To artykuł sponsorowany czy Pan Jastrzębski tak tak ,ten z lubelskiej PO ma takie układy z dziennikiem wschodnim że lansują jego kanjpę za free na łamach brukowca;-)??swoją droga byłem tam w sobotę i muszę przyznać że jedzenie w tej knajpie to jedna wielka porażka, porcje mięsa dla niemowląt bo dzieci już by się tym nie najedli. mistrzostwem świata jest to że trzeba kupić bilet za 5 zł żeby wejść na teren zamku i zjeść byle jakie jedzenie za 20zł.Osobiście wolę restaurację Serokomla w Janowcu
|
|
Sknery do Serokomli, a Goście do Zamkowej. gratuluję wyboru menu i życzę powodzenia Kuchni Zamkowej
|
|
Isia, masz rację. Fajnie było, jedzenie i klimat spoko, do zobaczenia w weekend. Warszawa pozdrawia
|
|
Ryba pycha, polecam. pozdrawiam Menedżerów i kucharza, panie obsługujące też. W końcu jakieś ciekawe smaki
|
|
życzę powodzenia. Szkoda, że Mirka już z nami nie było, byłby dobrze najedzony
|
|
a mi ziemniaczki smakowały
|
|
a mi jeden sie nie dopiekł, ale wybaczam. Reszta smaczna, sos pierwsza klasa
|
|
Gyd wchodzi Pan na teren zamku ,kupuje Pan bilet dzięki któremu może Pan zwiedzić zamek ,wystawy. Kuchnia zamkowa nie pokrywa kosztów zwiedzania . |
|
No Michał, aby patrzec jak odbierzesz "Złotą Łyżkę" na Europejskim Festiwalu Smaku...Powodzenia!
|
|
Serdecznie odradzam wszystkim turystom ta restauracje. Ja i moja rodzina po posilku w niej zalowalismy bardzo bo nasze zoladki daly sie nam we znaki i to srodze. Zamek i widoki unikatowe, ale jedzenie polecam zaplanowac w innym miejscu.
|
|
od nowego sezonu wiem ze nietrzewba bedzie płacic biletów aby zjesc i nowy kucharz bedzie"p
|
|
Kiedyś byłem tam na przygotowywaniu degustacji win czy coś takiego! Widoki może i wyśmienite, ale atmosfera w kuchni była bardzo napięta i niemiła. Również nie polecam tej restauracji!!!!!!
|
|
Poszukujesz ? bezpłatne ogłoszenia
|
|
a kto jest rzeczywistym właścicielem rest. Zamkowa??? wiem że jakiś Waldek z Wawy może ktoś wie to prosze o wpis
|
|
Nie polecam i radzę się czymać z dala. Byłam tam dzisiaj . Zamek jak i widoki przepiękne. "Restauracja" to chyba jakaś pomyłka. Czekałam na placki z cukinii ( których nie ma w karcie za to widnieją na tablicy przed lokalem jako polecane ) prawie 40 min. Co się okazało ? Że pracownik ( bo ciężko nazwać go kucharzem) nie potrafił ich zrobić ! Zza kuchni było słychać wyraźnie i głośno iż są to najtrudniejsze placki w życiu ich nie robił i pewnie " będą ochydne " .. po podaniu " kucharka " ubrana w sukienkę podeszła do mnie i pytała czy... Znamy dobry przepis na placki z cukinii. Do tego wszystkiego nie miła kelnerka która nie ma pojęcia co znajduje się w kuchni - przy zamówieniu kurczaka okazało się że go nie ma zamiast tego chciała dać kiełbasę ...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|