Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
"Michał K. i jego znajomi nie przyznają się do winy. Podczas śledztwa oraz w sądzie wzajemnie obciążali się odpowiedzialnością." .... kozaki na przystanku PKS w swojej wiosce, a przed Sądem małe gluty skarżące na siebie nawzajem. Do paki z nimi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No właśnie bohaterzy lokalni a teraz robią w pory wszyscy trzej. Karać bezlitośnie. Zgadzam się żeby trzymać ich w pierdlu za kasę z moich podatków. Jeden warunek: tępić i musztrować na każdym kroku. Proces resocjalizacji musi się powieść!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I spokojnie walczyć o odszkodowanie za pobicie. Musi być sprawiedliwość!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No tak, nasz polski kodeks karny jest mistrzowskim narzędziem dla wszelkiej maści bandytów. Chcesz kogoś sprzątnąć ale nie chcesz odpowiadać za morderstwo? Zacznij "bójkę" wraz z kilkoma kolegami. Później wzajemnie się przerzucajcie odpowiedzialnością za zabójczy cios. Grozi Wam zamiast dożywocia lub 25 lat jedynie 10 lat. Odsiedzicie 5 i do domciu. Brawo dla autorów KK z 1997 r. Pobicie ze sktutkiem śmiertelnym, udział w bójce - cudowne wynalazki!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jacy to mężczyźni? czy redaktor widział kiedyś na oczy mężczyznę??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do beczki z nimi i do ziemi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Haha niezli sa kazdy na kazdego . Koledzy od kieliszka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...