No, nareszcie ktoś zajął się problemem znanym od 20 lat. Myślę, że sprawa jest rozwojowa i nabierze nowej jakości. Skończą się chyba wczasy na Karaibach i eleganckie samochody za marne, urzędnicze pensje. Taki kipisz przydałby się jeszcze w referacie geodezji. Tam też funkcjonuje pewien układ. Polecam ten kierunek Czesławowi Bardzo Aktywnemu.
|
|
W powiatowym inspektoracie nadzoru budowlanego już od wielu lat źle się działo, było to kwestią czasu, kiedy pewne sprawy ujrzą światło dzienne. Sprawą zastanawiającą jest postawa Starostwa Powiatowego, które nie potrafiło wyeliminować negatywnych zjawisk panujących, podległej komórce samorządowej.
|
|
Polecam artykuł: Zabraknie pieniędzy dla policji http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/zabraknie-pieniedzy-dla-policji_89715.html "Kierownictwo MSWiA zamierza między innymi zrezygnować w tym roku z realizacji części kontraktów - na przykład na zakup nowej broni, sprzętu specjalistycznego czy informatycznego dla policji. Zakupy mają być wznowione dopiero za dwa lata". Do zatrzymania 2 urzędników zaangażowanych zostało kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Policjanci dokonali blisko 30 przeszukań. Zabezpieczyli tysiące dokumentów. Teraz eksperci, prokuratorzy i sądy mają kilka lat pracy nad analizą materiału dowodowego, nad postępowaniem przygotowawczym i procesem sądowym . Jakie są tego koszty? Czy pomysłodawcę akcji zgłoszono już do nagrody nobla z ekonomii? Jeszcze jedna tak przemyślana akcja i policja lubelska będzie biegała za przestępcami pieszo. Do akcji zaangażowano siły porównywalne do tych w Magdalence, celem której było zatrzymanie 2 przestępców, zaliczanych do najgroźniejszych w Polsce. http://www.specops.pl/vortal/taktyka_czarna/operacje%20AT/Magdalenka/magdalenka_main.htm |
|
Nie wierze w zmiany. W 2008 roku pisałem skargi na tych urzędników do Inspektora Wojewódzkiego w Lublinie oraz na pracę Wydziału Budownictwa do Wojewody Lubelskiego w sprawie samowoli i potraktowany byłem jak intruz.Myślę że tak działają urzędy w większości miast powiatowych a obywatel jest bezsilny.
|
|
Bo w tej instytucji liczyła sie tylko "kasa misiu, kasa". Jak starostwo mogło przez tyle lat tolerować fakt reklamowania sie prze jednego z ww. urzędników rozprowadzaniem projektów budowlanych w urzędzie. Zeby było śmieszniej to do tego celu w folderach reklamowych podawany był adres miejsca dystrybucji i nr telefonu służbowego Inspektoratu. Czy o tych incydentach nie wiedział Insp. Powiatowy p. Piotr S.?. Czy o tym nie wiedzieli Starostowie? Wiem na pewno, że wiedzieli tylko w tym wszyscy widzieli interes. I tak to sie kreciło przez wiele lat, az mam nadzieje nastąpił kres tej szemranej dzialalności. |
|
A może jedną z przyczyn korupcji są właśnie te marne, urzędnicze pensje. Polecam Redaktorom Dziennika przyjrzenie się pensjom urzędników i porównanie ich z pensjami Starosty czy Burmistrza. Tak dla wyrazistości i pełnego obrazu proponował bym okres kilku lat wstecz. |
|
Guzik im zrobią, tak wszystko zamotają że wyjdzie że są czyści jak łza!!Samo życie grunt to mieć gadane!!
|
|
|
|
Matactwo,krętactwo, kłamstwo i arogancja to norma Inspektora Nadzoru Budowlanego w Janowie Lubelskim.Taki styl pracy rozszerza się również na pokrewnie wspópracującejące wydziały "kolesi" tj. Wydział Budownictwa ,Geodezji i ZUD.
W powiecie Janów obowiązywało inne prawo budowlane od wielu wielu lat.Może oprócz policji zaiteresuje się tym procederem Inspektor Wojewódzki chyba że mieli przyzwolenie na taką działalność.Panowie z Was się śmieją i opowiadają dowcipy w całym kraju no ale to jest tez promocja.
|
|
Zgadzam się w pełni i rozszerzam na referat budownictwa.Tylko kto tutaj odcierpi.Ci co sobie załatwili dzikie budowle śmieją się bo nikt ich nie odkopie a od nowych przez jakiś czas będą wymagać złośliwie. |
|
Niech nie narzekają. Jeżeli taki jeden czy drugi i trzeci (bez szkoły) uważał, ze zarabia za mało to mógł podjąć pracę w kopalni. Tam płacą lepiej. Ilu to ludzi w Janowie żyje biednie i nie kradną a tu żarli garściami. Obiadki w urzedowej stołowce w towarzystwie "ta dziewczyna, ta blondyna", składające się zwykle z trzech dań. Samochody "ful wypas" i oczywiście wczasy co roku za granicą. To trochę przesada. Na adwokata to im się złożą wójtowie gmin w powiecie. Tam tez jest ciekawie. Większość inwestycji na krzywy ryj. Brak dokumentacji, pozwoleń. Brak odbiorów obiektów publicznych. Tak działał (myslę, ze to już historia) janowski Inspektorat. "Jechali" na ludziach prostych i bezradnych. Tych doili najbardziej i nie mieli litości (Kawęczyn). Jeżeli od kogoś dostali w łapę nie mały grosz, to ogromne inwestycje mijali bokiem. Cały inspektorat do wymiany i weryfikacja inwestycji w powiecie, także publicznych w gminach. Co do geodezji ZUD-u i architektury zgadzam się. Tam tez trzeba koniecznie zajrzeć odpowiednim służbom. |
|
|
|
Jasiek masz dużą wiedzę myśle że ABW już wkrótce cię odszuka i będziesz świadkiem
|
|
Jeżeli juz to myślę, że raczej CBA. Oni już pewnie mają materiał, który pozwolił im działać. Mam nadzieję, że skutecznie. |
|
Tak wiedzę to w Janowie mieli wszyscy, tylko akurat nie ci, którzy powinni byli tego pilnować. Wystarczył posłuchać na targu w czwartki jak się ludzie ze wsi zjechali, to padały nazwiska. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|