Lisów: Renault rozbity na drzewie. Zginęło dwóch 18-latków (zdjęcia)

Praca w obwodowej komisji wyborczej - ok 160 za 1 dzień (9 października). dla powiatów: RYCKI, GARWOLIŃSKI (tylko) pisać na maila >>> aukcje.aes@gmai . com <<< dla pozostałych powiatów proszę o kontakt z koordynatorem, który odpowiada twojemu miejscu zamieszkania http://nowaprawica.org.pl/wybory2011/koordynatorzy ważne do 28 sierpnia

Stefan napisał:

Praca w obwodowej komisji wyborczej - ok 160 za 1 dzień (9 października).dla powiatów: RYCKI, GARWOLIŃSKI (tylko) pisać na maila >>> aukcje.aes@gmai . com << Nie masz gdzie się reklamować i pod jakim artykułem?? Zastanów się człowieku!!!

są zdjęcia z wypadku

Dać małolatowi samochód to jak małpie brzytwę.

Ale urwał!!!!!!

Gość napisał:

Dać małolatowi samochód to jak małpie brzytwę.

w 100 % popieram!!!

Gość napisał:

Dać małolatowi samochód to jak małpie brzytwę.

Tak to jest jak gówniarze bawią się zabawkami dla dorosłych. A k*rwa fajerkę albo rafkę od roweru oraz kawałek druta do popychania-do tego najlepiej boso.To rodzice są temu winni że smarkaczom ulegają. Potem poniewczasie płaczą kiedy Lagunę na trumnę trzeba zamienić.

Jak ten pasażer z tyłu przeeżył to nie mam pojęcia...

kamil k napisał:

Jak ten pasażer z tyłu przeeżył to nie mam pojęcia...

Nie widać drugiej strony auta.. możliwe że nie jest tak zniszczona. Poza tym być może to nie był jego czas.. A mówią, że Reneualt to bezpieczne auto.. przód wygląda w miarę a zginęli, dlatego ja zawsze mówię, nie ważne czy jedziesz Tico za 1000zł czy S klasą za 100.000zł jak ma się zginąć to i tak się zginie. Nigdy kupując auto nie kieruje się jego bezpieczeństwem, nie ma to dla mnie żadnego znaczenia i właśnie takimi przykrymi sprawami jak ta utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze robię.

Samochody to rzeczy przeznaczone dla ludzi myślących ... inni ulegają samoeliminacji, ale także niestety często cierpią na tym niewinni.

Tragedia byłaby wtedy,gdyby kierowca zabił samochodem osoby postronne.W tym przypadku raczej chodzi o naturalną selekcję ,związaną z brakiem doświadczenia i być może umiejętności.Być może to brutalne,ale niestety prawdziwe!

Tragiczny widok, gdyby zapewne nie prędkość nie byłoby tego wypadku albo nie byłby taki w skutkach... Niestety w tym przypadku tak jak saper-pomylić można się tylko raz... (")(") Nic z tego samochodu nie zostało, nie widać co to za marka i model, w sam raz na moto.grono dla Tylika na quiz "Co to za samochód?"

Niestety ten trzeci też nie żyje...[**]

Nie wypowiadaj się na temat, na który nie masz pojęcia. Trzeci żyje, leży w Lubartowie w szpitalu.

