Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Policjant z Łęcznej zginął nad Bałtykiem

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 7 sierpnia 2017 r. o 14:43 Powrót do artykułu
Czy to ten, który niedawno po pijaku spowodował smiertelny wypadek w Lublinie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe, który to.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda człowieka, ale zginął na własne życzenie, proszę poczytać inne informacje jak to zachowywał się wchodząc do tej wody...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Policja zawsze wszystko wie najlepiej, ten też wiedział lepiej, że pomimo zakazu kąpieli jednak można się kąpać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda człowieka. Szkoda chłopaka bo widział jak na jego oczach ginie ojciec. Ale Czerwona Flaga a on się kąpie na dodatek z synem. Do kogo mieć pretensje ? Chyba do samego siebie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma istotnej informacji: był po kilku piwach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jeżeli po alkoholu i na niestrzeżonym kąpielisku to ma to co chciał, głupota jakby miala skrzydła to by latała,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dawał przykład? zakaz kąpieli? policjant?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przykra prawda. Policjantom wszystko wolno. Cwaniaki , wykorzystują często swoją pracę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Tego dnia były wysokie fale, obowiązywał zakaz kąpieli." .... i wszystko jasne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Z relacji świadków wynika, że 43-letni mężczyzna kąpał się razem z 14-letnim synem. - W pewnym momencie chłopiec zaczął wołać o pomoc. Zareagowali plażowicze wyciągając go z wody. Natychmiast zawiadomili ratowników - powiedziała oficer prasowa. Jak dodała, po chwili poszukiwań ratownicy znaleźli w wodzie nieprzytomnego 43-latka. - Mimo długiej reanimacji nie udało się go uratować - poinformowała. Według relacji rodziny, mężczyzna wszedł do wody po wypiciu kilku piw. Plaża, na której przebywał ojciec z synem, była niestrzeżona" (Polsat News)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polsat News pieprzy głupoty, jak zwykle. Po jednym piwie to tam była połowa turystów. Akurat ten człowiek był trzeźwy. Niektórzy to nawet morza nie widzieli a mają tyle do powiedzenia. Kąpało się kilkadziesiąt osób, raczej zabawiało się z falami. Fakt trochę za daleko poszli w morze. Fala cofnęła ich w głąb morza i wystarczy zachłyśnięcie, panika. Wyrazy współczucia dla żony i dzieciaków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zakaz obowiązuje ponieważ występują również tzw. fale zabierające - cofki. Czasem są duże. Taka fala potrafi zabrać człowieka spacerującego po łydki plażą. Nasi znajomi stracili tak 10 letniego syna, który szedł z rodziną po plaży. Poszli się "pożegnać" z morzem. Nie było szans na ratunek :(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po alkoholu nie był tylko był po długiej podróży, nawet nie zdążyli się zakwaterować. A wbiegł do wody razem z synem bo ten zaczął krzyczeć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
poszanowanie dla prawa najpierw 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...