Nowe fakty i dokumenty w sprawie nagrobków, świadczą przeciwko burmistrzowi

Coraz ciekawiej...

Nie wiem jak burmistrz się z tego wyplącze. To nie jest tylko gadanie czy podejrzenia radnych ale są jak widać konkretne dokumenty. Chyba, że burmistrz powie, że je podważa i taka będzie odpowiedź.

Miejski odszczekiwaczu napisz, że nic nie zostało tu potwierdzone. Wirtualny tato gdzie teraz jesteś?

No przecież na nagraniu słychać jak pani kierownik mówi, że to nic , że ktoś sobie coś pisze. To było o decyzjach PINB i wojewody

Kiedyś z dworcem też było wszystko ok, a sprawa w sądzie chyba była. Obie sprawy zaczynają być podobne. Też chodziło o działki jakieś itp.

A jakby nie było nagrania? To ich boli najbardziej. Tu się już nic nie da ukryć, zagadać, zamieść pod dywan itp.

to jakieś ble ble ble i nic, a nie mapa Prawda panie rzeczniku?

Gość napisał:

to jakieś ble ble ble i nic, a nie mapa Prawda panie rzeczniku?

Prawda, wystarczy zobaczyc na radosną twórczość na urzadmiejski24. Wygląda na to że główną inspiracją dla dziennikarzyny są artykuły rodem z http://www.krld.pl/krld/index. cytat: "16. lutego Koreańczycy świętować będą 71. rocznicę urodzin Umiłowanego Wodza Towarzysza Kim Dzong Ila. Pamięć o niedawno zmarłym Przywódcy pozostanie wieczna, a upamiętniają ją wielkie czyny i wzniosłe wydarzenia w historii Korei, które wydarzyły się dzięki ciężkiej pracy i bezgranicznej miłości do ludu towarzysza Kim Dzong Ila."

zaśpiewajmy towarzysze wszyscy razem: "Nic się nie stało! wodzu, nic się nie stało!".....

Wymienią zdjęcie i będzie jak znalazł http://bi.gazeta.pl/im/4/10880/z10880454V,Pogrzeb-Kim-Dzong-Ila.jpg

A radni koalicyjni to z tyłu jadą - Co?

Przejeżdzałam dzisiaj w okolicy cmentarza,mieszkam na obrzeżach miasta i niezbyt często bywam w tej okolicy,ale dzisiaj specjalnie zwróciłam uwagę na ten sporny teren i naprawdę nie wiem w czym rzecz,nie jest to jakiś specjalnie duży teren,normalnie zagospodarowany,komu to przeszkadza,może niedługo cmentarz zacznie przeszkadzać,dziwni jesteście ludzie,ktoś ma pracę jest jakiś interes i jest ok,na czym polega uciążliwość tego miejsca,napiszcie bo chcę to zrozumieć

Tam nie ma żadnego interesu bo zakład zamknięty od miesięcy. Ludziom przeszkadza. Po za tym skoro prawo zostało złamane i organy orzekły rozbiórke budynków itp więc chyba jest coś na rzeczy. Pan Kosiarski myśli, że jak jest 10 lat na stołku to może traktować miasto jak swoje pole i własność. Są przepisy, są kompetencje w których trzeba się poruszać.

Nie byłabym taka pewna do końca,czy radni kwestionujący zasadność lokalizacji firmy orion mają rację,co nie znaczy,że to kwestionuję,a to dlatego,że trzeba przede wszystkim zbadać bardzo dokładnie część tekstową MPZP,gdyż część graficzna nie może stanowić podstawy do wywodzenia z niej samoistnych ustaleń nie korespondujących z częścią tekstową(ja jej nie czytałam),bardzo istotne jest to ,że tekst musi zawierać bezpośredni zakaz,którego nie można konstruować ani domniemywać,czy wyprowadzać w drodze jakiegokolwiek rodzaju wykładni,co oznacza,że zwrot "wyłącznie" działalność taka,a nie żadna inna, nie jest bezpośrednim zakazem,jest w tej kwestii wydanych kilka orzeczeń,na przykład zwrot'' nie przewiduje się'',nigdy nie będzie traktowany jako zakaz,ale póki co to sama jestem ciekawa jak z tego wybrną.

jesli fakty są przeciwko nam tym gorzej dla faktów ;-) Nadzór budowlany, wojewoda na pewno się mylą. Rację ma tylko nieomylny http://pawlak.nets.p...-nasz-wodz-,257

Wiesz nikt nie jest nieomylny,ani PINB ani wojewoda ani burmistrz,różnie z tym bywa,mnie bynajmniej w błąd PINB kiedyś wprowadził,i kupe kasy w plecy miałem, a nie wspomnę już tego,co musiałem zrobić aby sytuację wyprostować.

W tej sprawie wypowiedziały się 3 różne organy. Będą jaja jak się pomylą. Za to jak mają rację to burmistrzowi do śmiechu nie będzie. Na mapce owszem wszystkiego nie widać ale są decyzje PINB i wojewody oraz starostwa.