Zadyma na zebraniu SM Skarbek

Wieki krzyk niósł się wczoraj po ul. Piłsudskiego w Łęcznej, gdzie Spółdzielnia Mieszkaniowa Skarbek zorganizowała coroczne zebrania grup członkowskich. Obecni mogli się przekonać jak w dzisiejszych czasach walczy się o władzę. I to nie o byle jaką władzę - o zostanie członkiem Rady Nadzorczej, albo nawet jej przewodniczącym. Niestety nie była to walka o stołek Prezesa, bo ten od wielu lat okupuje jedna i ta sama kobieta, która jak mawiają najstarsi górale "...jest nieusuwalna...". Ciekawym było, że wydawało się jakoby wszystkim tym działaniom, polegającym na robieniu hałasu, przekrzykiwaniu i zakłócaniu spokoju przewodził jeden z Radnych miejskich Pan. P. I co ciekawsze, został on przez swoich popleczników wybrany na przedstawiciela na Walne Zebranie, które zdecyduje kto wejdzie w skład nowej Rady Nadzorczej. Co bardziej ciekawsze, to właśnie na tym spotkaniu padła propozycja dokonania zmian w rozliczaniu pieniędzy mieszkańców, aby były one rozliczane w taki sposób, który wyczerpuje znamiona przestępstwa. Czyżby ktoś tu nawoływał do popełnienia przestępstwa? Dzisiaj i jutro kolejne spotkania, w pozostałych grupach, zobaczymy jak będzie dalej.

Wracając do tematu trzeba przyznać że determinacja Zarządu jest ogromna, generalnie udało się Zarządowi "wybrać" na przedstawicieli Walnego Zebrania w sumie 2/3 swoich popleczników. Oczywiście nie było to bardzo trudne ponieważ na zebraniach przeważali mieszkańcy powiązani z "ludźmi Zarządu". Co w praktyce może to oznaczać, w zasadzie tyle, że po Walnym Zebraniu zostanie całkowicie zmieniona Rada Nadzorcza i oczywiście wszystko wróci "do normy", czyli do stanu z 2005 roku, kiedy Rada Nadzorcza "tańczyła" jak im Zarząd grał. Ich ówczesne działania to była fikcja, wszystko było reżyserowane i sterowane przez Zarząd. Oczywiście, to że było to jawne pogwałcenie podstawowych zasad spółdzielczości i stało w sprzeczności z przepisami ustaw, o spółdzielczości i o spółdzielniach mieszkaniowych, w zupełności Zarządowi nie przeszkadzało. Zasady odpowiedzialności karnej Prezesów praktycznie nie istniały więc poczucie bezkarności wśród nich rosło i w zasadzie rośnie do dzisiaj. "... mroczne czasy nadchodzą dla mieszkańców Skarbka ...". Niestety może to być prawda, jeżeli Zarządowi uda się "ustawić" własną Radę Nadzorczą, nie będzie żadnej kontroli nad jego działaniami. Może zabrzmi to trywialnie, ale w dzisiejszych czasach powierzanie dwóm osobom 10.000.000,00 zł rocznie bez żadnej kontroli to chyba nie do końca rozsądne działania. Ale przecież mieszkańcy Skarbka są krezusami finansowymi, i stać ich na wydawanie takich pieniędzy. Już teraz mogę śmiało napisać, że większość tych, którzy na prośbę obecnego Zarządu obrzucali błotem jeszcze funkcjonującą Radę Nadzorczą, za pół roku, może za rok,kiedy znów konieczne będzie wprowadzanie nowych podwyżek będą się zastanawiać ...o co chodzi? przecież nasi koledzy obiecali, że będzie taniej, że wszelkie zło to ich poprzednicy... Jedno pozostaje pewne: przy takich pieniądzach lepiej żeby nikt nie wnikał jak się je wydaje i na co. A jeżeli ma się coś do ukrycia, to niestety konieczne jest takie ustawienie organu nadrzędnego aby nie zadawał żadnych pytań.

czy możecie podzielić się tymi wiadomościami z czytelnikami naszej łęczyńskiej strony www.leczna24.pl Opowiedzcie szerszej publiczności bo nie każdy czyta DW...

