Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
- ... nie deb***? - deb***, deb***.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
" 33-letni mężczyzna postanowił wziąć na przejażdżkę quadem 12-letnią dziewczynkę " .... wujek czy absztyfikant ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie w Kraśniku, tylko w Olbięcinie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy to nie przypadkiem Andrzej z Granicznej ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znam sprawę , jestem sąsiadem. Facet jest niewinny, był pijany to fakt bo była uroczystość Przyjęcia ale na drogę publiczną nie wyjeżdżał. Wypadek był spowodowany defektem technicznym pojazdu. Chińskie badziewie było powodem defektu. Alkohol nie miał tu nic do rzeczy. Po prostu tu nikt nie zawinił, naprawdę świetny kierowca o żadko spotykanych dziś umiejętnościach przeprowadzał test wydolności pojazdu a pojazd nie sprostał podstawowym warunkom bezpieczeństwa. Szkoda dziewczynki jak najbardziej ale to było absolutnie nie do przewidzenia. Bo kto mógł się spodziewać że w nowym pojeździe nastąpi zmęczenie materiału co skutkowało urwaniem drążka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
demik napisał:
Znam sprawę , jestem sąsiadem. Facet jest niewinny, był pijany to fakt bo była uroczystość Przyjęcia ale na drogę publiczną nie wyjeżdżał. Wypadek był spowodowany defektem technicznym pojazdu. Chińskie badziewie było powodem defektu. Alkohol nie miał tu nic do rzeczy. Po prostu tu nikt nie zawinił, naprawdę świetny kierowca o żadko spotykanych dziś umiejętnościach przeprowadzał test wydolności pojazdu a pojazd nie sprostał podstawowym warunkom bezpieczeństwa. Szkoda dziewczynki jak najbardziej ale to było absolutnie nie do przewidzenia. Bo kto mógł się spodziewać że w nowym pojeździe nastąpi zmęczenie materiału co skutkowało urwaniem drążka.
HAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
demik napisał:
Znam sprawę , jestem sąsiadem. Facet jest niewinny, był pijany to fakt bo była uroczystość Przyjęcia ale na drogę publiczną nie wyjeżdżał. Wypadek był spowodowany defektem technicznym pojazdu. Chińskie badziewie było powodem defektu. Alkohol nie miał tu nic do rzeczy. Po prostu tu nikt nie zawinił, naprawdę świetny kierowca o żadko spotykanych dziś umiejętnościach przeprowadzał test wydolności pojazdu a pojazd nie sprostał podstawowym warunkom bezpieczeństwa. Szkoda dziewczynki jak najbardziej ale to było absolutnie nie do przewidzenia. Bo kto mógł się spodziewać że w nowym pojeździe nastąpi zmęczenie materiału co skutkowało urwaniem drążka.
Sąsiad wart sąsiada, rozumię że w tych stronach to taka tradycja niedzielna 2.5 promila i za kółko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
demik napisał:
Znam sprawę , jestem sąsiadem. Facet jest niewinny, był pijany to fakt bo była uroczystość Przyjęcia ale na drogę publiczną nie wyjeżdżał. Wypadek był spowodowany defektem technicznym pojazdu. Chińskie badziewie było powodem defektu. Alkohol nie miał tu nic do rzeczy. Po prostu tu nikt nie zawinił, naprawdę świetny kierowca o żadko spotykanych dziś umiejętnościach przeprowadzał test wydolności pojazdu a pojazd nie sprostał podstawowym warunkom bezpieczeństwa. Szkoda dziewczynki jak najbardziej ale to było absolutnie nie do przewidzenia. Bo kto mógł się spodziewać że w nowym pojeździe nastąpi zmęczenie materiału co skutkowało urwaniem drążka.
prowokacja?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
demik napisał:
Znam sprawę , jestem sąsiadem. Facet jest niewinny, był pijany to fakt bo była uroczystość Przyjęcia ale na drogę publiczną nie wyjeżdżał.
USTAWA z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny Art. 178a. § 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Nie ważne jest, że nie wyjeżdżał na drogę publiczną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak ale wypadek jest na drodze publiczenj jeśli zrobił to na swojej posesji to policja nie ma nic do tego taka prawda
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
taaa a jakby zabił tą dziewczynkę to też by nic mu nie zrobili???? bo na prywatnej posesji??? zastanówcie się co tu wypisujecie!!! nie ważne jakim pożądnym jest kierowcą i obywatelem!!! WAŻNE ŻE WSIADŁ PIJANY Z DZIECKIEM!!! kretyn i tyle
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ta dziewczyna o moja znajoma .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tym co tak piszą ,że na prywatnym terenie Policja nie może nic zrobic to wyslemy do ich domów paru h-----o niewiadomo ,żeby do d----py zajrzało.Na policję tego nie zgłoszą a i komentarze zaczną pisać normalne
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...