Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Sąd: Prokuratura ponownie zbada sprawę byłego dyrektora pogotowia

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 24 czerwca 2017 r. o 17:20 Powrót do artykułu
ZSL i wszystko jasne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
ZSL i wszystko jasne.
 czy PiS, gdzie wystarczy się pomodlić i dalej żyć na krzywdzie innych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Postępowanie prokuratury w BP jest zastanawiające , dobrze ze sąd dopatrzył się uchybień
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobrze byłoby gdyby prokuratura sprawdziła ile razy karetki pogotowia wyjechały za późno i dotarły do poszkodowanego również za późno i jakie były tego skutki. Wtedy będzie wszystko jasne dlaczego poprzedni dyrektor wymagał stosowania procedur i dlaczego naprawdę ratownicy protestowali.Ci których nie ma już się nie pożalą. Kto rozliczy tych co zrobili doniesienia o nieprawidłowościach w zakresie gospodarki majątkiem i lekami w stacji co zarówno prokuratura jak i sąd uznali za bezzasadne. Pan Tadeusz pewnie zabłyśnie. Teraz były dyrektor winien złożyć doniesienie o bezzasadne pomówienia i szkalowania w zakresie gdzie postanowienie jest prawomocne. Co do pozostałej części która opiera się na plotkach po jej zakończeniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Słusznie. Prokuratura powinna sprawdzić uchybienia i nieprawidłowości zarówno po stronie dyrektora jak też ratowników. Wygląda na to, że mają oni więcej za uszami jak ich przełożony. Bo jak oni traktują tak pacjentów jak byłego szefa, który to pogotowie [postawił na nogi to módlmy się żebyśmy z ich pomocy nie musieli korzystać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Patrząc na arogancję zachowań ratowników ich ciągłe żądania należy zapytać czy wiedzą, że to oni mają służyć społeczeństwu. W tej butności i eskalacji kolejnych żądań żaden z nich nie wspomniał o pacjencie. Ba protestują przeciwko wyjaśnianiu skarg jakie składają na ich działania pacjenci. Mamy tutaj odpowiedź na pytanie dlaczego narzekamy na służbę zdrowia. Najlepiej wyrzucić wszystkich wymagających dyrektorów z placówek zdrowia to będziemy mieli wypoczywający personel i skazanych na cierpienie pacjentów. Jak ktoś ma wyjątkowe predyspozycje do pikiet i sporów prawnych winien znaleźć się w innej instytucji niż udzielanie pomocy potrzebującym . Tu powinni pracować ludzie którzy całą swą silę wiedzę dyspozycyjność i umiejętności przeznaczyć na rzecz pacjentów. Od roku widać, że dbałość o własną wygodę przesłoniła cel nadrzędny tej grupy zawodowej co sprawia, że z coraz większym niepokojem będziemy dzwonili na 999. Każdy kto śledzi cały ten spór wie, że przesadziliście. Źli są pacjenci, zły był dyrektor, teraz prokuratura niedługo może sąd i dalej Bóg wie kto.... Czy aktualnie w pogotowiu jest dyrektor?  Przestraszony mocno ale jest. Czy to prawda, że podpisuje wszystko co mu ratownicy podsuną.  Jest. Jest. Jest to spełnienie egzotycznych marzeń ratowników, ale czy podstawowychpotrzeb pacjentów i poszkodowanych. Czy to nie trąca kabaretem? Może to coś z Barei? Pora żeby na to pytanie odpowiedział  Urząd Marszałkowski. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po postanowieniu sądu to były dyrektor w 66,6 % zarzucanych mu nieprawidłowości okazał się bez zarzutu. W 33,3 % doniesienia wymagają dodatkowych wyjaśnień. Każdy rozsądny po tym orzeczeniu wie kto miał rację. Donosy dotyczące nieprawidłowości w gospodarowaniu majątkiem okazały się bezzasadne. Warto zauważyć, że problematyczne są sprawy uznaniowe i odczucia, które są nie mierzalne i często stanowią subiektywne odczucia pracownika na styku z pracodawcą. Ciekawe czy ci naburmuszeni kłamcy to rozumieją czy mają choć odrobinę wstydu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jednak leżakowanie w pracy ratownikom się należy. Ciekawe kto następny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czytając te wpisy