Czy n ie przesadzacie z tymi wiecznymi posądzeniami i podejrzeniami? czy sami będąc w Radzie Nadzorczej czulibyście się dobrze gdyby wasze czyste zamiary ktoś podejrzewał? Czy podejrzliwość musi być największą cechą ;polaczków,czy nie przestaniemy nigdy tej komuszej przeszłości?

Był już kiedyś na łamach tego serwisu artykuł dotyczący Skarbka. Osoby zajmujące się serwisem bardzo nieprofesjonalnie podeszły do tematu i pomimo, że zostało im to wykazane na tamtejszym forum, to do dzisiaj nic nie zrobiły aby to naprawić. Obiektywizm tego serwisu jest dla mnie bardzo wątpliwy, a i priorytety niejasne. Skarbek też ma swoją stronę z forum, jednak kiedy zaczęły się tam pojawiać posty z pytaniami i problemami, wytykające Zarządowi jego szkodliwą dla mieszkańców działalność, wszystkie co do jednego, na polecenie Zarządu zostały wykasowane. Taka swoista "demokracja", ...o nas albo dobrze albo wcale.

biedni działacze spółdzielczy, których ludzie pogonili za decyzje, które dalekie były od interesów mieszkańców, podnoszą krzyk na forum. Dobrze, że udało się byłemu przewodniczącemu przejść na zebraniu na os. Niepodległości, na którym przyszli swoi. Aż jakieś 30 osób heheh

"Co bardziej ciekawsze, to właśnie na tym spotkaniu padła propozycja dokonania zmian w rozliczaniu pieniędzy mieszkańców, aby były one rozliczane w taki sposób, który wyczerpuje znamiona przestępstwa. Czyżby ktoś tu nawoływał do popełnienia przestępstwa?" Może więcej szczegółów? Bo takie pisanie jest śmieszne. Byłam na tym spotkaniu i tam chcieliśmy powrotu do rozliczania sprzed "reformy" rady nadzorczej, która wymyśliła sobie rozliczanie skłócając spółdzielców.

Stara rada nadzorcza była tak "kochana" przez mieszkańców, że na spotkaniu we wtorek ANI JEDEN z jej działaczy nie został nawet wybrany na delegata! Wstyd!

Super. O to mi chodziło. Poplecznicy Zarządu ujawnili się na forum. Oby więcej tak światłych internautów odwiedzało to forum. ~ksia~ A wystarczyło kiedyś poświęcić się kilka razy i zostać w szkole na matematyce zamiast iść na wagary. Cieszę się, że i Ty chciałaś powrotu do starego sposobu rozliczania. Napiszę Ci teraz dlaczego powinnaś się wstydzić za swoje zachowanie, jeżeli masz odrobinę samokrytyki i rozumu. Dawno, dawno temu Zarząd wymyślił, że kiedy wszyscy mieszkańcy będą mieli po równo, nie będzie miał z nimi problemów, nikt o nic nie będzie pytał, bo wszyscy będą mieli tak samo. Koszt doprowadzenia wody jest inny dla każdego węzła cieplnego w Łęcznej, Skarbek jest podłączony do trzech węzłów cieplnych. Nie będę szukał teraz dokładnych cen, ale obrazowo przedstawia się to następująco: Koszt dostawy ciepłej wody do węzła nr 1 - to przyjmijmy 15 zł za m 3 Koszt dostawy ciepłej wody do węzła nr 2 - to przyjmijmy 22 zł za m 3 Koszt dostawy ciepłej wody do węzła nr 3 - to przyjmijmy 26 zł za m 3 Zatem jeżeli jeden blok podłączony jest do węzła nr 1 to jego mieszkańcy mają ciepłą wodę po 15 zł, mieszkańcy innego bloku podłączonego do węzła nr 2 za wodę będą płacić 22 zł, na a trzeciego bloku podłączonego do węzła nr 3 będą płacić aż 26 zł. Zarząd dawno temu chcąc zawczasu uciszyć mieszkańców, dodał 15 do 22 i 26 i podzielił to przez 3 czyli teraz wszyscy mają po równo - płacą po 21 zł za m 3 ciepłej wody. Najbardziej uszczęśliwieni zostali mieszkańcy trzeciego bloku, bo zamiast płacić 26 zł płacą tylko 21 zł, tylko jak bardzo musi być szczęśliwy mieszkaniec pierwszego bloku który teraz faktycznie dopłaca za swojego sąsiada i płaci 21 zł zamiast należnych 15 złotych . Oczywiście kiedy firma dostarczająca ciepłą wodę ogłasza podwyżki są one odpowiednio modyfikowane i średnia idzie w górę, ale nadal wszyscy płacą porówno. Tylko ciągle jedni dopłacają do innych. Jeżeli dla ~ksia~ taka sytuacja jest jak najbardziej w porządku, to nie mam więcej pytań, rozumiem po jej poście, że ona mieszka w tym trzecim bloku, kiedyś płaciła mniej a teraz płaci faktycznie tyle ile się należy i to jej zdaniem jest bardzo niesprawiedliwe, niech zatem teraz stanie twarzą w twarz ze swoim sąsiadam i powie mu dzięki za płacenie za moją wodę.

