Nie do wiary.Pamietam antykwariat na Pstrowskiego.W latach 60 ,70 czesto korzystalem kupujaj,sprzedajac ksiazki.Mam w domu niezly zbior niestety emerytura jest z tej nizszej polki. Latwo dostepna wiedza,wirtualny dostep do ksiazek,obrazow czy muzeow nie zastapi historii,atmosfery zamknietej w starej ksiazce,gazecie .Ksiazki dawne pobudzaja wyobraznie,kto ja dawniej czytal dotykal .Przecie Pan Wronski opisyjac przedwojenny Lublin ni tylko korzystal z archiwow.Zwracam sie tez do Pana Czaplinskiego Syna komendanta wojennego Lublina,do Pana Sikorskiego do Pana Chwalczyka i do wszystkich ktorzy kochaja historie zamknieta w ksiazkach.
Wszyskim urzednikom kochajacym wirtualna rzeczywistosc dedykuje wydana przez Zaklad Narodowy Imienia Ossolinskich w 1990 r
:Prosto z Wiejskiej- Sejm i Senat II Rzeczypospolitej w karykaturze i satyrze.
|
|
"Skryba" to antykwarit z klasą. jedyny taki w Lublinie. Bo też i właściciel to doskonały znawca książek i historii Lublina. Szkoda tylko że nie ma strony www, rozmumiem, że ciągle przeprowadzki temu nie sprzyjają. Pomysł, żeby połaczyć antykwarit z kawiarnią świetny. Sprawdzają się takie w innych akademickich miastach Polski. I książka i kawiarnia pasują do tego miejsca, gdzie bywali Kochanowski i Szymonowic. Natomiast pomysł, żeby tam robić jakieś muzeum "multimedialne to lipa. SZkoda tego miejsca dla takich eksperymentów, które zresztą można przeprowadzić gdzie indziej, np w Bramie Krakowskiej. No, ale gorszy pieniądz wypiera lepszy, więc można się spodziewać, że zamiast jedynego porządnego antykwariatu, będziemy mieli średniowieczny smród.
|
|
Zacytowal Pan pierwszego polskiego ekonomiste M.Kopernika ,ktory przed Greshamem wywiodl prawo ekonomiczne o usuwaniu lepszej monety przez gorsza. Czy otym wiedza polscy politycy i samorzadowcy.Wiedza nie boli lecz z glupota latwiej zyc. |
|
Tak ,dobry fachowiec sympatyczny człowiek ,kochający książki no nic złego o nim, legenda lublina pamiętam go też z Pstrowskiego szkoda że władze takimi ludźmi szargają , zostawcie go na starym mieście i dajcie człowiekowi działać dla dobra całej społeczności i kultury Lublina. Chyba że na kulturze władzom miasta nie zależy ,i liczy się tylko mamona !
|
|
Ten stary antykwariat został przeniesiony i jest obecnie, czyli w 2010 roku, też na Starym Mieście naprzeciwko Trybunału, w piwnicy kamienicy. Wchodzi się w bramę a potem na prawo po schodach do piwnicy. To jest przy uliczce która prowadzi od Trybunału do Kościoła na Złotej u Dominikanów.
|
|
Witam
Wyprowadziłem się z Lublina po skończeniu studiów na UP. Przez pewien czas regularnie odwiedzałem antykwariat i kupowałem ksiązki. "Skryba" zawsze potrafił wskazać ciekawą książkę i doradzić dobrego autora, chyba z dowolnej dziedziny..człowiek z pasją i dużą wiedzą..Pozdrawiam
P.S. Ma ktoś namiary na "skrybę"?? Nr. telefonu bądź adres e-mail??
|
|
Antykwariat Skryba mieści się na ul.Swietoduskiej 16 na I pietrze tel. 721 899 125
|
|
Czy ktoś orientuje się gdzie jet teraz Skryba, czy jeszcze istnieje?
|
|
Przyłączam sie do pytania. Gdzie obecnie mieści się ,,Skryba"?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|