W woj. lubelskim mało chętnych na zajęcia z etyki

religia powinna być obowiązkowa dla każdego ucznia. etyka wtedy nie byłaby potrzebna. jeśli dzieci nie będą chodzić na religię to nie wyrobią w sobie nawyku do chodzenia do kościoła i płacenia na tacę oraz nawyku do przyjmowania kolędy, żeby za to zapłacić księdzy. jak kościół nie będzie mieć pieniędzy to nie będzie w stanie zakończyć niezbędnych inwestycji jak budowa dachu na kościele w Kraśniku, jak budowa kościoła przy Nadbystrzyckiej. Te inwestycje się niezbędne w regionie i należy stanowczo domagać się, żeby dzieci miały obowiązkową religię w szkołach. Religia powinna być też obowiązkowa na maturze zamiast matematyki  

religia powinna być poza świeckimi szkołami i całej dyskusji by nie było. Mamy wszak rozdział kościoła od państwa

To pokazuje jakie marginalne miejsce w realnym życiu, zajmują tak aktywni w internecie wojujący antyklerykałowie.

Kościół i religia górą nareszcie

Panie Andrzeju, ale nie każdy jest wierzący, prawda? A gdyby w innym kraju kazali Panu chodzić np na zajęcia z buddyzmu i modlić się do Buddy a nie nie do Boga naszego?

Bo może dyrektorzy szkół zaczęłiby w końcu, zgodnie z ustawą, przyjmować zapisy i na religię, i na etykę? A nie z góry uznaje się że wszyscy chodzą na religię, pod warunkiem że sie z niej nie wypiszą.

Kiedyś mądry człowiek powiedział: "Często jednomyślność jest oznaką bezmyślności". Ale kto by się dziś wysilał.

I o co tyle krzyku? Lekcje z religii nie są obowiązkowe. Są ustawiane w planie lekcji albo na początku, albo na końcu zajęć w danym dniu, więc dziecko albo przychodzi póżniej, albo wcześniej wychodzi ze szkoły. A dla ludzi niewierzących taka informacja, że w kraju demokratycznym ludzie wierzący mogą uczestniczyć w życiu religijnym, również w szkole.  

Bo może dyrektorzy szkół zaczęłiby w końcu, zgodnie z ustawą, przyjmować zapisy i na religię, i na etykę? A nie z góry uznaje się że wszyscy chodzą na religię, pod warunkiem że sie z niej nie wypiszą.

Tak własnie jest. To rodzic decyduje czy dziecko zapisać na religię, na etykę czy też nie zapisywać na żadne z tych zajęć. Skoro tyle dzieci uczęszcza na zajęcia z religii to oznacza to , że tylu rodziców złożyło w szkole deklarację chęci uczestniczenia w zajęciach.

 Lekcje z religii nie są obowiązkowe. Są ustawiane w planie lekcji albo na początku, albo na końcu zajęć w danym dniu, więc dziecko albo przychodzi póżniej, albo wcześniej wychodzi ze szkoły.

  Chyba w innych krajach żyjemy. Od 4 lat ciągle, co roku mamy ustawianą religię w środku dnia i co roku piszemy podanie o zmianę. Co roku również dostajemy odpowiedź, że się nie da. Jedną godzinę ew. przestawią na początek lub koniec. Drugiej nie ma szans.

a które dziecko Księdza wybierze se etykę, a nie Religię? Jak nie wybierze Religii, to własnemu ojcu zafunduje BEZROBOCIE!

a które dziecko Księdza wybierze se etykę, a nie Religię? Jak nie wybierze Religii, to własnemu ojcu zafunduje BEZROBOCIE!

Twoje dziecko za pewne wybierze zajcia z mądrości, żeby swojego tatusia nauczyć jak się używa mózgu!!! A tak tatuś chleje wóde i rozumu coraz mniej!!!