Budżet obywatelski w Kraśniku: 1130 osób wybrało dach na kościele

nie dawac na tace tylko zrobic darowizne na kosciol, odpisac sobie ja od podatku a darowane od demokratycznego panstwa pieniadze dac na tace i mozna demokratycznie, legalnie i praworzadnie dotowac kosciol ?

A kto broni Ci wierzyć? i kto zabiera Ci głos?  Chodzi o to żeby nie finansować takich projektów z budżetu miasta na który składają się dochody od wszystkich mieszkańców, nawet niewierzących. Sytuacja byłaby inna gdyby to był stary zabytkowy kościół. Chcesz dach na nowym to daj na tacę księdzu.

A mnie chodzi o to, żeby ludzie nie należący do żadnej partii nie musieli przymusowo ich utrzymywać! Sytuacja w kraju byłaby całkiem inna, gdyby partie polityczne utrzymywały się ze składek, a mniej znaczący działacze partyjni nie byli wynagradzani sporymi pieniędzmi, nieopodatkowanymi, dodatkowo, pobierając diety jako wszelkiej maści radni! Na utrzymanie tych krętaczy i darmozjadów idą moje pieniądze, wbrew mojej woli.

nie dawac na tace tylko zrobic darowizne na kosciol, odpisac sobie ja od podatku a darowane od demokratycznego panstwa pieniadze dac na tace i mozna demokratycznie, legalnie i praworzadnie dotowac kosciol ?

Nie dawać z budżetu na złodziejskie towarzycho w partiach, a niech utrzymują się ze składek. No, można jeszcze zrobić zapis w przepisach podatkowych, żeby każdy, kto ma taką ochotę, mógł zrobić darowiznę na wybraną przez siebie partię. Odpis w wysokości takiej samej, jak na cele kultu religijnego. Przecież to proste! Dlaczego nie funkcjonuje?

Ja pierdzielę,kto tam mieszka w tym Krasniku  

Nie po to są wybory do władz gmin żeby później emeryci, renciści i bezrobotni decydowali na co wydadzą pieniądze gminy, normalni pracujący ludzie nie mają czasu żeby takimi sprawami się zajmować! No i mamy efekt ... dach dla najbogatszej organizacji na świecie...!

normalnych pracujących tam nie ma bo musieli znaleść sobie pracę w innym mieście albo za granicami kraju oby tak dalej to w tych Kościołach będzie tylko wiatr się panoszył

Nie dawać z budżetu na złodziejskie towarzycho w partiach, a niech utrzymują się ze składek. No, można jeszcze zrobić zapis w przepisach podatkowych, żeby każdy, kto ma taką ochotę, mógł zrobić darowiznę na wybraną przez siebie partię. Odpis w wysokości takiej samej, jak na cele kultu religijnego. Przecież to proste! Dlaczego nie funkcjonuje?

panstwo nie moze dawac publicznych pieniedzy na budynki, ktore biskup moze zamknac kiedy zechce. "pedofilów chronicie dobrych ksieży niszczycie" taki transparent mieli wierni z Jasienicy

To nie państwo daje, tylko właściciele tych pieniędzy, czyli podatnicy. A, że ich przedstawicielami są ludzie o małym rozumku...no cóż? Pora na gruntowną wymianę!