A teraz żądając powrotu do starego sposobu rozliczeń idź ~ksia~ do sąsiada i powiedz mu: Przepraszam ale to niesprawiedliwie, żebyś płacił mniej niż ja, więc będziemy płacić po tyle samo, mnie to będzie kosztować mniej, ciebie więcej, ale będziemy płacić po tyle samo. I to będzie sprawiedliwie.

Yoda napisał:

Był już kiedyś na łamach tego serwisu artykuł dotyczący Skarbka. Osoby zajmujące się serwisem bardzo nieprofesjonalnie podeszły do tematu i pomimo, że zostało im to wykazane na tamtejszym forum, to do dzisiaj nic nie zrobiły aby to naprawić. Obiektywizm tego serwisu jest dla mnie bardzo wątpliwy, a i priorytety niejasne. Skarbek też ma swoją stronę z forum, jednak kiedy zaczęły się tam pojawiać posty z pytaniami i problemami, wytykające Zarządowi jego szkodliwą dla mieszkańców działalność, wszystkie co do jednego, na polecenie Zarządu zostały wykasowane. Taka swoista "demokracja", ...o nas albo dobrze albo wcale. [/quote] [quote name='Yoda' timestamp='1336813776' post='629536'] Obiektywizm tego serwisu jest dla mnie bardzo wątpliwy, a i priorytety niejasne.

No to pisz do "Przyjaciółki"

Yoda napisał:

A teraz żądając powrotu do starego sposobu rozliczeń idź ~ksia~ do sąsiada i powiedz mu: Przepraszam ale to niesprawiedliwie, żebyś płacił mniej niż ja, więc będziemy płacić po tyle samo, mnie to będzie kosztować mniej, ciebie więcej, ale będziemy płacić po tyle samo. I to będzie sprawiedliwie.

O prosze, miłośnicy przegranych ze starej rady się uaktywnili! Szkoda, że tych swoich mądrości przez ostatnie 3 lata nie wprowadzili tylko teraz, tuż przed tym jak ich ludzie pogonili. Za te "reformy", za arogancję! Jak ktoś nie rozumie na czym polega spółdzielczość to niech sobie wybuduje domek pod miastem i tam swoje reformomatolskie pomysły wdraża. Gratuluję skłócenia nie tylko dwóch osiedli ze sobą, ale także próby skłócenia osiedla Samsonowicza.

