Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Do Zakrzowian i "domokrążcy"

Utworzony przez Savko, 10 grudnia 2007 r. o 22:24
Domokrążca pewnie listonoszem jest lub był że taki zorientowany w terenie i temacie wszystkich widzi tylko nie siebie sam przy wypłacaniu rent i emerytur bierze więcej niż ma pensji, w niedziele i święta ma wolne a komuś to potrafi liczyć godziny a poza tym do czasu pracy liczy się gotowość i pozostawanie w dyspozycji szefa a nie tylko to co ludzie widzą, bo po tym ja mogę sądzić że taki np. roznosiciel pracuje jeden dzień w miesiącu jak mi rentę przynosi a w pozostałe ma wolne i się byczy. 80 godzin miesięcznie no ciekawe skoro taki miodzie to się kurna grać i śpiewać było uczyć jak się krowy pasło i teraz nie zazdrościć biednemu organiście że chce 1500 zł na miesiąc. W końcu to nie jest zbyt wygórowana kwota dla kogoś nieprzeciętnego przecież w dodatku pozostającego do dyspozycji od rana do nocy świątek piątek i niedziele przez rok cały na okrągło. A skoro tak cenicie pracę organisty to widać jest on wam tam nie potrzebny. Księża przecież pracują tyle samo czasu co organista a skoro płaci im gmina za pracę w szkole to po co dajecie im jeszcze tyle kasy? Nie wystarczy im po te 2 000 zł ? Dajecie im jeszcze po 6 000 zł na miesiąc a potem dziwicie się że im się w główkach miesza i że piją i łajdaczą się z kobietami? To nie dawajcie im tyle kasy a i dziwić się potem nie będzie trzeba bo po co kawalerowi prawdopodobnie bez dzieci (ale to nic pewnego) 8 000 zł na miesiąc? Sami przez swoją rozrzutność kusicie ich i sprowadzacie na złe grogi a potem się jeszcze dziwicie? No bo jak to księdzu przecież trzeba mówicie a ja się pytam na co? Ma dzieci może? A no to chyba że tak trzeba dać wtedy. A poza tym ciekaw jestem jak zakończy się ta społeczna zbiórka na renowację dzwonów czy pleban położy łapkę na tej kasie czy uda wam się zrobić to społecznie i ze dwa albo trzy razy taniej. Jako parafianie macie prawo do wglądu w finanse parafii ba nie tylko do wglądu ale i do zarządzania i kontroli nad finansami w parafii nie korzystacie z tego prawa to potem trzeba ponosić koszty złego zarządzania przez proboszcza który jak widomo jest człowiekiem grzesznym chociaż może za takiego się sam nie uważa bo wiadomo klechy to straszne bufony i widzą źdźbła w oczach wielu tylko nie w swoich. Pozdrawiam zakrzowian i życzę wytrwałości w dążeniu do współzarządzania parafią bo parafia to ludzie a nie proboszcz choćby nie wiem jaki był idealny jest tylko grzesznym człowiekiem i musicie go mocno pilnować aby nie błądził. A może on sam już nie rządzi parafią może jak to często bywa rządzi gospodyni? Każcie mu ją zmienić jak ona nie rządzi to zrobi to bez trudu bo jest przecież pracownikiem jak zwolniony organista niech da jej trzy miesiące wymówienia i won. Gorzej jak to ona rządzi proboszczem. Wtedy trzeba wywalić klechę wraz z „nadproboszczem” czyli gospodynią ( jak to klechy mówią w dzisiejszych czasach - „Pani Domu” - coś jest chyba na rzeczy że tak mówią ) Pozbędziecie się wtedy wszystkich kłopotów i wreszcie zapanuje spokój. Ciekawe dlaczego jeszcze go biskup nie przenosi no chyba tylko dlatego że to nie „betanka” i nakazu nie ma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piszesz 6 000 PLN !!! ja pierniczę,jak to prawda to ja już na tacę ani gronia. He, to pewnie,ze organista miał prawo wołać podwyżkę Ja jakbym miał taką kasę i bez baby to też bym grzeszył
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Savko napisał:
