Ojoj to nieh bahory siedzo w halupje alby wyslij nat może a jak brak kasy to tsza innym utrudniac zarobek bo z nuduw sie donosi.Adamek
|
|
Guest (26 lipca 2015 o godzinie 11:05)
Ojoj to nieh bahory siedzo w halupje alby wyslij nat może a jak brak kasy to tsza innym utrudniac zarobek bo z nuduw sie donosi.Adamek
Najpierw naucz się poprawnie pisać potem się wypowiadaj
|
|
Idź się leczyć idioto !!! Chyba ci ten oprysk na łeb zaszkodził !!! Adamek sramek !!!!
|
|
Wieś to miejsce gdzie produkuje się żywność, również z zastosowaniem środków ochrony roślin. Poza środkami szkodliwymi dla pszczół nie ma obowiązku stosowania w nocy.
|
|
Och chyba w ogóle się kolego nie znasz na opryskach nawet w instrukcji piszę kiedy można przeprowadzać zabiegi chemizacyjne. Odpowiada za tym temperatura powietrza siła wiatru odległość . Przecież każdy wie że w samo południe się nie pryska bo ten oprysk i tak wyparuje a pozatym pesudo fachowiec może się sam zatruć.
|
|
Świetnie czekamy na kolejną skargę debila który nie może w spokoju wypocząć na wsi bo kombajny za głośno pracują!
|
|
Czemu w niedziele gdy chce odpocząć w dzień dzwonią mi dzwony w kościele? proszę o interwencje bo w dzień też bawią się dzieci, a pedofile dzwonami próbują dzieci zaciągnąć.
|
|
Bo czarne klehy majo zarobek z frajeruw w niedziele a po h.ja dzwony karzdy ma zegarek a czarni w szkolnyh szatniah dobierajo sie do bahoruw .ADAMEK
|
|
Trzeba po prostu zgłosić do prokuratury podtruwanie ludzi i zwierząt poprzez stosowanie oprysków w niewłaściwy sposób. Pan wójt to niech porozmawia ze swoimi ludźmi, bo to że mu czegoś nie przekazują nie znaczy, że nie ma miejsca. Poza tym to chyba nie wójt jest od ochrony środowiska. Ma tam jakichś ludzi. A co sanepid na to? Mandat 500 zł to jakaś kpina czego dowodzą powtarzające się opryski niezgodnie z przepisami.
|
|
Och chyba w ogóle się kolego nie znasz na opryskach nawet w instrukcji piszę kiedy można przeprowadzać zabiegi chemizacyjne. Odpowiada za tym temperatura powietrza siła wiatru odległość . Przecież każdy wie że w samo południe się nie pryska bo ten oprysk i tak wyparuje a pozatym pesudo fachowiec może się sam zatruć.zdrowy rozsądek dyktuje również kiedy można . jak jest silny wiatr i debil działkowicz pryska, wszystko leci na sąsiednią działkę z warzywami ! debilowi to nie przeszkadza. podobnie z rolnikami , wiemy , że pracują po alkoholu , więc gdzie tu rozsądek ! i mamy to co mamy |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|