Dlaczego domy powodzianom się walą? Od konserw i darów na strychu!! Taka jest prawda! Ludzie, mieszkam obok wsi których nawiedziła "powódź". Sprawa wygląda następującą. Wydelegowany jest jeden człowiek ze wsi
"zaufany" i pełni dyżur po gminą. Kiedy przybędzie " tir" z darami daję cynk do innych i wszyscy w ciągu paru minut meldują się pod gminą z płaczem i najlepiej dziećmi na ręku. Ludzie atakują Wójta i tym sposobem "ojciec" gminy dowiaduje się że dary przyjechały. Przyjeżdża wszystko. Co może przydać się w przyszłości wędruje właśnie na strych resztą obdarowywana jest rodzina i znajomi lub bezpośrednio sprzedawane jest na miejscowym targu. Nieudacznicy-pijaczkowie-żule którzy mieszkali w walących się ruderach otrzymali nagle po 40-60 tyś zł. Wcześniej żeby z głodu nie umrzeć dorywczo pracowali lub kradli obecnie są stałymi rezydentami barów i robotą gardzą. Ludzie chodzą zawiedzeni i nieszczęśliwi.... ale ci co ich powódź ominęła. Najzabawniejsze jest to że woda w czasie burzy jest większa a do niektórych w ogóle nie doszła.
|
|
to jest właśnie nasza kochana Polska no to powodzianom się teraz powodzi ho ho
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|