Domokrążca pewnie listonoszem jest lub był że taki zorientowany w terenie i temacie wszystkich widzi tylko nie siebie sam przy wypłacaniu rent i emerytur bierze więcej niż ma pensji, w niedziele i święta ma wolne a komuś to potrafi liczyć godziny a poza tym do czasu pracy liczy się gotowość i pozostawanie w dyspozycji szefa a nie tylko to co ludzie widzą, bo po tym ja mogę sądzić że taki np. roznosiciel pracuje jeden dzień w miesiącu jak mi rentę przynosi a w pozostałe ma wolne i się byczy. 80 godzin miesięcznie no ciekawe skoro taki miodzie to się kurna grać i śpiewać było uczyć jak się krowy pasło i teraz nie zazdrościć biednemu organiście że chce 1500 zł na miesiąc. W końcu to nie jest zbyt wygórowana kwota dla kogoś nieprzeciętnego przecież w dodatku pozostającego do dyspozycji od rana do nocy świątek piątek i niedziele przez rok cały na okrągło. A skoro tak cenicie pracę organisty to widać jest on wam tam nie potrzebny. Księża przecież pracują tyle samo czasu co organista a skoro płaci im gmina za pracę w szkole to po co dajecie im jeszcze tyle kasy? Nie wystarczy im po te 2 000 zł ? Dajecie im jeszcze po 6 000 zł na miesiąc a potem dziwicie się że im się w główkach miesza i że piją i łajdaczą się z kobietami? To nie dawajcie im tyle kasy a i dziwić się potem nie będzie trzeba bo po co kawalerowi prawdopodobnie bez dzieci (ale to nic pewnego) 8 000 zł na miesiąc? Sami przez swoją rozrzutność kusicie ich i sprowadzacie na złe grogi a potem się jeszcze dziwicie? No bo jak to księdzu przecież trzeba mówicie a ja się pytam na co? Ma dzieci może? A no to chyba że tak trzeba dać wtedy. A poza tym ciekaw jestem jak zakończy się ta społeczna zbiórka na renowację dzwonów czy pleban położy łapkę na tej kasie czy uda wam się zrobić to społecznie i ze dwa albo trzy razy taniej. Jako parafianie macie prawo do wglądu w finanse parafii ba nie tylko do wglądu ale i do zarządzania i kontroli nad finansami w parafii nie korzystacie z tego prawa to potem trzeba ponosić koszty złego zarządzania przez proboszcza który jak widomo jest człowiekiem grzesznym chociaż może za takiego się sam nie uważa bo wiadomo klechy to straszne bufony i widzą źdźbła w oczach wielu tylko nie w swoich. Pozdrawiam zakrzowian i życzę wytrwałości w dążeniu do współzarządzania parafią bo parafia to ludzie a nie proboszcz choćby nie wiem jaki był idealny jest tylko grzesznym człowiekiem i musicie go mocno pilnować aby nie błądził. A może on sam już nie rządzi parafią może jak to często bywa rządzi gospodyni? Każcie mu ją zmienić jak ona nie rządzi to zrobi to bez trudu bo jest przecież pracownikiem jak zwolniony organista niech da jej trzy miesiące wymówienia i won. Gorzej jak to ona rządzi proboszczem. Wtedy trzeba wywalić klechę wraz z „nadproboszczem” czyli gospodynią ( jak to klechy mówią w dzisiejszych czasach - „Pani Domu” - coś jest chyba na rzeczy że tak mówią ) Pozbędziecie się wtedy wszystkich kłopotów i wreszcie zapanuje spokój. Ciekawe dlaczego jeszcze go biskup nie przenosi no chyba tylko dlatego że to nie „betanka” i nakazu nie ma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ten organista,to wcale taki święty nie jest Nie podoba mi się jak śpiewa ! Weźmy dziś pojechał tak: Nieeech żyyyyje Jeeeeezus zaaaaawszee w seeeercuu mym -to dobrze, nie mam zastrzeżeń, ale jak zaczyna śpiewać Nazawszeee,zamiast naaaazaaawszee,to mnie po prostu szlak trafia, mimo że jestem w kościele
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rudnicki trubadur napisał:
A ten organista,to wcale taki święty nie jest Nie podoba mi się jak śpiewa ! Weźmy dziś pojechał tak: Nieeech żyyyyje Jeeeeezus zaaaaawszee w seeeercuu mym -to dobrze, nie mam zastrzeżeń, ale jak zaczyna śpiewać Nazawszeee,zamiast naaaazaaawszee,to mnie po prostu szlak trafia, mimo że jestem w kościele
Mnie się podoba i organista i jego śpiew. Jestem ciekawa, czy chór będzie prowadził,chętnie na próby bym chodziła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rudnicki trubadur napisał:
A ten organista,to wcale taki święty nie jest Nie podoba mi się jak śpiewa ! Weźmy dziś pojechał tak: Nieeech żyyyyje Jeeeeezus zaaaaawszee w seeeercuu mym -to dobrze, nie mam zastrzeżeń, ale jak zaczyna śpiewać Nazawszeee,zamiast naaaazaaawszee,to mnie po prostu szlak trafia, mimo że jestem w kościele
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...