Czyli jednak należysz do tych, którzy zamiast szkoły wybierali ławkę w parku. Spółdzielczość to nie znaczy równość. Komentarzem w cytat trafiłaś ...jak łysy grzywką w kant kuli ... Ale na głupotę nie ma lekarstwa. Niestety. Zatem gratuluję osiedlu Samsonowicza takich mieszkańców. Was nie trzeba skłócać wy się sami skłócicie. Ot taki paradoks. Czyżby twoje idee zatrzymały się na poprzednim ustroju. Brawo. Proponuję przeprowadzkę na Białoruś. Tam będziesz miała jak wszyscy - równo. Hmm, ... domek za miastem ... tak, mam już od dawna, płacę dużo mniej rocznie za większy metraż niż niejeden ze znajomych z osiedla za swoje mieszkania, ot takie reformatorskie pomysły wprowadziłem kiedyś

Yoda napisał:

Czyli jednak należysz do tych, którzy zamiast szkoły wybierali ławkę w parku. Spółdzielczość to nie znaczy równość. Komentarzem w cytat trafiłaś ...jak łysy grzywką w kant kuli ... Ale na głupotę nie ma lekarstwa. Niestety. Zatem gratuluję osiedlu Samsonowicza takich mieszkańców. Was nie trzeba skłócać wy się sami skłócicie. Ot taki paradoks. Czyżby twoje idee zatrzymały się na poprzednim ustroju. Brawo. Proponuję przeprowadzkę na Białoruś. Tam będziesz miała jak wszyscy - równo. Hmm, ... domek za miastem ... tak, mam już od dawna, płacę dużo mniej rocznie za większy metraż niż niejeden ze znajomych z osiedla za swoje mieszkania, ot takie reformatorskie pomysły wprowadziłem kiedyś [/quote] [quote name='Yoda' timestamp='1336890527' post='629718'] Czyli jednak należysz do tych, którzy zamiast szkoły wybierali ławkę w parku. Spółdzielczość to nie znaczy równość. Komentarzem w cytat trafiłaś ...jak łysy grzywką w kant kuli ... Ale na głupotę nie ma lekarstwa. Niestety. Zatem gratuluję osiedlu Samsonowicza takich mieszkańców. Was nie trzeba skłócać wy się sami skłócicie. Ot taki paradoks. Czyżby twoje idee zatrzymały się na poprzednim ustroju. Brawo. Proponuję przeprowadzkę na Białoruś. Tam będziesz miała jak wszyscy - równo. Hmm, ... domek za miastem ... tak, mam już od dawna, płacę dużo mniej rocznie za większy metraż niż niejeden ze znajomych z osiedla za swoje mieszkania, ot takie reformatorskie pomysły wprowadziłem kiedyś

I dobrze, pewnie mieszkasz gdzieś pod lasem, bo jak widać po kulturze twojej wypowiedzi i obrażaniu mieszkańców, raczej do życia w bloku się nie nadajesz...

nie odwracają kota ogonem , czy naprawdę nie rozumiesz że zarząd oszukuje ludzi już od kilkunastu lat. jeżeli nazywasz właściwym płacenie przez innych swoich rachunków to wyłączam się z tego forum. szkoda czasu. może za rok podziękujesz nowej wspaniałej radzie za ich niewątpliwie reformatorskie zmiany. szczęśliwego powrotu do socjalizmu.

