widac ze to mlodzi ludzie
|
|
bo autem z napędem na tył trzeba umieć jeździć w zimie.
|
|
fakt młodzi nie byli, ale głupi owszem... jak by chciało się pasy zapiąć to by żyli... (patrz na ślady na szybie..) Prędkość duża nie była...
|
|
ten samochód wygląda jak po zwykłej stłuczce, a nie jakby wiózł 2 ofiary śmiertelne. może nie mieli zapiętych pasów? taki mercedes miał fabrycznie poduszki?
|
|
Optymiści mówią, że rozum przychodzi z wiekiem, ale często wiek przychodzi (niestety) sam. Nawet na kursie na prawo jazdy uczą, że szybkość trzeba dostosować do warunków panujących na drodze. A o pasach wiedzą nawet dzieci w zerówce |
|
może właśnie ktoś stracił Rodziców a Wy piszecie takie bzdury
|
|
Zapinane pasy, czy ostrożna jazda, to nie są żadne bzdury! Jeśli wszyscy pamiętaliby o tym wielu tragedii dałoby się uniknąć . |
|
Jest dramat, dla każdej rodziny, współczuje najbliższym!!!!!
|
|
W tym wypadku zginęli rodzice ludźi, których znam. Żadne z nas nie wie jak dokładnie było, nikt z nas tego nie widział. Więc ku*** zamknijcie wszyscy mordy i nie zgrywajcie takich ekspertów ,popaprańcy pier***eni. Polska mentalność, zawsze każdy chce zabłysnąć i powiedzieć coś mądrego, mimo tego, że mu nie wychodzi. Banda tumanów.
|
|
"Powodem tragicznego wypadku była według policji i prokuratora nadmierna prędkość z jaką jechał mercedes" - podaje inny portal. A Ty po pierwsze nie bluzgaj na forum, a po drugie wróć do szkoły, może się jeszcze czegoś nauczysz. Żal. |
|
|
|
Byli to ludzie odobrych sercach p Janusz trener cieżarów w krasnickiej Teczy wiele lat spedził na pomoście,i jako trener a zarazem nauczyciel,taki jest los człowieka...
|
|
Okropna tragedia. Zginelo dwoje porzadnych ludzi. Wyrazy wspolczucia dla bliskich i rodziny.
|
|
Nie przypominam sobie abyśmy przechodzili na Ty, co do szkoły szanowny Gościu...już ja skończyłem, a Tobie nic do tego czy bluzgam lub nie, chyba nie Rozumiesz całej sytuacji, więc Zaprzestań swoich komentarzy co do mojej osoby, bo są one wtórne. |
|
Najprawdopodobniej mercedes, którym kierował 63-letni mieszkaniec Kraśnika wpadł w poślizg na oblodzonej drodze. Auto zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. Kierowca poniósł śmierć na miejscu. Jadąca pasażerka, 55-letnia żona kierowcy, w stanie krytycznym trafiła do szpitala. Lekarzom nie udało się uratować jej życia. Kobieta zmarła na skutek odniesionych obrażeń. |
|
Żegnajcie, wprost nie mogę wyrazić żalu, wielka strata dla rodziny, znajomych, młodzieży. Spieszcie się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.....
|
|
Masz absolutną rację. Nie było go tam, nie widział, nie zna, nie ma pojęcia - ale musi swojego zasranego jadu trochę wylać. |
|
Kraśnik w żałobie. Tragedia. Znali ich wszyscy prawie. Porządni ludzie, lubiani. Proszę zachowujcie się przyzwoicie na forum, nie używajcie niecenzuralnych słów, ani nie piszcie głupot. Uszanujcie ból rodziny i znajomych.
|
|
dalej mnie ciekawi czy obowiązkowe pasy bezpieczeństwa były zapięte w tym pojeździe
|
|
do wszystkich osob tu piszacych.
Gabrys bardzo dziekuje za kazde Twoje slowo i wiem ze moi rodzice, ze JB na zawsze zostanie w Twoim sercu.
Co do pytan o pasy - na pewno byly zapiete bo moi rodzice nigdy bez nich nie jeździli, nawet najkrotsza droge do sklepu je zapinali. I to wlasnie pasy byly glowna przyczyna smierci - rozlegle obrazenia wewnetrzne.
Co do poduszek - nie ten model nie posiadal.
Co do predkosci - prokurator orzekl ze nie byla za duza, nie wieksza niz 60-70. A jesli nadal macie jakiegolwiek watpliwosci predkosci to sprawdzie testy wypadkowe samochodow. Uderzajac w drzewo, w cos co sie nie przemiesci nawety predkosc 30 na godzine jest zabojcza.
Przyczyna - zaspa sniezna, ktora tata omijal i trafil na oblodzony kawalek
Moj ojciec nie byl kierowca rajdowym i zawsze nawet nas uspokajal jak jezdzilismy za szybko.
Jest to tragedia dla rodziny, dla mnie i dla mojego brata, ludzi ktorzy stracili rodzicow i juz nigdy ich nie odzyskaja. Wszyscy w miescie ubolewaja, kazdy wie jakimi ludzmi byli moi rodzice i jak bardzo byli szanowani. Jak ktos ich nie zna to prosze nie wypowiadajcie sie bo to rani nie tylko rodzine, ktora pozostaje w ogromnej zalobie ale i cale rzesze ludzi, z ktorymi moi rodzice pracowali, ktorych moj tata trenowal, ktorzy ich znali i bardzo szanowali, wiedzieli jak porzadnymi ludzmi byli. Nie rancie nas wszystkich, tych ktorzy ich szanowali i na zawsze beda ich mieli w pamieci.
Dziekuje wszystkim, ktorzy oplakuja moich rodzicow i beda na pogrzebie, zeby towarzyszyc im w tej ostatniej drodze.
Patrycja i Bartek
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|