Laguna to jednak bezpieczne auto. Dla zszokowanych wyglądem samochodu po wypadku: im więcej odkształceń, tym więcej energii zderzenia przejęła na siebie konstrukcja samochodu. Więcej odkształceń = większe bezpieczeństwo! Poduszki wystrzelone, przestrzeń pasażerska względnie niezniszczona, słupek B wgniótł się w bezpiecznym kierunku. Pamiętajcie, że symulowane zderzenie boczne w teście ADAC (Laguna II - 5 gwiazdek jako pierwszy samochód w historii) odbywa się z v = 50 km/h, wózek uderzający ma deformowalny przód, a jego powierzchnia jest większa niż drzewa. Tu prędkość jest nieznana, z pewnością była jednak większa. Nie wiadomo też, czy siedzący z przodu mięli zapięte pasy. Gdyby jechali Tico, tytuł artykułu brzmiałby "Trzy osoby zginęły." Danie samochodu osiemnastolatkowi to jak danie małpie brzytwy? A kiedy Ty, drogi forumowiczu, zacząłeś jeździć samochodem? Jaki wiek jest bardziej odpowiedni? 35 lat, kiedy zdolność nauki, spostrzegania i reakcji zacznie spadać? 65 lat, kiedy każdego jadącego szybciej niż Ty uważać będziesz za samobójcę, a rozlegających się za Tobą poganiających klaksonów niedosłyszysz? To jest kij, który ma dwa końce. Przyjemnie jest, kiedy w miarę szybko dowiozą pizzę. Fajnie, kiedy kurier przyjeżdża na umówioną godzinę. Ktoś musi to jednak robić.

odezwali sie Ci co jeżdżą po 50 km ... proszę was !!! dajcie sobie spokoj !!!

po zdaniu prawa jazdy wojewódzki ośrodek ruchu drogowego-WORD powinien tym wszystkim gówniarzom dawać po fiacie 126p dla praktyki!!!! i tak będą następni

Prosze was, wasze komentarze nie przywrócą naszym kolegom życia.. To był najlepszy rok w naszym życiu, mielismy byc razem 1 wrzesnia, razem isc na studniówke i razem stresować się przed maturą. nie oceniajcie chłopakow.. nie usłyszą..

@Gość; @kolka napisał:

Laguna to jednak bezpieczne auto. Dla zszokowanych wyglądem samochodu po wypadku: im więcej odkształceń, tym więcej energii zderzenia przejęła na siebie konstrukcja samochodu. Więcej odkształceń = większe bezpieczeństwo! Poduszki wystrzelone, przestrzeń pasażerska względnie niezniszczona, słupek B wgniótł się w bezpiecznym kierunku. Pamiętajcie, że symulowane zderzenie boczne w teście ADAC (Laguna II - 5 gwiazdek jako pierwszy samochód w historii) odbywa się z v = 50 km/h, wózek uderzający ma deformowalny przód, a jego powierzchnia jest większa niż drzewa. Tu prędkość jest nieznana, z pewnością była jednak większa. Nie wiadomo też, czy siedzący z przodu mięli zapięte pasy. Gdyby jechali Tico, tytuł artykułu brzmiałby "Trzy osoby zginęły." Danie samochodu osiemnastolatkowi to jak danie małpie brzytwy? A kiedy Ty, drogi forumowiczu, zacząłeś jeździć samochodem? Jaki wiek jest bardziej odpowiedni? 35 lat, kiedy zdolność nauki, spostrzegania i reakcji zacznie spadać? 65 lat, kiedy każdego jadącego szybciej niż Ty uważać będziesz za samobójcę, a rozlegających się za Tobą poganiających klaksonów niedosłyszysz? To jest kij, który ma dwa końce. Przyjemnie jest, kiedy w miarę szybko dowiozą pizzę. Fajnie, kiedy kurier przyjeżdża na umówioną godzinę. Ktoś musi to jednak robić.

no może źle się wypowiedział kolega, danie TAKIEGO samochodu to jak małpie brzytwę, przez pierwsze 5 lat po zrobieniu prawa jazdy gówniarzeria powinna jeździć samochodami nie rozwijającymi takich prędkości (seicento, tico) a to dlatego że mają nijakie pojęcie o prowadzeniu pojazdów, najpierw parę lat praktyki, a potem można się przesiadać na szybsze auta, dodam że prawo jazdy mam od 21 lat, zaczynałam od malucha, bo na tyle mi rodzice pozwolili (i chwała im za to), miałam parę stłuczek, owszem, ale przy w miarę rozsądnej prędkości (wcale nie 60/h) i umiejętnościach oraz praktyce w prowadzeniu autka, szkody były znikome

http://kwejk.pl/obrazek/393778/pom%C3%B3%C5%BCmy,danielowi.html pomóżcie chłopakowi walczącemu o życie w szpitalu ! szczegóły w linku