Jak wielka musi być determinacja Zarządu tej spółdzielni w dążeniu do odzyskania całkowitej kontroli nad swoją działalnością i powierzeniu obowiązków członków Rady Nadzorczej swoim, zaufanym osobom, że nie patrząc na własne, kompromitujące ich błędy, a jednocześnie wiedząc, że są w stanie oszukać przeważającą wiekszość mieszkańców dążą w iście expresowym tempie do przeprowadzenia nowych wyborów. Dziwnym trafem kreujący się na lidera grupy mieszkańców z ul. Szkolnej pan radny P. nie podnosi głosu sprzeciwu wobec naruszeń jakich dopuszczono się podczas zebrania Grupy Członkowskiej do której należy. Dla nieznających tematu, krótkie wyjaśnienie: otóż regulaminy obowiązujące w Skarbku, podczas takich spotkań, kiedy wybierani są (jeszcze) przedstawiciele na Walne Zebranie określają tryb ich wyboru, zgłoszeni kandydaci zostają Przedstawicielami jeżeli spośród wszystkich głosów uzyskają co najmniej 50 % i takich Przedstawicieli na tym zebraniu wybrano - ale tylko 5 osób, bo tylko tyle uzyskało wymagane minimum, ustalona liczba Przedstaawicieli dla tej Grupy Członkowskiej wynosi 7 osób wprawdzie w rozpędzie pozostałym dwóm osobom przyznano status Przedstawiciela, jednak zrobiono to z naruszeniem postanowień wspomnianego wcześniej regulaminu, gdyż nie zostało przeprowadzone drugie głosowanie, którego wymaga ten regulamin, zatem te dwie osoby nie są w świetle obowiązujących przepisów Przedstawicielami sprowadza się więc to do tego, że powinno odbyć się jeszcze jedno zebranie i powinno być powtórzone głosowanie w celu obsadzenia dwóch brakujących mandatów, tak aby liczba Przedstawicieli z tej Grupy wynosiła 7 Nic bardziej mylnego, Zarząd ma "w głębokim poważaniu" interesy członków tej grupy, najważniejsze dla nich jest to, że udało im się wprowadzić jako Przedstawicieli co najmniej 12 "swoich, zaufanych" ludzi, którzy zagłosują zgodnie z własnym (czytaj: Prezesa) rozumem. Nieistotne jest to, że ustalona liczba Przedstawicieli zamiast 21 wynosi 19. Nieważne że złamano wszelskie zasady demokratycznych wyborów, ważne jest tylko to, że odzyskano przewagę, że nikt więcej nie będzie zadawał trudnych pytań, że w końcu Zarząd odzyska premie, które poprzednia Rada Nadzorcza obniżyła o 30 %, że od tej pory to Zarząd będzie kontrolował Radę Nadzorczą, a nie odwrotnie, jak to powinno być w normalnej Spóldzielni. PS. Ostatnio w PGKiM zapadła decyzja o podniesieniu cen wody, zatem niedługo można spodziewać się podwyżki czynszu, pamiętając głośne zapowiedzi pana P. że będzie taniej można się spodziewać, że Skarbek jako jedyna spółdzielnia nie podniesie czynszu?

Niczym najwyższej klasy specjalistów z GROM-u, utajniono nazwiska nowych członków Rady Nadzorczej Skarbka, próżno poszukiwać na oficjalnej stronie Spółdzielni nowych wiadomości i składu osobowego organu nadzoru. Nie wiemy zatem jacy specjaliści: managerowie, finansiści, inżynierownie weszli w skład organu nadzorującego dwoje skromnych członków Zarządu rozporzadzących rocznie 10 milionowym budżetem składającym się z opłat wnoszonych przez kilka tysięcy mieszkańców. Dowiedziałem się ostatnio, że mieszkańcy bloku przy ul. Staszica 11 domagali się jakiś czas temu docieplenia piwnicy swojego budynku, ich żadania zostały spełnione przez poprzednią Radę Nadzorczą, która podjęła uchwałę zobowiązującą Zarząd do przeprowadzenia tych prac, koszt, (w kwocie około 300.000 zł) miał być pokryty z oszczędności wypracowanych w trakcie działalności tej Rady, a zebrało się tego około 450.000 zł . Szanowni mieszkańcy tego bloku, dowiedziałem się właśnie, że nowa Rada Nadzorcza, będąca według mojej wiedzy całkowicie kontrolowana przez Prezesów, dokonała przesunięcia pieniędzy z tego funduszu, tak, że 250.000 zł przesunięto do funduszu ogólnego (czytaj: płacowego i premiowego), a 200.000 zł przekazano na cele remontowe. Efektem tych działań, będzie niechybnie rychłe podniesienie zarobków i premii Prezesów oraz stawek członków Rady Nadzorczej (ostatnio chyba coś około 150 zł miesięcznie na jednego radnego). Co do zaqrobków Prezesów nie będę się wypowiadał, (nie chcę szokować niektórych mieszkańców). Co do budynku Staszica 11, wydaje mi się, że grubość styropianu na suficie piwnicy, właśnie zmniejszyła się tam o połowę, ale przecież docieplenie zostanie wykonane, więc ... ??? Pamietam niedawne hasło wyborcze pana P. (nowego członka RN) : "weźmy sprawy w swoje ręce", no cóż chyba ta działalność się rozpoczęła ... Będziemy patrzeć im na ręce, oj będziemy, ...

