Karolciu strasznie współczuję....wspierajcie tam Janusza i Agusię, my całym sercem łączymy sie w bólu z wami wszystkimi...dla nas to również okropna niedouwierzenia tragedia
|
|
Ja też nie mogę się pogodzić z tym, co się stało. Nie mogę uwierzyć, że już nigdy nie zobaczę jej spacerującej z psem ani jej uśmiechniętej twarzy i życzliwego spojrzenia kiedy zaglądaliśmy do czytelni. Zawsze mogliśmy liczyć na jej pomoc i ciepłe słowo. Dzięki niej nasza biblioteka była wyjątkowym miejscem. Teraz, nawet po remoncie, z nowymi komputerami i z tysiącami nowych książek będzie tam strasznie pusto. Będzie nam pani brakowało w Opolu Pani Dorotko...
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|