powinno się zamknąć w jednym kojcu psy z autorem ustawy mówiącej o tym że psy powinny przez 12 godzin biegać na wolności,
|
|
Psy przyznały się do winy i obiecały poprawę, w związku z tym prokurator zaproponował wobec nich warunkowe umorzenie postępowania karnego. Na takie rozwiązanie nie zgodzili się obrońcy zwierząt, którzy zażądali uniewinnienia psów, które ich zdaniem miały prawo do wyrażenia w ten sposób ekspresji. Niezwisły sąd przystał na takie rozwiązanie i wydał wyrok uniewinniający, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
|
|
Dajcie spokój z tymi PSYCHO-logami czy to tymi od ludzi czy to tymi od psów. Większość z nich ma problemy z samym sobą. Przecież te psy musiały zostawić wiele śladów biologicznych jak ; ślina, szerść,...po "udanych łowach" w pobliżu ofiary psy mają zwyczaj oddawania moczu na wystające sponad ziemi
przedmioty-rośliny. W końcu powinno się szybko pobrać materiał z międzyzębia tych psów, nie ma cudu aby tam nie zostały jakieś nitki czy nawet strzępy ciała ofiary(psy zębów raczej nie myją).Myślę ,że na tym dochodzeniówka powinna się skupić a nie na opinii jakiegoś szamana. Takie działanie i obranie takiej drogi dochodzenia może świadczyć o tym ,że ktoś coś chce ukryć albo zatuszować
policyjną niekompetencję i opieszałość w czynnościach dochodzeniowych.
|
|
to nie byly pewnie psy
|
|
Zobacz jakie aroganckie te sobaki nawet nie poddały się dobrowolnej karze. Wiesz co "gacek" wiem,że sobie robisz żarty z tej tragedii - a ja myślę że raczej trzeba płakać nad tą sytuacją. Przy takich możliwościach jakie daje dzisiaj nauka ,gdzie można wyodrębnić materiał genetyczny z włosa czy zwierzęcej szerści ,ci materiał dowodowy chcą oprzeć na widzimisię psychologa. Przecież to każdy rozsądny sędzia podważy .....a może o to chodzi ? |
|
Dobrze się gość broni. Już widać ze mu nic nie zrobią. Jeżeli nawet nie da się zachachmęcić i sierść wykaże że to te psy, to psycholog udowodni że to ona je sprowokowała bo np.miała nie takie perfumy, albo kolor kurtki.
|
|
Pomyślał ktoś (wiem, trudna czynność), że nawet jeśli analiza znalezionych na denatce włosów potwierdzi, że to sierść tych właśnie psów, to świadczyć to będzie jedynie o tym, że tam były - choćby np. po śmierci ofiary? Mogły podejść, powąchać, polizać, cokolwiek... Jak to psy.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|