to naprawdę strach wzywać karetkę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Były dyrektor był wymagający, ale umiał prowadzić zakład z wynikiem dodatnim. Co niektórym to przeszkadzało, po prostu lubią nić nie robić i nic nie mieć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Teraz dostaną 1600 zł podwyżki to będzie działo się. Pokażą co potrafią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe kiedy wejdzie kontrola do pogotowia i zobaczy co teraz się tam naprawdę dzieje. Wydumana psychoza rzekomego mobbingu to pikuś.Niech ktoś przejrzy akta największych krzykaczy i przeczyta skargi zrozpaczonych rodzin na zachowanie ratowników. Ten bunt ratowników ma przysłonić słabości w funkcjonowaniu pogotowia, żeby ktoś nie pokazał co stanowi problem naprawdę. Czy ratownicy są w stanie sprostać wymogom określonym w przepisach i standardach, a to decyduje o zdrowiu i życiu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Faktycznie pora żeby ktoś sprawdził jak wywiązują się ze swej pracy ratownicy skoro od roku jak wynika z informacji medialnych zajmują się sobą (protestami, skargami i doniesieniami). Twierdzenie, że to wszystko odbywa się bez szkody dla pacjentów jest zadziwiające. Mówienie, że karetki wyjeżdżają to nie dowód, że pogotowie wykonuje właściwie swoje zadania. Chyba tam obowiązują jakieś procedury , a jeśli tak to czy są one zachowane. W naszym szeroko pojętym interesie należy to sprawdzić. Personalne rozgrywki jak też to czy ratownik ma spać w pracy i w jakich butach chodzić mnie nie interesuje. Ma wykonywać obowiązki w sposób określony w przepisach, a ztym jest chyba coś nie tak.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Toż tam rządzi klasa robotnicza, a V sekretarz podpisuje kwity które mu podsuną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie. Tam rządzi egzekutywa. Towarzysz Waldi. towarzysz F laszka, towarzysz Cherlawy oraz towarzysz terenowy Stanisław - najmądrzejszy ze wszystkich, a może jedynie im przytakiwać. Jest w towarzystwie na jakie zasłużył.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Obecnie bialskim pogotowiem kieruje Tadeusz Łazowski, były wieloletni starosta bialski." Czy może mi ktoś napisać jak wygląda to kierowanie w jego wydaniu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taki dobry Romuś był??? To dlaczego ludzie wyszli na ulice??? Nawet kontraktowi, którzy mieli wiele do stracenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlatego, że 2/3 czasu leżeli i im zaczęło odbijać z nadmiaru czasu. Ponadto nie mieli na łóżkach materaców antyodleżynowych, ponadto ponoć leżakowanie się odbywa w pogotowiu w nieregularnym czasie co jeszcze bardziej potęguje stres, a już szczytem jest budzenie ich w nocy przez dyspozytora. Chyba te powody są wystarczające dla robienia szumu wokół siebie Masz rację z kontraktowymi gdyby  szef miał ja..a z prawdziwego zdarzenia to by rozwiązał umowy. Te wnioski nasuwają się same z informacji prasowych. W szpitalu by mieli co robić i durnoty by szybko wyparowały.  Co do R.... to narazie pokazał że wszystkie donosy okazały się bzdurami i wytworem wybujałej wyobraźni kilku  zakompleksionych i niedowartościowanych chłopczyków w zakrótkich majtkach . A tych kilku nie mający kszty honoru próbuje  ratować swoj wizerunek chwytając się jak tonący brzytwy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
"Obecnie bialskim pogotowiem kieruje Tadeusz Łazowski, były wieloletni starosta bialski." Czy może mi ktoś napisać jak wygląda to kierowanie w jego wydaniu?
 A te główne wytyczne do kierowania wyglądają to tak; bądźcie mili, uśmiechajcie  się, jest bardzo dobrze, będzie jeszcze lepiej , miłego dnia  - kończy poklepując kolejnego ratownika.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A pewnie w pogotowiu jest teraz super, nikt nas nie sprawdza, nie kontroluje, ze sprzątaniem to jest jak jest, możemy sobie spać w dzień.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...