No nareszcie. To św, Anna chroni Lubartów przed szkodnikami.
|
|
(północ, pełnia - przewodnik duchowy mieszkańców prosi o pomoc siły wyższe by odegnały zło) odejdź nieczysty - odejdź i nie wracaj a kysz a kysz - niech cie dudki zwabia do warszawy i zostań już tam na zawsze (biedna warszawa - ahahahahaha) (w tle dzwonki, i palone kadzidła, tłum faluje, i prosi na kolanach o przychylność)
|
|
To chyba się kiepsko modliłaś, że dopiero po 11 latach bycia starostą go zabrała. A do tego Starownik ma z nią lepsze układy niz ty, bo raczej awansował. Pewnie modliłaś się do niej po toruńsku. |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|