko,że za egzamin gimnazjalny można dostać max.100 pkt więc nie można zdobyć 171 . |
|
A pani z WOiW UM Lublin nazywa się Jarmuł nie Jarmuż...
|
|
Szczerze polecam VII LO, wiem bo sam chodziłem do tego liceum i naprawdę warto !!!
|
|
Polecam 19LO, absolwentka ;)
|
|
nie polecam XIX LO.
absolwentka
|
|
Uciekajcie jak najdalej ze staszica ! PORAŻKA !!! Całe 3 lata na korkach, przemęczeni, równani z ziemią przez "nauczycieli", zero pomocy lub wsparcia.
|
|
Polecam VII LO, super wyrozumiali nauczyciele :)
|
|
Mam nadzieję, że wreszcie po wielu latach przerwy uda się uruchomić (odtworzyć) Zasadniczą Szkołę Zawodową nr 7 w Lublinie. Żeby zdobyć zawód elektryka nie każdy musi iść do technikum. Swoją drogą niepotrzebnie szkoły rywlizują o uczniów oferując im kształcenie w tych samych zawodach (Budowlanka na Słowiczej i Elektryk na Długiej). Gdyby połączyć ze sobą kandydatów bez problemu powstała by klasa. A tak?? Ps. Miejmy nadzieję, że mimo wszystko oddział powstanie (znajdą się w nim np. uczniowie którzy nie poradzili sobie w I klasie technikum). Swoją drogą to po co tyle osób do technikum przyjmować?? Nie lepiej przyjmować mniej a lepszych. Plusy lepsze wyniki na maturze, więcej absolwentów dostających się na studia ( w tym na politechniki), mniej dresiarni rzucającej szkołę po 2, 3 klasie technikum (w zawodówce być może by sobie poradzili i zdobyli chociaż jakiś zawód), rzeczywista rywalizacja o dobrą młodzież o zainteresowaniach technicznych z liceami ogólnokształcącymi (pokazanie, że technikum może dobrze przygotować do studiowania na politechnice zarówno w sensie teoretycznym jak i praktycznym). Pozdrawiam. Inżynier elektryk.Masz rację. Kiedyś przy starym systemie jak odbywały się egzaminy wstępne do szkół średnich odbywała się pewna selekcja. Teraz przyjmuje się do szkół młodzież na podstawie wyniku egzaminu gimnazjalnego + świadectwa. Jednakże praktycznie każdy absolwent gimnazjum niezależnie od wyniku egzaminu gimnazjalnego i ocen na świadectwie ma zagwarantowane miejsce w szkole średniej kończącej się maturą. Wydaje mi się, że powinny obowiązywać minimalne limity punktowe przy przyjęciach do techników i liceów niezależne od liczby kandydatów. Powinny być również uwzględniane oceny na świadectwie + ocena z zachowania. Swoją drogą przy obecnym niżu demograficznym po co tyle liceów jak choćby to na Alejach Racławickich funkjonujące przy Zespole Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego. Technika mają się całkiem nieźle jeśli chodzi o liczbę uczniów, gorzej z poziomem. Bo przynajmniej 1/3 z nich powinna trafić do zawodówek. Wielu z nich w starym systemie edukacji miałoby problem z ukończeniem 3 letniego technikum na bazie szkoły zasadniczej. Kiedyś jak funkcjonowały 5 letnie technika niemal ich wszyscy absolwenci przystępowali do matury, wielu wybierało studia na politechnikach. A teraz?? Ile osób nie zdaje matury, ile osób w ogóle do niej nie przystępuje. Ilu absolwentów idzie na studia, ilu je kończy (a jak już idą na administrację lub pedagogikę na prywatnej uczelni). Szkolnictwo zawodowe (zasadnicze szkoły zawodowe) jest w totalnej zapaści. Jak już to młodzież wybiera zawody mechanika samochodoiwego, specjalisty od wykańczania wnętrz, kucharza, cukiernika, fryzjera. Od lat lubelskiej szkoły nie opuściła żadna krawcowa, szkoły nie kształcą również ślusarzy, tokarzy. Co ciekawe w mieście marketów jakim jest Lublin nie można nawet zdobyć zawodu sprzedawcy (jest technik handlowiec ale technik nie powinien być od siedzenia na kasie). Nikt nie mówi o powrocie do szkolnictwa zawodowego na taką skalę jak to miało miejsce w latach 70 -tych gospodarka się zmienia, świat również ale proporcje powinny być zachowane... |
|
Polecam 19 liceum w lublinie. Fajna atmosfera i fajni nauczyciele.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|