Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Coraz mniej małych sklepów. "Dobijają nas sieciówki i dyskonty"

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 19 sierpnia 2016 r. o 15:08 Powrót do artykułu
"Coraz szczuplejsze portfele klientów"? To niby na co idą pieniądze 500+
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
U nas na osiedlu male sklepy mają się dobrze i nie narzekają na brak klientów pomimo, że zakupy tam są zazwyczaj droższe niż w markecie czy dyskoncie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ją tam wole kupywać w biedronce. Jest taniej, poza tym to polska firma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja kupuję tylko w polskich sklepach-Auchan,Lidl,Biedronka,Kaufland.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dano mi wybór czy chcę robić zakupy w tanim markecie czy w małym ale drogim osiedlowym sklepiku to oczywiste że wybrałem market Niech właściciele tych sklepików dalej biorą ceny towarów z kosmosu to na pewno zrobię tam zakupy jeżeli chcą się dorobić niech się dorabiają ale nie moim kosztem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Potwierdzam te spostrzeżenia ! W ostatnich latach nastąpił wysyp marketów w małych miejscowościach. U mnie po roku od otwarcia nowego marketu poszły z torbami dwa pobliskie małe sklepy spożywcze. Handlowcom zostają dwa wyjścia franszczyzna
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brak malych sklepow to wieksze bezrobocie, mniejsze podatki, wieksza pauperyzacja okolic. Ci co pisza ze wola tansza biedronke niech sie nie kompromituja. Biedronka sprzedaje slabej jakosci zywnosc, jest taniej bo jest gorsza. Gdy zabraknie malych sklepow biedronki moga podniesc ceny (bo brak konkurecji). generalnie mala roznorodnosc (zarowno w ofercie sklepow jak i ofercie pracy w tych sklepach) dziala na nasza niekorzysc. Warto o tym pomyslec przed pojsciem do dyskontu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie sieciówki, a kombinowanie i kręcenie małych przedsiębiorców...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NA PRYTĘ I INNE WYNALAZKI.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Staram się kupować w małych sklepach, przede wszystkim warzywa, owoce, czy chemię w gospodarstwie domowym np. na lipowej. Nie lubię marketów, tłumów, głośnej muzyki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Napompowane rzodkiewki, przepiękne pomidory i banany dojrzewające w drodze, nie smakujące brokuły, często śmierdzące jajka, ochydne tuńczyki z puszki, poza tym tylko możliwie długo przechowywane chrupki, puszki i inne alkohole. Tym chcecie żyć?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O jakiej gorszej jakości piszecie? Ja kupuję w biedronce mo mają chłodnie i warzywa są takie jak powinny być.Od kupna zwiędniętego falfusa o kształcie marchewki w takim sklepiku dawno się wyleczyłem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te przepiekne pomidory i banany,to czesto gesto biorą w marketach sklepikarze wiec nie marudz kolego bo nawet nie wiesz,ze mogles sie rozkoszowac smakiem pomidora z osiedlowego sklepiku kupionego wczesniej....np z lidla
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jo co dnia kupuje sksynecke Perełki i jestem becułkowaty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Brak malych sklepow to wieksze bezrobocie, mniejsze podatki, wieksza pauperyzacja okolic. Ci co pisza ze wola tansza biedronke niech sie nie kompromituja. Biedronka sprzedaje slabej jakosci zywnosc, jest taniej bo jest gorsza. Gdy zabraknie malych sklepow biedronki moga podniesc ceny (bo brak konkurecji). generalnie mala roznorodnosc (zarowno w ofercie sklepow jak i ofercie pracy w tych sklepach) dziala na nasza niekorzysc. Warto o tym pomyslec przed pojsciem do dyskontu.
A skąd małe sklepy biorą ten "wysokiej jakości" towar? Z Makro i Selgrosa? :lol:  Nie kupuję w małych sklepach, ponieważ pracownicy tyrają tam po 12-16 godzin na umowach śmieciowych.  Zawsze będziemy parobkami we własnym kraju jeśli w mediach odbywa się promowanie dziadów i wyzyskiwaczy. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby nie "sieciówki" to za marchewkę płacili byśmy już chyba po 10 zł/kg.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wypisujcie tu głupot o tzw. sieciówkach, dzięki nim mamy towar dobrej jakości, tańszy, w szerokim asortymencie i przede wszystkim, kupujemy bez pośpiechu i nerwowego oddechu stojących za nami klientów, który łagodzi nieco sprzedawca uprzejmym " co jeszcze"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zaklady bukmacherskie w polsce
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...