Piszcie" Polskie Radio FALA 56".

Była Rada nie może pogodzić się z porażką. Nikt z jej członków nie został nawet delegatem swojej grupy członkowskiej - tak mieszkańcy ich ocenili. Jeden, były przewodniczący, złożył rezygnację a teraz znowu chciał zostać członkiem Rady Nadzorczej. Ta rezygnacja była chyba tylko po to, aby nie podzelić losu swoich przegranych kolegów pogonionych przez "zadowolonych" z ich rządów spółdzielców. Zatem - panie Yoda wrzuć pan na luz i poskrom swoje podejrzenia co do tajności. Może powinieneś komisję śledczą powołać? Ale jak mniemam, jako człowiek znający prawo, wiesz, że teraz trwa wpisywanie członków RN do KRS. A może napisze pan jak pewni prominetni spółdzielcy-członkowie ciał statutowych nie po chrześcijańsku wywyższali się nad spółdzielcami z grup 1 i 2, będąc przekonani o swojej mądrości i przewadze intelektualnej? Trochę pokory panie były, trochę pokory...

"Nikt z jej członków nie został nawet delegatem swojej grupy członkowskiej - tak mieszkańcy ich ocenili" Spoko, "Goście" ... a ilu tych "mieszkańców" tam było, co? Tylu ilu trzej panowie z ławki ze Szkolnej załatwili, reszta przyszła z panem P. Fakt, że większości mieszkańców te rozgrywki nie interesują, ale to inna sprawa. "Komisja śledcza" ??? Prawo nierychliwe ale sprawiedliwe, może doczekamy ... " ... że teraz trwa wpisywanie członków RN do KRS ..." no tak i od czasu wyboru do czasu wpisania, te nazwiska są TAJNE - no gratuluję, "Goście", gratuluję I tak na koniec, pociesz lokatorów ze Staszica 11, że po co im docieplenie piwnicy, mogą przecież bardziej odkręcać termostaty przy grzejnikach. A co do " mądrości i przewagi intelektualnej " to już jakiś czas temu dała temu przykład niejaka "ksia", zdaniem której płacenie przez sąsiadów jej rachunków to jest bardzo dobrze... Nigdy nie gloryfikowałem działalności poprzedniej Rady, opisując ich działania wskazywałem, że chcieli zgodnie z prawem, będąc organem nadzoru sprawdzać czy pieniądze, należące do mieszkanców są właściwie zagospodarowywane, czego nie dokonywała żadna z poprzednich Rad Nadzorczych, natomiast sposób prowadzenia gospodarki finansowej przez Zarząd balansuje na granicy odpowiedzialności karnej, właściwie to skierowanie odpowiednich służb do skontrolowania finansowego Skarbka mogłoby się zakończyć bardzo przykro dla wieloletnich włodarzy spółdzielni i pewnie kilku biznesmenów, itp. "... Trochę pokory panie były, trochę pokory..." Nie byłem, nie jestem i nie zamierzam być, w sumie to nawet nie należę do tej spółdzielni, mam wiedzę, dużą wiedzę, o początkach powstania tej spółdzielni,o okolicznościach mianowania Prezesów, o ich znajomościach, kontaktach, o błedach jakie popełnili w zarządzaniu itp itd. Hmm, może właśnie dlatego ten specyficzny nick.