|
Miszczyni nieprędko siądzie za kierownicą bo następnym razem to pewnie w kogoś wjedzie a może zabije? Idiotom nie powinno się dawać prawa jazdy.
|
|
|
Miszczu, dajesz przykład, że idiotom nie powinno się dawać prawa głosu.
Każdemu się może zdarzyć, a dodatkowo denerwuje mnie podkreślanie tego okresu 2 miesięcy. Każdy kto ma prawo jazdy był w takim momencie, że miał je krótko. Tego nie przeskoczysz.
|
|
|
To prawda, każdy był w takim okresie i jeśli miał odrobinę mózgu w btymże okresie to jeździł wówczas wolniej niż inni, bardziej doświadczeni kierowcy i zanim nie poczuł się pewniej za kółkiem wchodził trochę wolniej w zakręty. Brawa dla tej Pani! |
|
|
Samochód to tylko maszyna,nim trzeba umieć jeździć a nie tylko wiedzieć jak się go prowadzi.
|
|
|
na zdjęciu jest chyba dełu niubira
|
|
|
Ludzie co wy piszecie!! ŁAtwo oceniać nie bedac na miejscu zdarzenia!! Jeśli 70km/h dla was nadmierna predkosc na terenie niezabudowanym to chyba Wy prawko zdawaliście za jajka!!!
Młody kierowca po odebraniu prawka powinien je obsatwic w ramki i nie ruszac, a dopiero po 5 latach zaczac jezdzic..?!wtedy juz napewno mialby doswiadczenie!!!!
Ona wiecej jezdzila niz nie jeden z Was przez rok czasu!!
Żal mi was.... Łatwo oceniac dopoki sie samemu nie znajdzie w takiej sytuacji!
Arytuł jest wyssany z palca!! Gratuluje takich "informatorów"!!!!
Wypadki zdarzaja sie nawet najbardziej doswiadczonym kierowcom i nie zawsze sa z winy kierowcy a samochodu!
Zastanówcie sie zanim zaczniecie pisac na temat o ktorym nie macie zielonego pojecia!!!
|
|
|
Osobiście znam paru starych doświadczonych kierowców którzy mieli wypadki
podziwiam kogoś kto uważa że jemu nigdy nic się nie zdarzy,a kto wie co będzie jutro...
więc nie oceniaj jeśli nie byłeś,nie widziałeś.
|
|
|
To ty chyba nie masz prawa jazdy. Ja jeżdżę już od 7 lat nie tylko po Polskich drogach i uwierz mi,ale przy 70km/h,przy normalnych warunkach na drodze,nie wypadła by z zakrętu. Nie trzeba być na miejscu zdarzenie wystarczy być kierowcą, doświadczonym kierowcą. Po prostu przeceniła swoje możliwości. I przestań wypisywać tutaj bzdury. I jestem tego zdania,że każdy młody kierowca powinien jeździć, jak najwięcej jeździć,ale z "głową" i rozwagą. |
|
|
może mijała dziurę taka jak ta przy bazarze w Chełmie , na oko 20 cm głęboka i z 1,5 metra długa, po deszczu nie masz koła i centrum miasta , zgroza , ale ścieżka rowerowa ma sie świetlnie, boi sie świeci.
|
|
|
ja nie bronie dziewczyny ale sami sie przejedzcie po tej drodze wole po polu jechac niz po tym rozwalonym asfalcie tam 40 to strach jechac
|
|
|
ja nie bronie dziewczyny ale sami sie przejedzcie po tej drodze wole po polu jechac niz po tym rozwalonym asfalcie tam 40 to strach jechac
|
|
|
Niestety niestety... nic nie zrobicie, można Panią Kierującą usprawiedliwiać w taki lub iny sposób ale przyczyna jest prawdopodobnie jedna: niedostosowanie prędkości tudzież techniki jazdy do warunków panujących na drodze. Dziury w jezdni to też warunki drogi - wymagające dostosowania techniki i prędkości jazdy.
|
|
|
Akurat na tym odcinku drogi nie ma dziur!!! jeździła nią milion razy bo to było zaledwie 1km od domu!! Może byście poczekali na wyniki ekspertyzy samochodu, bo zaskocze wszystkich "MąDRYCH" wina lezy po stronie samochodu... Jak łatwo jest oceniać innych... Ludzie zajmijcie sie swoimi sprawami.. Mało macie własnych problemów? Wybaczcie my byliśmy w srodku samochodu i wiemy jak było naprawde, a swoje domysły zachowajcie dla siebie.... zreszta co bede wam tlumaczyc jak wy po przeczytaniu jednego tekstu w ktorym jest kupa informacji niezgodnych z prawda, wiecie wszystko, tak jakbyscie byli na miejscu zdarzenia... Widać jak media(internet) latwo wplywaja na opinie innych ludzi!!! Nikomu nie zycze aby i o was tak pisano, ale chyba tylko wtedy wiedzielibyscie co to znaczy....
|
|
|
Od tego jest forum,żeby wyrażać swoje zdanie. Na każdym wątku znajdą się obrońcy kierowców, zawsze winę się zrzuca na drogi, samochody itp. Skoro wina samochodu to oświeć nas co w takim razie się "zepsuło", a może kierowca poruszał się po drodze niesprawnym samochodem,który nie powinien być dopuszczony do ruchu? |
|
|
Wina ni elezy po stronie samochodu tylko po stronie właściciela za to że auto było niesprawne - bo sprawne auto nie zawodzi :-) Jesli mowa o zakręcie przy remizie czy jak to tam się nazywa to owszem - dziur nie ma ale sa hopy takie że o matko, przynajmniej 2 razy w miesiącu tamtędy przejeżdżam i przy 50km/h auto skacze jak szalone, jesli dziewucha leciała nawet 70 km/h to musiało nieźle bujać. Ktos tu pisał że przez 2 miesiące jeździła więcej niż ktokolwiek na tym forum - to ja powiem że od 11 lat jeżdżę autem codziennie, min 50-70km, i nadal nie twierdze że jestem mistrzem kierownicy. Jakby nie było jesli to nie młodzieńcza brawura i "jaka to dobra z a kołem jestem" to awaria auta czyli zaniedbanie właściciela. |
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
