Odkąd gagaryty mierzy się w tonach?
|
|
Pani Moniko... Po jakiego diabła pisze Pani te bzdury. Dzisiaj tyle ciekawych rzeczy działo się w Chełmie i w jego okolicach, że mogła Pani wyszukać coś bardziej atrakcyjnego. Przecież nie trzeba być wybitnym myślicielem, aby zrozumieć jak pan Zając do wierzby przyczepia gruszki. Nasprowadzał trochę złomu, poustawiał wokół obiektów na ul. Pocztowej, a teraz szuka takich dziennikarzy jak Pani, aby go wychwalali pod niebiosa. Utworzenie, nawet eleganckiego, złomowiska nie świadczy jeszcze o tym, że Chełm stanie się lotnicza potęgą. Ja jakoś panu Zającowi nie wierzę.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|