właśnie tłucze, ale ja np. lubię gdy grzmi (jak nie wali zbyt blisko), wiaterek taki sobie - na razie nic groźnego
|
|
Jechaliśmy trasą Radom - Puławy około godziny 19stej. Takiej nawałnicy na drodze jeszcze nie widzieliśmy. Ze wszystkich stron było oślepiająco, drzewa na trasie łamały się jak zapałki. Pojedyncze wyrwane z korzeniami. Co kilkaset metrów postój na awaryjnych w kawalkadach. Spadnie na nas czy spadnie obok ? Jest to w naszej opinii jeden z cudów że nikt z użytkowników drogi nie ucierpiał. ( Pozdrowienia serdeczne dla tych którzy gdzieś byli obok :) ). A podobno już dziś cudów nie ma...
|
|
Też jechałam w tym czasie, do tego z dzieckiem, było strasznie, nie widać było drogi, gałęzie udarzły po aucie, jak dojechałam do Pruszkowa, gdzie mieszkamy, to cieszyłam się, ze weszłam do domu. Dobrze wiedzieć, że w sąsiednich autach wszyscy mam nadzieję dojechali cało do domów :-)
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|