Wielki pożar w Babinie: Spalila się chlewnia (zdjęcia)

ponad 3 i pol godziny sie juz pali!

wieeelki grill z wieprzowiną

erkjghp napisał:

wieeelki grill z wieprzowiną

madry to ty nie jesteś!

czlowiekowi pali sie dorobek zycia a ten pisze ze grill- ludzie to jednak maja nasrane w glowach- zalamka

niektórzy potrafią się tylko naśmiewać z czyjegoś nieszczęścia a tym ludziom tylko współczuć

Miejmy nadzieję, że ubezpieczone. Znajomemu spaliła się stodoła i wziął takie odszkodowanie, że dwie by sobie postawił. Ludzie mu strasznie zazdrościli, a on im odpowiadał -"popatrzeć tylko jak to się pali, to taki żal, że żadne pieniądze nie pomogą... a jak ci szkoda, to już ci nawet zapałki kupię".

chlewnia się nie spaliła!!! dach jest do wymiany, ponieważ był zdjety!! zwierzeta nie ucierpiały, nikt nie zginął! ugaszanie ciagle trwa!! LUDZIE, nawet w komentarzach nie pokazujcie, jacy jesteście mało inteligentni- grilla to ty człowieku mozesz sobie zrobić...!

Pożar mimo, że jest 22.00 nie jest zakończony, trwa dogaszanie i zapewne potrwa do późnych godzin nocnych. Zwierzęta zostały uratowane a na tą chwilę wiadomo, że cały dach do wymiany.

jaki napisał:

Pożar mimo, że jest 22.00 nie jest zakończony, trwa dogaszanie i zapewne potrwa do późnych godzin nocnych. Zwierzęta zostały uratowane a na tą chwilę wiadomo, że cały dach do wymiany.

23 godzina strażacy litości. Wyłączcie te syreny ! Skoro nie ma zagrożenia dla ludzi, zwierząt i mienia to po co taka dyskoteka od 17tej ? Wybaczcie, ale po 22 taki festiwal syren to przesada i przegięcie ! Błyski by wystarczyły

godzina wpoldo pierwszej w nocy i nadal gasza:-(

Gość napisał:

23 godzina strażacy litości. Wyłączcie te syreny ! Skoro nie ma zagrożenia dla ludzi, zwierząt i mienia to po co taka dyskoteka od 17tej ? Wybaczcie, ale po 22 taki festiwal syren to przesada i przegięcie ! Błyski by wystarczyły

chyba nic ci sie nie stanie jak sobie nie pośpisz troszke komus sie stało nie szczęscie wiec trzeba mu pomóc a wozy musza jezdzic na sygnałach dzwiekowych jak i świetlnych by byc uprzywilejowane. a jak sie na tym nei znasz tlyk tak pierdzielisz bo zasnąc nie możesz to lepiej zachowaj takie deb***ne wypowiedzi dla siebie.

Jaki wielki pozar, toz to kawalek obory tylko..... A tych strazakow to jakos wiecej jak swin??

Dla Ciebie to tylko kawałek obory! było tyle zastępów straży a wody im i tak brakowało. Była ciągnięta z po bliższej rzeki. Pożar był trudny do ugaszenia bo była tam słoma która ogrzewała chlewnie w zimę. Pożar powstał z całkiem innego powodu jak tu ludzie piszą. Wszystko dokładnie wiem bo to się koło mnie działo byłem tam przez cały czas i wiem co i jak!

to u mojej kolezanki byl ten pożar i może totylko obora ale my mieszkamy od siebir=e niecale pół kilometra przez rzeke i przez drzewa pełne liści wszysto było widać wy sobie nie wyobrażacie jak to wyglądało :oooo

Gość napisał:

chyba nic ci sie nie stanie jak sobie nie pośpisz troszke komus sie stało nie szczęscie wiec trzeba mu pomóc a wozy musza jezdzic na sygnałach dzwiekowych jak i świetlnych by byc uprzywilejowane. a jak sie na tym nei znasz tlyk tak pierdzielisz bo zasnąc nie możesz to lepiej zachowaj takie deb***ne wypowiedzi dla siebie.

Jakbyś wiedział jest coś takiego w syrenach jak modulator dźwiękowy. Naprawdę o 23 przy pustych drogach, przy warunkach atmosferycznych sprzyjających polaryzacji syrena roznosiła się jak szalona a wystarczyło ściszyć modulator. Niektórzy jeździli bez syren już po wodę późnym wieczorem.

Gość napisał:

Jakbyś wiedział jest coś takiego w syrenach jak modulator dźwiękowy. Naprawdę o 23 przy pustych drogach, przy warunkach atmosferycznych sprzyjających polaryzacji syrena roznosiła się jak szalona a wystarczyło ściszyć modulator. Niektórzy jeździli bez syren już po wodę późnym wieczorem.

To widzę że z ciebie znawca ściszyć to sobie możesz ale radio w domu!!

widze obryty jesteś ze szok. nie wiec jak mówia o tym przepisy to sie nie wypowiadaj... pojazd uprzywilejowany to taki który wydaje sygnały dzwiękowe i świetlne o odpowiednim tonie. a ze o 23 jest pusto to bym troszke sie z tym nie zgodził bo było tam pełno gapiów i ciągle jezdzili w ta i spowrotem nawet o 24. nikomu nic sie nie stao jak tego dnia nie spał do 1 w nocy. Ja nie spałem do 3:30 po powrocie z akcji trzeba było pos[przątac troszke a na 2gi dzien blisko 4 godziny kolejnego sprzatania wozu i ubran po akcji i nie wypisuje swoich żali na forum jak jakaś ciot a dziekuje.

powiem jedno - byłem na tym pożarze i wiem jak było ciężko(pracowały wszystkie jednostki OSP), ale zachował mi sie w pamięci jeden obrazek jak strażacy z jrg bełzyce stali w malinach i sie przypatrywali a my zapier.... jak głupi. w końcu od czego jest OSP?!